Tytuły historii: Endgame, Part Five, The Last Smile
Miesiąc wydania (okładka): Kwiecień 2015 (USA)
W sprzedaży od: 25.02.2015 (USA)
Scenariusz: Scott Snyder; James Tynion IV
Rysunki: Greg Capullo; Dustin Nguyen
Okładki: Greg Capullo, Danny Miki, FCO Plascencia; Andy Kubert, Brad Anderson; Jill Thompson
Kolor: FCO Plascencia; Steve McCaig
Tusz: Danny Miki; Derek Fridolfs
Liternictwo: Steve Wands
Ilość stron: 40
Twoja ocena:
loading...
“Endgame” część 5. Joker powrócił! Przedostatni numer przerażającego powrotu Księcia zbrodni! W dodatkowej historii więźniowie i Mahreen wreszcie poznają prawdę o Jokerze!
„Endgame, Part Four”
Scenariusz: Scott Snyder
Rysunki: Greg Capullo
Kolor: FCO Plascencia
Tusz: Danny Miki
Liternictwo: Steve Wands
Podczas spotkania z Court of Owls, Batman nie ma co liczyć na wsparcie swoich wrogów, którzy nie zamierzają mu udostępnić substancji wykorzystywanej przy przywracaniu do życia Talonów. Nie przejmują się także losem Gotham, które dla nich może całe spłonąć. Zawsze ze zgliszczy mogą je odbudować, a klaun uda się gdzie indziej. Jednak nawet opuszczenie kryjówki Court of Owls nie będzie tak proste, gdyż najpierw bohater musi pokonać jednego z pierwszych Talonów, Uriaha.
Sytuacja w Gotham jest coraz gorsza, a na dodatek Joker dopływa do jaskini. Chociaż Alfred ze strzelbą próbuje go powstrzymać, to ostatecznie szaleńcowi udaje się odciąć lokajowi dłoń. Następnie klaun zabiera trofea Batmana, by móc je wykorzystać podczas uroczystej parady na cześć zmarłego bohatera.
Potrzebną substancję można pobrać z rdzenia kręgowego Jokera, żeby zbliżyć się do szaleńca, Batman potrzebuje pomocy wszystkich swoich przyjaciół i … wrogów. W tej misji bohaterom pomogą, Pingwin, Bane, Poison Ivy, Mr. Freeze, Strach na Wróble, Clayface i Killer Croc. Taki obrót spraw jednak wcale nie przeszkadza Jokerowi, który na sam koniec zachował swoją najlepszą sztuczkę.
„The Last Smile”
Scenariusz: James Tynion IV
Rysunki: Dustin Nguyen
Kolor: Steve McCaig
Tusz: Derek Fridolfs
Liternictwo: Steve Wands
Mahreen Zaheer i pacjenci z Arkham zjeżdżają windą, jak się okazuje, do jednego z pomieszczeń wydawnictwa, gdzie są już egzemplarze książki o Jokerze autorstwa pani doktor. Poznała jego prawdziwą tożsamość z pomocą Erica Bordona. Szaleńcem jest William Distal, który po zaginięciu swojej siostry został porzucony przez rodziców. Po pobyciu u kilku rodzin zastępczych, sfingował swoją śmierć podczas roku Zero, by móc stworzyć swoją własną historie. Pacjenci z Arkham nie chcą zaakceptować takiej wersji wydarzeń, dlatego pani doktor zamyka się w jednym z pokoi. Na miejscu ku jej początkowej radości jest Eric Borden, który już nie ukrywa swojej prawdziwej tożsamości. Wręcza jej tylko broń, by mogła się bronić.
Zwrotów akcji w numerze jest tyle, że spokojnie wystarczyłoby na kilka historii. Problemem jest to, że mogą one okazać się później kompletnie bez większego znaczenie. Niewątpliwe zaskakują czytelników, ale z wątku z Court of Owls nic nie wynikło. Zaskakuje łatwość z jaką doszło do wydarzeń w jaskini. Jokerowi bez problemów wszystko się udało, poza tym wielkiego dinozaura chyba nie tak prosto wynieść? Gdzie w tym czasie była Bat-rodzina? Wszystko wypada dobrze, ale jeśli zaczniemy się uważnie przyglądać to pojawiają się tego typu zgrzyty.
Zaskakujący zwrot akcji jest także w dodatkowej historii i tak jak zawsze ostatni śmieje się Joker. Szaleniec, doskonale wszystko rozegrał i nic nie wskazuje by gdzieś popełnił jakiś błąd.
Napakowany takimi zwrotami akcji numer sprawia wrażenie szybko połączonych fragmentów, przez co całej historii brak płynności. Cały czas coś się dzieje i z jednego wydarzenia zostajemy wrzuceni w sam środek kolejnego, aż dochodzi do wielkiego wejścia grupy złoczyńców. Najpierw Bruce zwrócił się do Court of Owls, a teraz do innych wrogów. Zobaczymy co z tego wyjdzie, kto wie może narodzi się nowy sojusz?
Jak na przedostatni numer całej historii za dużo rzeczy pozostaje nie wyjaśnionych i można mieć obawy, czy w ostatnim numerze wystarczy miejsca na wszystko, czy też wszystko pochłonie akcja?