Tytuł historii: Burnt Offerings
Miesiąc wydania (okładka): Grudzień 2012 (USA)
W sprzedaży od: 17.10.2012 (USA)
Scenariusz: Ann Nocenti
Rysunki: Rafa Sandoval
Okładka: Greg Capullo i FCO Plascencia
Kolor:Tusz: Jordi Tarragona
Liternictwo: Carlos M. Mangual
Ilość stron: 32
Twoja ocena:
loading...
Przechadzając się po dachach na Catwoman jak grom z jasnego nieba nagle spada pluszowy miś na spadochronie. Selina od razu rozpoznaje, że jest to pluszak, który należał do jej przyjaciółki Loli i który zaginął po eksplozji w jej mieszkaniu. Jak się okazuje trafił w ręce Jokera, który ma swoje zamiary wobec Catwoman. Bohaterka nie wiedząc, kto z nią igra podąża za tajemniczą postacią i wpada wprost na wielką planszę do szachów, na której atakuje ją mechaniczny robot. Po chwili Selina orientuje się, że nie ściga łotra, ale swój własny cień.
| Przykładowe Strony | ||
 |
 |
 |
Następnego dnia Gwen informuje Selinę, że pewien facet ma dla Catwoman lukratywną propozycję. Do spotkania dochodzi w klubie szachowym, w którym bohaterka jest przebrana w swój koci kostium, ale wszystko skrywa pod płaszczem z kapturem. Trip Windet zleca jej kradzież i przestawienie czarnej królowej. Przedstawia jej również cały plan posługując się terminologią szachową.
W nocy Selina nie może liczyć na spokojny sen, bo z nieznanych powodów atakuje ją robot Loli. Następnego dnia Catwoman bez problemów dociera do wielkiej figury szachowej i wykorzystując linę oraz swoją zwinność przenosi ją na inne pole. Szybko odkrywa, że zbicie białej królowej to nie tylko gra. W środku zamknięta jest bowiem dziewczynka, a co gorsza zaraz ma wybuchnąć bomba. Dziewczyna nie chce by ją ratowano, bo to pion ma zostać poświęcony. Catwoman udaje się uratować chłopca, ale nie ma pojęcia, w jaką grę się wplątała.
Jak można się było spodziewać, jeśli mamy podane, że coś jest tylko wprowadzeniem do Death of the Family to śmiało można sobie odpuścić taki komiks. Chyba, że jesteśmy stałymi czytelnikami danej serii. Od czasu wprowadzenia New DCU postać Catwoman zachowuje się dziwacznie i plany wobec tej bohaterki obrane przez różnych twórców kompletnie mi nie pasują. Nie jest to bohaterka igrająca z Batmanem. Co prawda jest to złodziejka, ale z nieznanych powodów Ann Nocenti wprowadziła zmiany w originie bohaterski sugerując, że jest rosyjskiego pochodzenia. Zmiany te powodują, że bohaterka, która powinna być u szczytu popularności po sukcesie The Dark Knight Rises cały czas szuka swojego miejsca. Może przyciągnie to nowych czytelników, ale starych może zniechęcić.
Wrócimy jednak do samej historii. Nie wiele można o niej powiedzieć. Joker pozostaje w ukryciu, ale już sporo namieszał w życiu Catwoman. Tylko po co mieszać w jej życiu skoro sama dobrze to robi. Podejmuje się dziwacznego zadania przestawienia figury szachowej. Momentami historia wydaje się bardzo surrealistyczna, ale niestety nie jest to sen bohaterki, to rzeczywistość. Losy Catwoman praktycznie kompletnie przestały mnie interesować i niestety nie zapowiada się by coś w tej kwestii miało się zmienić. Numer na szczęście nie zawodzi pod względem graficznym. Rafa Sandoval potrafi ukazać kobiece walory Seliny, ale też nadmiernie nie epatuje jej seksualnością.
