Tytuł historii: All of the Above
Data wydania: 14.06.2012 (USA)
Scenariusz: Jonathan Larsen
Rysunki: JG Jones
Okładka: Ethan Van Sciver, Brian Miller (Hi-Fi)
Kolor: Paul Mounts
Liternictwo: Saida Temofonte
Ilość stron: 23
Twoja ocena:
loading...
Batmana monitorujacego działania z Watchtower odwiedza niespodziewany gość. Czy jeden człowiek bez supermocy może pokonać androida AMAZO, który ma moce wszystkich członków Justice League?
Batman dryfuje w przestrzeni kosmicznej. Jego kostium zapewni mu przez kilka minut przetrwanie. Czasu jest dość by sięgnąć po teleporter do Watchtower, ale niestety ten wypada bohaterowi z rąk.
Kilka minut wcześniej Batman był bezpieczny w Watchtower. Zaniepokoił go teleporter, którym jak się okazało do bazy Justice League dostał się AMAZO. Batman szybko próbował włączyć procedury bezpieczeństwa, ale android był szybszy. Żeby przetrwać Burce zamknął się w śluzie powietrznej, z której jego przeciwnik wysłał go w przestrzeń kosmiczną. AMAZO był pewny, że pozbył się Batmana i posługując się głosem Martian Manhunter próbował uzyskać z komputera potrzebne informacje na temat pozostałych członków Justice League. Jednak nim udało mu się to zrobić został trafiony strzałą Green Arrowa. Na miejscu nie było jednak nikogo. Na oknie widać było tylko napis „pomyśl jeszcze raz”, czyli słowa, które wypowiedział wcześniej Batman.
AMAZO wpada w szał i wszędzie szuka bohatera, który się z niego nabija. Wykorzystując laserowy wzrok podnosi w Watchtower jeszcze bardziej temperaturę, przez co nie może namierzyć Batmana. Rentgenowski wzrok nie pozwala też dostrzec bohatera, który skrywa się za swoją statuą.
Batman w jakiś sposób dotarł na platformę teleportową, gdzie zostaje znaleziony przez AMAZO. Żeby go powstrzymać bohater postanawia opowiedzieć mu jak udało mu się wrócić na Watchtower. Okazuje się, że jak zawsze niezawodny okazał się sprej odstraszający rekiny. Tym razem został on wykorzystany w roli silniczka, dzięki czemu Batman złapał teleporter, który wypadł mu z ręki. Czas jaki zyskał dzięki tej rozmowie Batman powalił mu na przeprogramowanie teleportu, dlatego kiedy AMAZO przechodzi do ataku od razu zostaje podzielony na części i rozesłany na różne zakątki Ziemi.
Po pokonaniu przeciwnika Batmana zastanawiają się, dlaczego nie wezwał na pomoc Justice League? Może zrobił to, bo po prostu chciał sobie udowodnić, że jeden człowiek, bez żadnych supermocy może powstrzymać wszystkich członków Justice League?
Początek historii z Batmanem w przestrzeni kosmicznej może być lekko zniechęcający, ale szybko robi się ciekawiej. Ciekawiej nie znaczy jednak oryginalnie. Co prawda dobrze jest zobaczyć Batmana, który kolejny raz udowadnia, dlaczego jest lepszy od innych superbohaterów. Tym razem powstrzymuje AMAZO. Dokonuje tego praktycznie dzięki niezawodnemu spreju odstraszającym rekiny. Udowadnia tym samym, że bez supermocy i tak jest lepszy niż reszta superbohaterów, ale w sumie w całej tej sytuacji poradził sobie zbyt łatwo.