/JUSTICE LEAGUE/
Data wydania (Polska): 04.04.2018
Wydawca: Galapagos
Rok produkcji: 2017
Czas trwania filmu: 120 min.
Wersja wydania: 1 płytowa
Zawartość płyty 1: film i dodatki
Wersje językowe filmu: angielskie, polskie (lektor i dubbing), włoskie, japońskie, hiszpańskie
Dźwięk wersji oryginalnej filmu: Dolby Atmos
Napisy: japońskie, angielskie, polskie, greckie, hiszpańskie, włoskie
Wersja dla niesłyszących: angielska
Dodatki: DROGA DO SPRAWIEDLIWOŚCI Wybierz się w podróż razem z twórcami DC Comics i zbadaj ponad pięćdziesięcioletnią historię Ligi Sprawiedliwości, od komiksów, poprzez animowane przygody, aż po debiut kinowy;SERCE SPRAWIEDLIWOŚCI Zobacz, co kryje się za sercem i duszą ikonicznej Trójcy DC Comics; TECHNOLOGICZNE WSPARCIE Odkryj odlotowe technologie i gadżety wspomagające członków Ligi Sprawiedliwości; LIGA SPRAWIEDLIWOŚCI: NOWI BOHATEROWIE Poznaj niesamowitych nowych członków Ligi Sprawiedliwości; NIE SZATA ZDOBI BOHATERA? Przekonaj się, jak powstają stroje najbardziej uwielbianych bohaterów świata; I WIELE WIĘCEJ!
Opis: Hit kinowy z uniwersum DC! Zainspirowany ofiarnym czynem Supermana, Bruce Wayne prosi swojego nowego sprzymierzeńca, Dianę Prince, o pomoc w pokonaniu jeszcze potężniejszego wroga. Mimo utworzenia jedynej w swoim rodzaju ligi superbohaterów, złożonej z Batmana, Wonder Woman, Aquamana, Cyborga i Flasha, może być już za późno na uratowanie planety. >>>WIĘCEJ O FILMIE
„Justice League” był filmem z którym wiązano wielkie nadzieje, a jak wiadomo te nie zostały spełnione. Zakulisowe problemy stają się jeszcze bardziej widoczne, gdy oglądamy produkcje Warner Bros. w domowym zaciszu. Jeszcze nie wiadomo jak prezentować by się mogła nakręcona i zmontowana pod okiem Zacka Snydera wersja. Nie brakuje jednak przykładów, kiedy ostatecznie widzom dane było zobaczyć różne wersje danego filmu, w tym „Superman II: The Richard Donner Cut” w wersji Richarda Donnera czy też przy prequel Egzorcysty „Dominion: Prequel to the Exorcist”, więc zawsze pozostaje nadzieje, że pierwotna wizja reżysera ujrzy światło dzienne.
Oglądając „Justice League” wydawać by się mogło, że Joss Whedon, który odpowiadał za dokrętki i ostateczny montaż, podjął wiele nietrafnych decyzji. Wstawki nakręcone w studiu zwłaszcza te z udziałem Bena Afflecka, który ze względu na osobiste problemy nie był w najlepszej formie, mogą wywołać zgrzyt zębów, to samo dotyczy cyfrowo ogolonego Henry’ego Cavilla w roli Supermana. Takie „efekty” raz mogą bardziej drażnić, a raz pozostać wręcz niezauważone. Nietrafiony okazuje się także powrót Danny’ego Elfmana. Ponowne użycie tematu przewodniego z filmów Burtona średnio pasuje do tej wersji Batmana, a brak charakterystycznej muzyki, którą można by łączyć z filmową Ligą. Takie decyzje oraz wyraźna sugestie ze strony ówczesnego szefa Warner Bros., żeby film trwał 2 godziny, przełożyły się na przeciętny efekt. Oczywiście nie wiadomo jak prezentowałby się montaż wg Snydera, ale na pewno pod pewnymi względami byłby to zupełnie inny film.
