Tytuł historii: Dark City, Part 1
Miesiąc wydania (okładka): Grudzień 2013 (USA)
W sprzedaży od: 09.10.2013 (USA)
Scenariusz: Scott Snyder, James Tynion IV
Rysunki: Greg Capullo, Rafael Albuquerque
Okładki: Greg Capullo FCO Plascencia; Guillem March
Kolor: FCO Plascencia, Dave McCaig
Tusz: Danny Miki
Liternictwo: Nick Napolitano, Taylor Esposito
Ilość stron: 64
Twoja ocena:
loading...
Czwarta część Zero Year! W tym niesamowitym numerze z dwa razy większą ilością stron, Batman jest na tropie gangu Red Hooda i ich tajemniczego przywódcy, ujawnione zostają sekrety orginów, ale główna niespodzianka zmieni przebieg Zero Year i życia Batmana!
Członkowie gangu Red Hood ukrywają pewne chemikalia. Kiedy jeden z nich na moment odchodzi po powrocie na miejscu zastaje swoich towarzyszy przyczepionych do bilbordu, gdzie tworzą symbol nietoperza. Wkrótce zaś sam ma okazję poznać Batmana.
Czytając poranną gazetę Red Hood zastanawia się, czego Batman chce od Gotham. Następnie wykorzystuje nową substancję, która niczym beton przyczepiony do nóg pozwala pozbyć się ludzi, którzy okazali się bezużyteczni.
W międzyczasie Bruce i Alfred analizują zbrodnie gangu Red Hooda szukając jakiegoś wzoru. Wayne jest pewien, że złoczyńca planuje coś wielkiego. Żeby spojrzeć na całą sprawę z innej perspektywy postanawia spotkać się ze swoim wujem. Ten bardzo się cieszy, że Bruce przeżył atak gangu Red Hooda. Philip wyjawia mu, że myślał, że może mieć kontrole na poczynaniami gangu, ale tak naprawdę nic nie jest wstanie zatrzymać ich przywódcy. Sam nie jest wstanie nic zrobić, a tak jak pozostali członkowie gangu, ma swoje oznaczenie RH347. Żeby w jakiś sposób naprawić swoje błędy Philip daje Wayne’owi dostęp do systemu z którego korzysta Red Hood.
W dość skromnie wyposażonej jaskini Bruce rozmyśla na kolejnym ruchem. Po odkryciu, że pozostała tylko jedna fabryka, której nie zaatakował gang Red Hooda, bohaterowie domyślają się co ten zamierza, ale Bruce nie ma pojęcia jak go powstrzymać. Tym razem nie jest to sprawa dla Batmana.
Bruce Wayne oświadcza w mediach, że na konferencji prasowej ujawni szokujące informacje na temat gangu Red Hooda. Oglądając to komisarz Loeb postanawia wysłać na miejsce kogoś komu przyda się ból głowy, Gordona.
Swoje oświadczenie Bruce zaczyna od zadania pytania, czemu mieszkańcy Gotham cały czas kochają to miasto, które jest tak zepsute i niedoskonałe. Według niego Gotham zachęca ludzi do osiągania coraz większych celów, do bycia lepszymi i do ciągłego pokonywania kolejnych przeszkód. Dlatego Wayne nie boi się gangu Red Hooda i wie, że ci chcą wykorzystać zasoby A.C.E. Chemicals do stworzenia radioaktywnej trucizny, które chcą uwolnić w różnych rejonach miasta. Wygłaszają słowa demaskujące plan gangu, jego członkowie wystrzeliwują w kierunku Wayne’a rakiety.
W powstałym zamieszaniu po wybuchu Bruce z pomocą Alfreda, który odblokował system zabezpieczeń, dostaje się na teren fabryki. Szybko odkrywa, że sytuacja jest gorsza niż się spodziewał i co gorsza wpada w ręce Red Hooda. Nie przekonuje go jednak chora retoryka złoczyńca i kiedy ten jest już decydowany by raz na zawsze pozbyć się Bruce’a nagle gasną światła. Jak się okazuje prądu nie ma także w innych rejonach i wygaszone obszary formułują widoczny z helikopterów symbol nietoperza.
Po założeniu noktowizorów ludzie Red Hooda zauważają jak Wayne’a ratuje Batman. Po chwili światło znowu działa i oślepieni jego blaskiem bandyci zostają zaatakowani przez nowego bohatera Gotham City. Alfred potrzebuje jeszcze więcej czasu więc Bruce musi przez dłużą chwilę zająć czymś zbirów. Niestety coraz słabsza łączność z lokajem sprawia, że Batman nie zauważa, że Red Hood mierzy do niego z broni. Przed śmiercią ratuje go niespodziewanie innych członek gangu, który strzela do szefa. Jak się okazuje jest RH 347, czyli Philip Kane. Red Hood jest pod wrażeniem jego postawy i odpowiada mu strzałami prosto w pierś.
