Tytuł historii: Infernal Relations
W sprzedaży od: 02.07.2014 (USA)
Scenariusz: Scott Snyder, James Tynion IV, Ray Fawkes, John Layman i Tim Seeley
Rysunki: Mikel Janin, Guillermo Ortego
Okładka: Dustin Nguyen
Kolor: Jeremy Cox
Liternictwo: Stewe Wands
Ilość stron: 32
Twoja ocena:
loading...
Demon z przeszłości Jima Gordona przybywa nawiedzać go w Blackgate, podczas gdy wojna gangów grozi rozdarciem Gotham City! Czy Jason Bard utrzyma porządek bez wchodzenia w drogę Batmanowi?
Syn Gordona wyjawia mu, że wymknął się z Belle Reve i przekupił strażników po to by z nim porozmawiać. Uważa, że ma z nim więcej wspólnego niż przypuszczał, dlatego informuje go, że następnej nocy jego cela zostanie na moment otwarta. Nie będzie strażników i Gordon będzie miał możliwość ucieczki. James junior chce by tym samym jego ojciec przyznał się, że nigdy nie był bohaterem.
Jason Bard przekazuje komisarzowi Forbsowi, że udało mu się ustalić lokalizację miejsca, w którym Batman musi trzymać swoje gadżety. W międzyczasie Vicki Vale przekonuje redaktora naczelnego, by ten pozwolił jej wziąć udział w policyjnej akcji, której celem jest złapanie Batmana. Dziennikarka nie ma więc czasu by uważniej przyjrzeć się jednej z internetowych plotkarskich kolumn, w której ktoś zamieszcza informacje na temat planów Cluemastera.
Ukrywająca w bibliotece Steph odpowiada na wiadomość od swojej przyjaciółki Beth. Dowiaduje się, że ktoś przysłał jej paczkę zapakowaną w kolory charakterystyczne dla Cluemastera. Mimo ostrzeń przyjaciółki Beth ją rozpakowuje i tym samym uruchamia bombę. Stephanie od razu udaje się na miejsce wybuchu i nie zdaje sobie sprawy, że w ten sposób zdradziła swoje położenie ojcu, który obserwuje ją przez kamery.
W nocy oddział policji dowodzony przez Barda przygotowuje się do ataku na kryjówkę Batmana. Ku zaskoczeniu niektórych funkcjonariuszy na miejscu nie zastają ludzi Batmana, ale członków gangu Falcone’a. Wszyscy zostają aresztowani za posiadanie nielegalnej broni i wspieranie zamaskowanego mściciela – Batmana. Kiedy jeden ze zbirów kontaktuje z Carmine’em, Bard zabiera mu telefon i przekazuje mafijnemu bossowi, że Gotham City nie należy do niego. Batman obserwujący całą akcję jest pod wrażeniem planu Barda, ale ten mówi mu, że to jeszcze nie koniec.
Na komisariacie Forbes jest wściekły na Barda i od razu chce wypuścić ludzi Falcone’a. Słysząc jego słowa Vicki Vale, która brała udział w całej akcji prosi go o komentarz do artykułu, który przy takim obrocie spraw napisze. Forbes stwierdza tylko że został źle zrozumiany. Następnie musi się tłumaczyć przed Falcone’em, który jest bardzo niezadowolony z ich współpracy. Obaj nie zdają sobie sprawy, że ich rozmowa jest podsłuchiwana przez Jasona i Vicki, która już ma świetny materiał na do jutrzejszego wydania Gotham Gazette.
Harper Row dzięki wcześniej zdobytym informacjom dostaje się kryjówki Red Robina. Chociaż na miejscu zjawia się sam bohater, to jej nie zauważa. Udaje mu się jednak ustalić, że to Sergei Alexandrov odpowiedzialny jest za nanoboty i że ostatnio przebywał z Tokyo.
Chociaż okładka oraz zakończenie poprzedniego numeru mogły sugerować, że najważniejszym wątkiem będzie ten dotyczący Gordona i jego syna to tak nie jest. O ile więzienne pogaduszki mają odpowiednią atmosferę, to i tak wszystko blednie przy planie Jason Barda.
Plan gliniarza zyskał nawet pochwałę Batmana, a współpraca z Vicki zaczyna przynosić wymierne skutki. Wreszcie podjęto działania, które odkryją powiązania Forbesa z Falconem i tym samym otrzymujemy solidną policyjną i dziennikarską robotę. Gdyby wszyscy tak pracowali Batman naprawdę byłby czasami zbędny.
Nie wszyscy bohaterowie są jednak tak przebiegli jak Bard. Tim niby działa już jako superbohater i potrafi o siebie zadbać. Jak więc to możliwe, że dopuszcza do sytuacji, wiedząc, że do jego systemu włamała się Harper, by ta niepostrzeżenie dostała się do jego kryjówki i przebywała tam w tym samym czasie co on. Albo zrobił to specjalnie i ma wobec niej inne plany, albo powinien jak najszybciej odpuścić sobie superbohaterską działalność. Nie popisuje się również Stephanie Brown, która tak skutecznie się ukrywała. Od razu praktycznie rzuca wszystko i biegnie wprost w pułapkę zostawioną przez Cluemastera.
Jedni bohaterowie pozytywnie zaskakują a w przypadku innych można się zacząć zastanawiać co oni wyprawiają, szkoda tylko, że Batman pozostaje bardziej biernym obserwatorem niż motorem napędowym, który zaprowadzi porządek w Gotham City.