W porównaniu z dwoma poprzednimi filmami z bohaterami DC, przy których pracował Snyder „Justice League” jest produkcją pod względem prezentacji postaci i samej fabuły o wiele prostszą. Nie mamy to rozpatrywanej kwestii pierwszego spotkania z kosmitą, jak w „Człowieku ze Stali”, ani rozterek jak takiego osobnika o boskiej mocy traktować jak w „Batman v Superman: Dawn of Justice”. Koncepcja filmu jest banalna. Pojawia się wielkie zagrożenie, do którego pokonania potrzeba największych bohaterów. Wszystkie rozterki jakby chociaż te związane z Cyborgiem zostały zmarginalizowane.
O tym jak wyglądały kulisy produkcji niestety nie dowiemy się z materiałów dodatków. Chociaż te trwają ponad godzinę i 15 minut, to tak naprawdę większość z nich koncentruje się promocji postaci DC Comics oraz na ich dziedzictwie. Więcej tu wywiadów osób związanych z branżą komiksową niż z produkcją filmu. Jednakże dobrze jest posłuchać Bruce’a Timma opowiadającego o animowanej „Justice League”. Nie usłyszymy ani Zacka Snydera, czy Jossa Whedona, czy też scenarzysty Chrisa Terrio. Czasami więcej niż treść udostępnionych materiałów dają zdjęcia z planu, na których możemy dostrzec jakie sceny z Supermanem nakręcono pod okiem Zacka Snydera, albo nawet zauważyć szkic przedstawiający Kryptończyka w słynnym czarnym kostiumie. Dla postaci Supermana udostępniono też dwie usunięte sceny trwające łącznie ok. 2 minuty, związane z jego powrotem. Jest to zapewne tylko namiastka tego co nakręcono, ale przynajmniej daje odpowiedź na pytanie nękające fanów od czasu wypuszczenia jednego ze zwiastunów, w którym Alfred rozmawia z postacią będącą poza kadrem. Najciekawiej ze wszystkich materiałów dodatkowych prezentuję się kwestia kostiumów superbohaterów. Michael Wilkinson z pasją opisuje zmiany jakie wprowadzono w porównaniu z wcześniejszym filmem oraz omawia sam proces twórczy. Bohaterowie pełni nadzieje zasłużyli więc na stroje o bardziej wyrazistych kolorach, a Batmana na dodatkowy pancerz.
Oprócz tego mamy krótki materiał o Steppenwolfie, w którym wypowiada się m.in. Ciarán Hinds, który użyczył głosy złoczyńcy, a także dwa materiały o naszych superbohaterach, Trójcy oraz Flashu, Aquamanie i Cyborgu. Scene Studies rzucają trochę światłą na prace kaskaderów i przygotowania do nakręcenie czterech scen akcji. Jest tu kilak ciekawych informacji jak chociażby o budynku, w którym Wonder Woman ratuje zakładników, czy o przygotowania odtwórczyń ról Amazonek, czy wreszcie starcia bohaterów z Supermanem, ale wbrew tytułowi nie jest do dogłębne rozłożenie tych scen na czynniki pierwsze. Interesujący zapowiadający technologiczne wsparcie bohaterów, też nie wiele wnosi. Dowiadujemy się, skąd scenograf Patrick Tatopoulus czerpał inspiracje tworząc Flying Foxa oraz że dbano o szczegóły budując jego wnętrze, ale 8 minutowy materiał to za mało by należycie omówić te zagadnienia, zwłaszcza, że poruszona zostaje też kwestia kostiumu Flasha, czy Cyborga.
Często różnego rodzaju dodatki sprawiają, że można spojrzeć na dany film z innej perspektywy i docenić efekty pracy całej ekipy. W przypadku „Justice League” takich materiałów jest za mało. Zbyt wiele ogólników. Można je obejrzeć, ale nasza wiedza nie zostanie zbytnio wzbogacona. W porównaniu z wcześniejszymi superbohaterskimi filmami widać natomiast, jak procentuje kręcenie w plenerach czy autentycznych lokacjach. Niestety tych przy „Justice League” było nie wiele. Kilka widoków z Islandii to za mało. Same bitwy niestety też cierpią na nadmiar CGI. Brak tu scen godnych zapamiętania, których nie brakowało w poprzednich filmach. Pod tym względem odsłanianie kulis „Justice League” też nie działa.
