BATMAN #5

Tytuł historii: Face the Court
Miesiąc wydania (okładka): Marzec 2012 (USA)
W sprzedaży od: 18.01.2012 (USA)
Scenariusz: Scott Snyder
Rysunki: Greg Capullo
Okładki: Greg Capullo, FCO; Chris Burchman i Nathan Fairbairn
Kolor: FCO Plascencia
Tusz: Jonathan Glapion
Liternictwo: Richard Starkings
Ilość stron: 32

Twoja ocena:

GD Star Rating
loading...

Głęboko pod Gotham City znajduje się śmiertelna pułapka Court of Owls, i Batman wpadł wprost w nią! Czy uda mu się uciec, czy zginie w koszmarnym labiryncie? Jeśli się odważysz, wejdź do labiryntu Batmanie!

Od tygodnia na dachu komisariatu komisarz Gordon próbuje spotkać się z Batmanem, ale mimo włączanego bat-sygnału bohater się nie zjawił. W rozmowie z Bullockiem Jim wyjaśnia mu, że sygnał cały czas pozostaje włączony by kryminaliści nie poczuli się bezkarnie, ale także jest to informacja dla innych bohaterów. Tymczasem Alfred, Nightwing, Robin, Batgirl i Catwoman, a nawet Batwing próbują odnaleźć Bruce’a, z którym nikt nie miał kontaktu od 8 dni.

Uwięziony w podziemnym labiryncie Batman ponownie wychodzi z ciemnych zakątków do rozświetlonego miejsca, gdzie stoi wielki posąg sowy z fontanną. I chociaż Bruce zdaje sobie sprawę, że woda może być zatruta, to jest zbyt spragniony by się nie napić.

Po powrocie do labiryntu Batman stara się cały czas postać w cieniu, by jego przeciwnik nie wiedział, co robi, ale to nie on rozdaje tu karty i ponownie trafia do miejsca gdzie na portretach są uwiecznieni ludzie, którzy od setek lat ginęli w pułapce Court of Owls. Bruce zaczyna powoli popadać w obłęd, ma halucynacje, ale mimo wszystko nie zamierza się poddawać.

W kolejnym pomieszczeniu znajduje makietę Gotham. Jest to kolejna wiadomość, że Gotham City należy do Court of Owls. Na ścianie zaś wyryte zostały nazwiska osób, które albo były członkami ich organizacji, albo zostali przez nich zabici. Wśród nazwisk są widoczne takie jak: „Gordon” i „William” oraz „Cobblepot”.

Przykładowe Strony




Bruce coraz gorzej znosi męczarnie, w których się znalazł, ale trafia do pomieszczania, w którym wcześniej nie był. Jest w nim pełno trumien i zdjęć dzieci. Jedna z trumien jest pusta. Ale Bruce postanawia nie myśleć o tej sprawie.

Nie chce już więcej słuchać tego, co podsuwa mu Court of Owls. Znowu trafia do pomieszczania pełnego zdjęć i ze starą kamerą, którą myślał, że wcześniej rozbił. Obłęd daje mu o sobie znać, kiedy zaczyna widzieć parę staruszków, swoich rodziców. Kiedy jednak próbuje ich objąć z ich ciał wylatują sowy, które zaczynają go rozszarpywać.

Bruce znowu odszykuje świadomość i odkrywa, że jest w pomieszczeniu z wielkim posągiem sowy. Nie ma zamiaru pozwolić by to jego przeciwnik decydował o jego historii. Zna wszystkie sztuczki. Zdejmuje jeden panel z podłogi i jest przekonany, że w końcu jest górą. Decyduje się skoczyć w ciemną otchłań.

Bruce znów jest w pokoju pełnym zdjęć. Zaczyna wariować i nie dostrzega za sobą Talona, który przebija go swoim ostrzem.

Włączony od wielu dni bat-sygnał nie wytrzymuje. I kiedy jeden z policjantów zastanawia się co teraz z robią, na miejscu zjawia się Robin, który prosi Gordona by załatwili nowy bat-sygnał.

Autor: Q


Do tej pory mimo wszystko Batman sobie radził czy atakował go Talon, czy też, gdy musiał uciec z wysadzonego w powietrze budynku. Wtedy ani przez chwile nie wątpiliśmy, że bohaterowi może coś złego się stać. W Batman #5 sytuacja jest inna. Pobyt w labiryncie okazał się dla Bruce’a prawdziwym koszmarem. Nie tylko pod względem fizycznym jest coraz bardziej wyczerpany, ale jego psychika została wystawiona na wielką próbę. Urojenia i popadanie w obłęd nie są wskazane, kiedy chce się wydostać z labiryntu.

Za sprawą rysunków czytelnik czuję się tak jakby sam był w klaustrofobicznej pułapce i tak jak bohater nie wie co jest prawdziwe. Sam wygląd zarośniętego Bruce’a z obłędem w oczach sprawia, że ma się poważne wątpliwości, czy tym razem Batman sobie poradzi. Ponownie Snyder i Capullo przygotowali coś niesamowitego i jeśli dalej utrzymają taki poziom to zapowiada się opowieść o Court of Owls na wiele lat zapisze się w historii Batmana.

Ocena: 5,5 nietoperka

Autor: Q



na platformie Max i w HBO
 


na Max

Kalendarium

Sonda

Najlepszy komiks z Batmanem wydany przez Egmont w 2024 roku?

Zobacz wyniki