JOKER: POLOWANIE NA KLAUNA
Data wydania: 26 kwietnia 2023
Scenariusz: James Tynion IV, Matthew Rosenberg
Rysunki: Guillem March, Francesco Francavilla, Giuseppe Camuncoli
Tłumaczenie: Tomasz Sidorkiewicz
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Format: 167x 255
Ilość stron: 438
Wydawca: Egmont Polska
Wydawca oryginalny: DC Comics
Cena: 119,99 zł
Po ataku na Azyl Arkham („Batman. Zabobonna zgraja”) Joker znalazł się na celowniku wielu osób. Jego tropem rusza wynajęty przez tajemniczego zleceniodawcę były komisarz policji. Czy spotkanie z Księciem Zbrodni zmieni na zawsze spojrzenie na świat komisarza Gordona? Szybko okazuje się, że nie tylko Jim Gordon chce odnaleźć Księcia Zbrodni. Kim jest nikczemna rodzina Sampsonów? I kim jest siejąca strach Vengeance, córka Bane’a?!
Książę Zbrodni ucieka do Europy, a w pogoni za szaleńcem komisarza zaczynają dopadać wątpliwości… A jeśli to nie Joker stoi za atakiem na Azyl Arkham, to kto był sprawcą? Czy Gordon zaryzykuje życie, aby ocalić… złoczyńcę?
Autorem scenariusza jest James Tynion IV („Batman”, „Batman. Wojownicze Żółwie Ninja”), przy współudziale Matthew Rosenberga („Batman: Urban Legends”, „Legends of the Dark Knight”). Za rysunki odpowiadają Guillem March („Batman. Ich mroczne plany”), Francesco Francavilla („Batman: Mroczne zwierciadło”), Giuseppe Camuncoli („Hellblazer”, „Amazing Spider-Man”) oraz wielu innych.
Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w amerykańskich zeszytach „The Joker #1-15” oraz „The Joker 2021 Annual #1”.
Choć tytuł sugeruje, że to Książę Zbrodni z Gotham jest głównym bohaterem komiksu, Joker. Polowanie na klauna to historia emerytowanego komisarza Jamesa Gordona, a także kilku innych osób wynajętych, aby znaleźć i zabić ukrywającego się gdzieś na świecie szaleńca obarczonego winą za atak na Azyl Arkham w wyniku którego śmierć poniosło wiele osób. Choć komiks ten jest bezpośrednią kontynuacją Wojny Jokera wydawanej w seriach Batman i Detective Comics, osoba nie śledząca bieżących serii DC – taka jak ja – spokojnie powinna przyswoić sobie tę historię, która została napisana w taki sposób, aby każdy szybko mógł nadążyć za poprzedzającymi ją wydarzeniami. Oczywiście to nie oznacza, że jest to całkowicie samodzielna fabuła, bo zarówno fabularnie, jak i graficznie (co jest ogromnym plusem – w ogóle strona wizualna komiksu bardzo mi się podobała) autorzy często wracali do kultowych już tytułów, tj. Batmana: Roku pierwszego, Śmierci w rodzinie, Zabójczego żartu, czy Knightfall. Nie jest to więc komiks łatwy do przyswojenia dla osób zupełnie nieznających świata Batmana, ale dla tych, którzy co nieco o nim wiedzą – warto.
James Tynion IV napisał go jak rasowy kryminał noir, z wciągającą fabułą, barwnymi bohaterami, ciekawym punktem wyjściowym, kilkoma zaskakującymi zwrotami akcji (zakończenie zeszytu trzeciego to mój faworyt) i dobrymi dialogami. Nie oczekiwałem niczego więcej, a dostałem coś jeszcze – po pierwsze: świetnego Jokera, którego od kilku lat mam przesyt, ale w tym przypadku czułem że autor rozumie tę postać i wyciska z niej wszystko to, co najlepsze; i po drugie: brutalność jakiej nie widziałem w komiksach z Batmanem chyba od czasu Sekty Jima Starlina i Berniego Wrightsona. To naprawdę mocna rzecz, którą mimo pokaźnego metrażu (blisko 440 stron) przeczytałem w ciągu jednej doby.
Czy wszystko wyszło w nim tak dobrze? Słabują niestety trzy ostatnie rozdziały, w których seria o Jokerze wpadła w sidła typowych ongoingów – dochodzi tu do powrotów postaci, które uważane były za zmarłe (czemu nikt w komiksach nie może pozostać martwym?), główny twist udało mi się przewidzieć ze sporym wyprzedzeniem, osoby wynajęte do zabicia Jokera robią wszystko byleby swojego zlecenia nie wykonać, a nawet utrudniają to zadanie konkurencji(!), pewne zasady logiczne zaczynają być łamane (postać Vengeance – damskiej wersji Bane’a, która z początku wydawała mi się śmiesznym pomysłem, a ku mojemu zaskoczeniu sprawdziła się bardzo dobrze – ma siłę rzucać samochodami i wyrywać ręce, ale kiedy wymierza proste na twarz Jokera, ten nie umiera, a jedynie traci zęba), natomiast finał to toporna ekspozycja dwóch postaci, które muszą wytłumaczyć czytelnikowi swoje motywacje, historie, plany, lub opisać co się wydarzyło w międzyczasie. Zakończenie nie było jednak na tyle słabe (czytało się je tylko trochę gorzej od reszty), aby mocno wpłynęło na moją ocenę tego – jak uważam – dobrego komiksu.
Mam pewien problem z jedną rzeczą – otóż, komiks ten, jak i Batman: Trzech Jokerów, jest w pewnym stopniu kontynuacją Zabójczego żartu Alana Moore’a (i obecnych serii komiksowych o bohaterach miasta Gotham). Trzech Jokerów toczy się wcześniej – w czasach kiedy Barbara Gordon nadal jest Batgirl i nie wróciła jeszcze do roli Oracle – i w nim Barb ewidentnie jest świadoma tego, że jej ojciec wie o jej sekretnej tożsamości. W Polowaniu na klauna z kolei zdaje się tą informacją zszokowana (Batman również), co zupełnie nie klei mi się z wcześniejszymi wydarzeniami. Czy coś pominąłem, czegoś nie zrozumiałem?
Wydanie Egmont prezentuje się znakomicie, szczególnie dla fana miękkich i śliskich okładek, do których się zaliczam. Nie obyło się jednak bez kilku wpadek – informacja z tyłu albumu o tym jakie zeszyty zawiera jest niekompletna (brakuje Batman: The Joker War Zone #1 i Batman #100), a tłumacz przetłumaczył pierwszy tom sagi Knightfall jako „Preludium”, choć Egmont wydał go pt. „Prolog”. W trakcie historii pojawia się również duży spoiler z sagi Ziemia Niczyja, którą Egmont zacznie wydawać dopiero pod koniec roku. Ja nie chciałem się na niego naciąć, dlatego ostrzegam innych, którzy planowali przeczytać oba tytuły – może wstrzymajcie się z Jokerem i sięgnijcie po niego dopiero za jakiś czas.
Ocena: 4 nietoperki
Recenzował: Juby
Wydanie powstało na podstawie komiksu: THE JOKER VOL. 1.