JLA: RIDDLE OF THE BEAST

Data wydania: 2001
Scenariusz: Alan Grant
Rysunki i tusz: Michael Wm. Kaluta, Alex Horley, Comics International, Doug Alexander Gregory, Trevor Hairsine, Rafael Garres, Saverio Tenuta, Jon Foster, Greg Staples, Glenn Fabry, Liam Sharp, Simon Davis, Andrew Robinson, Carl Critchlow, Jim Murray, Hermann Mejia, Liam McCormack-Sharp
Okładka: Justin Sweet
Liternictwo: Ken Lopez
Wydane jako: oneshot (Elseworlds)
Ilość stron: 104

Twoja ocena:

GD Star Rating
loading...

Nienazwany świat pod gwiaździstym niebem. Potężne nacje trwają w niestałym pokoju. Potomek pradawnego herosa niechętny swojemu przeznaczeniu musi znaleźć siłę, by zjednoczyć wszystkie nacje wbrew ich wzajemnej niechęci, inaczej świat który zna stanie w płomieniach.
Riddle of the Beast: realia przeniesione z książek „magii i miecza”, epicka bitwa przeciwko demonicznemu powstaniu. Wielka przygoda, w której klasyczni herosi DC muszą odeprzeć najeźdźców z oblężonego świata.

Kraina Heven w nienazwanym świecie. Młody elf Robin Drake, syn „dobrego człowieka” Draeka legendarnego herosa, zostaje wezwany przed oblicze ostatniego mędrca. Siły ciemności powróciły, a młody bohater musi zjednoczyć wszystkie nacje i znaleźć klucz do zagadki dotyczącej losów świata. Wyposażony w magiczny artefakt chłopak rusza na pełną niebezpieczeństw misje. Lecz zło nie śpi, atakuje chłopaka i mędrca w jego kryjówce. Elfowi udaje się dotrzeć do rodzinnej wioski. Niestety, podczas jego nieobecności wioska zostaje zrównana z ziemią, a ukochana i rodzina Robina zostają zabici. Chłopak przysięga nad grobem ojca, że nie spocznie, dopóki nie wykona powierzonej misji.

Trójka herosów próbuje pokonać strażnika portalu prowadzącego do miasta centralnego. Dwoje z nich poświęca życie, aby adeptka magii, Zatanna, mogła przejechać przez bramy portalu i dołączyć do Robina. Od tej pory kontynuują misję we dwoje.

Po kilkudniowej podróży przez góry, bohaterowie napotykają plemię Hawkman, które nie bardzo chce wierzyć w powrót demonów. Tylko Katar Hol i jego małżonka, Shayera Tal zgadzają się pomóc w misji i polecieć z poselstwem do władczyni Amazonii. Tymczasem demony zabijają strażnika i niszczą kościany portal. Tym samym, jedyna droga prowadząca do Heven zostaje zniszczona.

W lesie koło Crystal Lake dwójka bohaterów napotyka strażnika lasu, Green Arrowa. Łucznik opowiada historię bitwy, jaką stoczyła liga łuczników z oddziałami Luthora Rexa. Armia tyrana nieustannie pustoszy ziemie i niszczy okoliczne wioski. Green Arrow zgadza się towarzyszyć bohaterom w ich podróży. Na przystani łucznik pokazuje specjalny znak, którym jest głowa Bane’a. Przewoźnik Aquan zgadza się przeprawić całą trójkę na drugi brzeg jeziora. W tym samym czasie jastrzębie małżeństwo dociera do królestwa Amazonii, gdzie zostaje schwytane i doprowadzone przed oblicze królowej Diany. Władczyni nawet nie chce mieszać się w sprawy świata i unosi się dumą. Tymczasem Robin, Zatanna i łucznik zostają zaatakowani przez skrzydlate demony. Na szczęście, z potyczki wychodzą cało, ginie jedynie Aquan przeszyty strzałą. Taki sam atak ma miejsce w Amazonii. Królowa zgadza się pomóc w bitwie przeciw siłom zła.

W świątyni zła władca demonów tworzy kolejne kreatury do swojej armii. Trójka śmiałków dociera do miasta centralnego, gdzie się rozdziela. Niestety mieszkańcy miasta nie są zainteresowani tym, co mówi Robin i przepędzają go. Elf robi postój na bagnach, wkrótce do jego ogniska przysiada się tajemniczy przybysz, który snuje mroczną opowieść o władcy Gotham Crags. Opowiada o bitwie z przestępcami i demonami, oraz o stracie najlepszego przyjaciela, z którym tworzył Bractwo Nocy. Po tym wydarzeniu Mroczny Rycerz popadł w obłęd, nieustannie nawiedzany przez dusze ludzi, których zabił. Tajemniczy gość opowiada także historię powrotu demona z otchłani. Robin postanawia pomówić z władcą nawiedzonego miasta Gotham. Z pomocą błazna Yestera dostaje się do zamku podziemnym przejściem.

Gdy Robin streszcza cel swojej misji, opowieść przerywa zmasowany atak wrogów Batmana. Mroczny władca ratuje bohatera, niestety, pod wpływem szału bitewnego i nawiedzających go złych wspomnień, nie jest w stanie pomóc Elfowi. Bohater. wychodząc z nawiedzonego miasta wpada w ręce ludzi Luthora i zostaje wtrącony do lochu.

