DETECTIVE COMICS #34

Tytuł historii: Icarus, Conclusion
Miesiąc wydania (okładka): Październik 2014 (USA)
W sprzedaży od: 06.08.2014 (USA)
Scenariusz: Brian Buccellato
Rysunki: Francis Manapul
Okładki: Francis Manapul; Andrew Robinson; Tommy Lee Edward
Kolor: Brian Buccellato
Liternictwo: Stewe Wands
Ilość stron: 32

Twoja ocena:

GD Star Rating
loading...

Batman mierzy się z nierozwiązaną tajemnicą: śmiercią przyjaciela, nieznanym zabójcą i narkotykiem zwanym „Icarus”. Czy Największy Detektyw świata w końcu zostanie pokonany?

Annie za namową Holtera pociąga za spust i zabija zabójcę swojej matki.

Wraz z eksplozją w jednym z magazynów, w którym przechowywany był Icarus, Batman i Harvey przerywają walkę i każdy rusza w swoją stronę, by na swój sposób zamknąć całą sprawę. Bo już domyślili się, kto stoi za zabójstwem Eleny.

Bullock mobilizuje oddziały policji, a Batman w jaskini nakłada specjalną zbroje i w rozmowie z Alfredem obwinia się za to, że nie powstrzymał mordercy Eleny, czyli brata Squida.

Batman interweniuje podczas walki Holtera i Kings of the Sun z osobnikiem, na którym eksperymentowano z Icarusem, przez co stał się on bardzo niebezpieczny i wybuchowy. Ten jednak szybko postanawia odlecieć pozostawiając na polu walki Batmana, który domyślił się, że to Holter zlecił Johnny’emu zabójstwo Eleny, gdyż obwiniał ją o to, że nie dopuszczała go do córki. Podczas starcia gangster wpada wprost w paszczę ośmiornicy, a Batmana ratuje Bullock, który od razu przykuwa go do siebie kajdankami. Kilka sekund wystarcza bohaterowi, by się ulotnić.

Po ostatnich wydarzeniach w rozmowie z Annie Bruce oferuje jej swoją pomoc, ale ta ją odrzuca. Uważa, że gdyby Wayne szybciej zaczął działać w sprawie nabrzeży to jej matka nie musiałaby przyjeżdżać do Gotham City i cały czas by żyła. Dlatego postanawia udać się w lepsze miejsce.

Bullock i detektyw Yip szukając zaginionej paczki trafiają do miejsca, na którym widać symbol Anarky’ego.

Autor: Q



Jeśli poprzednie numery budowały stopniowo całą akcję, wprowadzały bohaterów i sugerowały, że będzie to iście detektywistyczna historia, to ostatnia część definitywnie pozbawia nas złudzeń. Nie warto rozważać jak nagle bohaterowie dostali oświecenia i domyślili się kto jest zabójcą Eleny. Cały wątek związany z senatorem, też nie doczekał się rozwiązania. Co zamiast tego otrzymaliśmy? Jakiegoś osobnika, który zyskał moce, po tym jak eksperymentowano na nim z Icarusem. Co się z nim staje. Czy Batman go pokonuje i zapewnia mu pomoc. Nie. Ten po prostu znika. Dodajmy do tego powrót ośmiornicy, która tym razem zaspokoiła swój głód i powinno być już jasne czego należy się spodziewać po Detective Comics #34.

Do plusów tego numeru można zaliczyć tylko i wyłącznie warstwę graficzną zwłaszcza, że znaczna jej część składa się z dwustronicowych paneli. Jednak przy tak rozczarowującym zakończeniu stwierdzić tylko należy, że ani losy bohaterów, ani sama intryga nie są warte specjalnej uwagi.

Wydawało się, że nowy zespół twórców Detective Comics ma coś ciekawego do zaoferowania, ale 34. numer serii pokazuje, że wcale tak być nie musi.

Ocena: 2,5 nietoperka

Autor: Q



na platformie Max i w HBO
 


na Max

Kalendarium

Sonda

Najlepszy komiks z Batmanem wydany przez Egmont w 2024 roku?

Zobacz wyniki