Kiedy Batman podbiega do swojego wuja jest już a późno, a co gorsza policjanci, którym udało dostać się do środka chcą w pierwszej kolejności zgarnąć bohatera. Jednak rozprzestrzeniający się ogień umożliwia Bruce’owi ucieczkę. Kiedy wydostaje się na zewnątrz Red Hood już pod drabince wspina się na pokład swojego helikoptera. W akcie desperacji bohater ściąga łotra przy użyciu wyrzutni haków, ale tym samym także i on wpada do płonącej fabryki. Podczas walki nad chemikaliami pomost na którym stoją rozpada się na dwie części i chociaż Red Hood wie że jest na straconej pozycji to nie przyjmuje pomocy Batmana i wpada do kadzi z chemikaliami zapewniając bohatera, że to jeszcze nie koniec.
Po zejściu do jaskini Alfred w rozmowie z Bruce’em, który wyposażył swoją kryjówkę w lepszy sprzęt, gratuluje mu wykorzystaniu pomysłu z goglami z Wayne-Tech, z których korzystał gang Red Hooda, dzięki czemu tym wydawało się, że Batmana ratuje Bruce’a Wayne’a, tym samym tworząc jego mit.
Chociaż ciała Red Hooda nie udało się odnaleźć, to niektórzy z członków jego gangu podejrzewali kim ten naprawdę jest. Trop ten zaprowadził policję do zbira Liama Distala. Jego ciało zostaje znalezione w beczce obok parku rozrywki. Tym samym wszystkie tropy się kończą. Bruce podejrzewa, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy ktoś zabił prawdziwego Red Hooda, którym był Distal, i zajął jego miejsce. Jednak kiedy do tego doszło i kto tego dokonał nie wiadomo.
Podczas gdy Alfred zastanawia się, kim dla Gotham będzie Batman okazuje się, że bohater nie ma czasu na odpoczynek. Edward Nigma przejął kontrole nad telewizją i zaprezentował się całemu miastu jako Riddler. Zadaje też zagadkę: „kim są dwie siostry: jedna rodzi drugą, a ta, rodzi tę pierwszą.” Bruce od razu rozpoznaje drugą zagadkę Sfinksa i wie że prawidłowa odpowiedź to „dzień i noc”. Riddler następnie obwieszcza, że sprowadzi bardzo mroczną noc i po chwili całe Gotham, także jaskinia Batmana, zostaje pozbawione prądu.
Mając do dyspozycji podwójną liczbę stron Scott Snyder w pełni to wykorzystuje dając też pole do popisu dla Grega Capullo. Po zapoznaniu się z całą historią i poznaniu narodzin najważniejszego złoczyńcy spokojnie można jeszcze raz przeglądać kadry numeru w poszukiwaniu nawiązań do kultowych historii. Oprócz tych najbardziej oczywistych jak nawiązanie do okładki Detective Comics #27 m.in. dopatrzeć się można w biurze komisarza Loeba obrazka z klaunem, który znamy z Year One Franka Millera.
Pierwsza część Dark City to przez większą część numeru praktycznie konkluzja Secret City czyli ostatecznego starcia Batmana z Red Hoodem. Dopiero na ostatnich stronach dowiadujemy się do czego odnosi się tytuł Mroczne Miasto i z kim też przejdzie się w następnej kolejności zmierzyć Batmanowi.
Przez poprzednie numery fani zastanawiali się kim jest Red Hood. Czy poznajemy odpowiedź na to pytanie? Tak i nie. Snyderowi w sprytny sposób udało się wprowadzić coś nowego do orginu Jokera zachowawszy przy tym to co do tej pory o nim wiedzieliśmy, albo raczej to czego nie było wiadomo. Kim jest naprawdę klaun, na to pytanie nigdy nie poznamy odpowiedzi, a jeśli wydawało wam się, że Red Hood nie do końca odpowiadał poczynaniom Jokera, to i na to uzyskujemy sensowne wyjaśnienie.
O Batman #24 można wiele powiedzieć, ale najlepiej będzie jak sami sięgniecie po ten numer, nie jest to bowiem zwykła zeszytówka, za sprawą zwiększonej liczby stron dla jednej historii otrzymaliśmy wręcz samodzielny komiks, i ocenicie czy podoba wam się jak Snyder wprowadził drobne zmiany w historii, którą wszyscy znamy, i uszanował równocześnie wcześniejsze opowieści, które na stałe zapisały się w historii Mrocznego Rycerza.