Miasto Krypton zostaje zajęte przez Luthora i jego armię, a jego władcę Kalela uzurpator obezwładnia łańcuchami z kryptonitu i wtrąca do lochu. Tymczasem Zatanna odnajduje czterech potężnych magów i przekonuje ich do swojej misji, pokazując magiczną laskę mędrca. Elfia czarodziejka dowiedziawszy się, że Robin został porwany rusza do królestwa Kryptonu i uwalnia towarzysza z więzienia, oraz króla Kalela, który uwolniony z łańcuchów rozprawia się z ludźmi Luthora Rexa jak i nim samym. Zgadza się, aby on i jego ludzie wzięli udział w bitwie o losy świata.

O świcie armie ciemności i wszystkie armie bezimiennego świata stają naprzeciwko siebie. Rozpoczyna się epicka bitwa, podczas której ginie ostatni mędrzec. Duchy nawiedzające Mrocznego władcę Gotham przeważają szalę zwycięstwa na stronę mieszkańców bezimiennego świata. Mroczny Rycerz wolny od nawiedzających go dusz umiera w ramionach Robina, tym samym poświęcając swoje życie w bitwie.

Po wygranej wojnie odbywa się pogrzeb Batmana. Kallel wyrusza na poszukiwanie życia na innych planetach. Natomiast Robin Drake i Zatanna osiedlają się w górskim mieście wśród Hawkmanów.

Autor: Bullet


JLA: Riddle of the Beast z samego założenia scenarzysty Alana Granta miało być historią epicką. Nim zagłębie się w meandry scenariusza, skupię się na oprawie graficznej tego tomu. Nad zilustrowaniem historii pracowało aż piętnastu artystów. Wszyscy posiadają rozpoznawalny styl i reprezentują odmienne podejście do swojego rzemiosła. Design postaci i mapy nienazwanego świata zaprojektował Michael Wm. Kaluta – weteran branży komiksowej. Z kolei bardzo klimatyczną okładkę albumu namalował ilustrator i twórca story artów, Justin Sweet. Właściwie recenzowany komiks najpierw się ogląda, a potem czyta. Wielu członków Amerykańskiej Ligii Sprawiedliwości trudno rozpoznać na pierwszy rzut oka. Liczą się niuanse- kolory strojów, czy pseudonimy. Komiksowy rodowód postaci dość dobrze współgra z klimatem fantasy. Choć wizualna koncepcja niektórych herosów nie zawsze mi się podobała, a w paru miejscach plansze są zwyczajnie nieczytelne. Komiks ma dość standardowy format, można go nabyć w twardej i miękkiej oprawie. Niestety odnosi się wrażenie, że rysownicy nie mogli w takiej formie wydania rozwinąć swojej wizji twórczej.

Najsłabszą stroną komiksu jest scenariusz. Alan Grant, którego chyba nie trzeba nikomu przedstawiać, to wprawny scenarzysta, którego bibliografia obejmuje ponad setkę pozycji. Jest to pisarz, któremu bez wahania poleciłbym napisanie epickiego fantasy. W omawianym przypadku coś jednak nie wyszło.

Wielowątkowa historia w bardzo bogatym komiksowym świecie jest upchana na zaledwie stu stronach. Trzon fabuły stanowi oklepany jak koński zad motyw podróży głównego bohatera w celu zebrania drużyny. Gdy już ową drużynę zbierze, czeka ich wielka bitwa! Zdaję sobie sprawę, że główną inspiracją dla scenarzysty była w dużej mierze Trylogia Władca Pierścieni J.R.R. Tolkiena, ale jest to moim zdaniem zbyt obszerny materiał, aby zmieścić wszystkie inspiracje na stu stronach. Album wyszedł w 2001 roku, czyli w rok premiery filmowej adaptacji trylogii w reżyserii Petera Jacksona. Czy pomysł ten był chwytem marketingowym? Obawiam się, że w jakimś stopniu tak.

Główny trzon fabuły jak już wspomniałem to nic oryginalnego. Natomiast opowieści o poszczególnych bohaterach pozostawiają wielki niedosyt. To sprawnie napisana i dość ładnie zilustrowana historia, ale sprawia wrażenie cząstki czegoś większego. Na domiar złego, cała opowieść jest podzielona na jedenaście rozdziałów łącznie z prologiem. Każdy rozdział ma zaledwie po kilka stron. Czyta się całość szybko i bez większych emocji. Pewną charakterystykę świata przedstawionego odnajdujemy w opowieści głównego bohatera/narratora, ale to trochę za mało jak na z założenia epicką przygodę. Niestety, nie do końca wykorzystano potencjał postaci. Chętnie przeczytałbym wielozeszytową serię osadzoną w ukazanych na mapach królestwach. Niemalże na każdej stronie znajdziemy nawiązania do komiksowego wszechświata DC. Jeżeli ktoś lubi wyłapywać smaczki, będzie zadowolony z lektury tego albumu. Ja szukałem epickiego fantasy w komiksowym sosie i cóż, przeliczyłem się. Komiks jest na chwilę obecną nadal dostępny w rodzimych sklepach internetowych (w wersji miękko i twardo okładkowej)

Plusy:

  • komiksowy świat stylizowany m.in. na trylogię Władca Pierścieni
  • ładnie namalowany
  • dużo nawiązań do komiksów

Minusy:

  • krótki, zaledwie stu stronicowy
  • sztampowa fabuła i nieciekawe postaci
  • praktycznie brak dodatków (zaledwie kilka szkiców)
  • pozostawia niedosyt
Autor: Bullet

Poprzednia Strona



na platformie Max i w HBO



w kinach

Kalendarium

Sonda

Jak oceniasz "Joker: Folie à Deux"?

  • Słaby, zgodnie z oczekiwaniami (40%, Głosów: 17)
  • Dobry, ale nic więcej (24%, Głosów: 10)
  • Gniot! (21%, Głosów: 9)
  • Świetny (14%, Głosów: 6)

Głosujących: 42