BATMAN 6/1995

Miesiąc wydania: czerwiec 1995 [NR 55]
Format: B5
Papier: offsetowy
Oprawa: miękka
Okładka: Travis Charest, Ray A. McCarthy
Ilość stron: 52
Druk: kolor
Tłumaczenie: Katarzyna Rustecka
Liternictwo: Tomasz Burno
Redakcja: Marcin Rustecki
Wydawca: TM-Semic
Wydawca oryginalny: DC Comics

Twoja ocena:

GD Star Rating
loading...

„Kostiumy” (Costumes)

Scenariusz: Doug Moench
Rysunki: Jim Aparo
Kolor: Adrienne Roy

Bruce przedstawia Robinowi Azraela, czyli Jeana Paula Valleya Obawiając się, ze „system” Azraela może sprowadzić go na złą drogę, Batman postanawia zastąpić „system” normalnym treningiem u boku Robina. Tymczasem sam, odczuwając coraz silniejsze chroniczne zmęczenie postanawia poprosić o pomoc lekarza – Shondrę Kinsolving. Jean Paul otrzymuje pracę w jednym z zakładów Wayne’a jako strażnik, zaś wieczorami ćwiczy wraz z Robinem. Udaje im się wspólnie rozgromić gang złodziei tajemnic przemysłowych, którzy usiłowali wykraść z fabryki Wayne’a tajne plany nowych produktów. Podczas akcji nad Valleyem znów obejmuje kontrolę „system” co pomimo szczęśliwego zakończenia walki wzbudza obawy Robina…

Wreszcie otrzymujemy coś na kształt preludium przed samym Knightfallem. Na scenę wkracza Jean-Paul Valley, którego początki opisuje Miecz Azraela. Moim zdaniem, sporym nieporozumieniem ze strony władz DC było to, że wcześniej stopniowo nie wprowadzali Azraela w świat Batmana, tylko wrzucili go do historii, kiedy był już bezwzględnie potrzebny. Szczerze? Wygląda to tak jakby ktoś ze strony władz DC wreszcie sobie przypomniał o tym bohaterze i pomyślał o tym, że warto jednak byłoby przedstawić chociaż kilka historii przed samym Knightfallem, gdzie Valley zademonstrowałby Czytelnikom swoje możliwości. Tak więc następca Batmana wyświetla się nam na kartach tego komiksu, przypominając o sobie – robi to całkiem nieźle. Doug Moench pisze nie najgorszą opowieść, w której daje odpocząć Bruce’owi, a pierwsze skrzypce gra właśnie Az i Robin. Całość psują drętwe rysunki Jima Aparo, który niestety… będzie dominującym rysownikiem przez całość trwania Knightfallu.

Ocena: 2 nietoperki

„Killer’s Bane” (Killer’s Bane)

Scenariusz: Doug Moench
Rysunki: Jim Aparo
Kolor: Adrienne Roy

Killer Croc, któremu jednak udało się przeżyć powódź w kanałach od kilku miesięcy żył w samotności, żywiąc się szczurami. Teraz jednak znów ma dość ludzi szydzących z jego wyglądu i przy próbie powrotu do normalnego życia wpada w atak wściekłości, demolując centrum handlowe. Policja wzywa Batmana, który jednak nie może przybyć, gdyż poddaje się kuracji. Zamiast niego na miejscu pojawia się Robin wraz z Jeanem Paulem, w stroju… Batmana. Robin doszedł bowiem do wniosku, że złe samopoczucie Bruce’a musi pozostać tajemnicą i aby się to udało Batman musi się pojawić. Tymczasem działania Croca obserwuje także Bane. Po usłyszeniu wiadomości, że dawno temu Croc pokonał Batmana, Bane postanawia się z nim zmierzyć. Pojawia się w centrum podczas walki Croca z Robinem i Valleyem, przerywając ją, po czym bez najmniejszego problemu łamie Crocowi obie ręce. Potem obserwuje przez chwilę Robina i jego towarzysza, po czym przedstawia się i stwierdza, że Paul nie jest Batmanem, pomimo tego, że nosi jego strój. Zaraz potem odchodzi… A Bruce pod wpływem leków uspokajających zaczyna się leczyć…

Pierwsze szlify w zwalczaniu przestępczości, które zdobył Jean-Paul Valley u boku Robina w poprzednim odcinku, okazały się zbyt marne, żeby ten mógł porywać się na kogoś takiego jak Killer Croc, nie wspominając już o kimś takim jak Bane. Komiks jest kolejną rozgrzewką przed samym Knightfallem, numer ten więc nie miał aspiracji zapisania się w annałach opowieści o Mrocznym Rycerzu. Całość po raz kolejny ilustruje Jim Aparo, rysownik bez wątpienia zasłużony w dziejach Batmana, jednak w tym numerze jak i w kolejnych wyraźnie widać, że był już w słabszej formie. Miejscami aż szkoda patrzeć na efekty Jego pracy…

Ocena: 1 nietoperek


Numer powstał na podstawie komiksów: BATMAN #488 (styczeń 1993), BATMAN #489 (luty 1993). Okładka pochodzi z BATMAN #488.


 



na platformie Max i w HBO
 


na Max

Kalendarium

Sonda

Najlepszy komiks z Batmanem wydany przez Egmont w 2024 roku?

Zobacz wyniki