W produkcji o największych bohaterach DC Comics, nie brakuje rzeczy, które można było zrobić lepiej, niemniej jednak mimo wszystko film po ponownej powtórce ogląda się bezboleśnie, zwłaszcza gdy już wiemy czego się spodziewać, wtedy można dla czystej rozrywki, bez potrzeby większego skupienia cieszyć się produkcją, albo bawić w odkrywanie scen, które nakręcił Whedon. Jeśli zaś chodzi o dodatki, to śledzenie to co dzieje się w tle prezentowanych materiałów pokazuje więcej niż wygłaszane przez twórców frazesy.
Za polskie wydanie blu-ray należy pochwalić wydawcę Galapagos za przygotowanie polskiej wersji językowej zarówno w wersji z lektorem jak i dubbingiem, oczywiście nie brakuje też napisów, które są zgodne z wersją lektorską. Każdy fan ma więc wybór. Zwolennicy lektora w domowym zaciszu, nie musieli więc czekać aż film trafi do TV. Wszystkie dodatkowe materiały mają polskie napisy. Sama zawartość jest taka sama jak w innych krajach.
Drobny zgrzyt pojawia się na okładce polskiego wydania 3D, gdzie przy oznaczeniu wersji dla niedosłyszących zamiast język włoski, mamy „woski”. Drobna literówka, której nie powinno być. Zwłaszcza, że tego błędu nie ma przy zwykłym wydania Blu-ray.
DODATKI SPECJALNE:
ŁĄCZNY CZAS TRWANIA DODATKÓW: 01:17:24. |
Skala ocen 1-6 |
INFORMACJE O POLSKIEJ WERSJI:
- Udźwiękowienie: MASTER FILM (mix 5.1 kineskop)
- Lektor: Piotr Borowiec
- Tekst wersji z lektorem: Bartek Fukiet
- Tekst napisów: Bartek Fukiet
INFORMACJE O DUBBINGU:
Opracowanie wersji polskiej: STUDIO SONICA
Tłumaczenie i dialogi polskie: Michał Wojnarowski
Reżyseria: Marek Robaczewski
Dźwięk i montaż: Maciej Brzeziński
Organizacja produkcji: Agnieszka Kudelska
Wystąpili:
Jacek Rozenek – Bruce Wayne / Batman
Olga Bołądź – Diana Prince / Wonder Woman
Jan Aleksandrowicz-Krasko – Arthur Curry / Aquaman
Michał Klawiter – Barry Allen / Flash
Tomasz Błasiak – Victor Stone / Cyborg
Grzegorz Kwiecień – Clark Kent / Superman
Magdalena Kacprzak – Lois Lane
Andrzej Chudy – Alfred Pennyworth
Magdalena Cielecka – Królowa Hippolita
Katarzyna Kozak – Martha Kent
Janusz Leśniewski – Komisarz Gordon
Michał Konarski – Steppenwolf
W pozostałych rolach:
Piotr Bajtlik – Pracownik Daily Planet
Jacek Kopczyński – Henry Allen
Cezary Nowak – Silas Stone
Otar Saralidze – pracownik komisariatu
Olga Omeljaniec – Philippus
Anna Gajewska – Menalippe
Michał Podsiadło – jeden z terrorystów
Jakub Szydłowski – jeden z odwiedzających w więzieniu, strażnik więzienny
Sebastian Machalski – rybak
Joanna Borer – żona woźnego
Łukasz Lewandowski – woźny w Star Labs
Julia Kołakowska-Bytner – Mera
Piotr Bąk – przestępca na dachu
Jerzy Dominik – przywódca grupy terrorystów
Stanisław Biczysko – strażnik więzienny
Dorota Furtak-Masica – Reporterka BBC World News
Kamil Pruban – Slade Wilson
Marek Robaczewski – konserwator zabytków
Krzysztof Szczepaniak – Lex Luthor