The Dark Knight Rises

Polscy widzowie na premierę „The Dark Knight Rises” musieli poczekać trochę dłużej, ale ten czas powoli dobiega końca. Do pierwszych sensów, które rozpoczną się tuż po północy, pozostało już tylko 4 godziny (czyli 240 minut, albo 14 400 sekund), tym samym po 4 latach od premiery „Mrocznego Rycerza” dowiemy się jak Christopher Nolan zakończy swoją trylogię, która tak wspaniale rozpoczęła się w 2005 roku filmem „Batman Begins”, który na nowo przywrócił filmowego Batmana do łask.

Życzymy pełnych wrażeń emocji i niezapomnianych przeżyć podczas seansów „The Dark Knight Rises”.

Do sieci trafiły 4 nowe zdjęcia z planu „The Dark Knight Rises”:


Źródło: Forum SHH

„The Dark Knight Rises” znakomicie sprzedaje się w kinach IMAX, gdzie ustanowił rekordowe otwarcie w USA i na świecie. W USA z 332 tego typu kin przyniósł wpływy wynoszące 19 mln dolarów (średnia 57,200$). Równie dobrze zaprezentował się w pozostałych krajach, gdzie z 64 kin IMAX zarobił 4,8 mln dolarów ze średnią na lokalizację – 75,000$. Z czego 1,57 mln dolarów z 19 IMAXów w Wielkiej Brytanii, 758,000$ w Korei Południowej (10 IMAXów), 659,000$ w Australii (5 IMAXów) i 55,000$ z dwóch kin IMAX w Hiszpanii. Tym samym na całym świecie z kin IMAX najnowszy film o Batmanie uzyskał rekordowe wpływy w wysokości 23,8 miliona dolarów (średnia 60,100$).

W tym tygodniu „The Dark Knight Rises” wejdzie na ekrany 89 kolejnych IMAXów.

Źródło: THR

Zgodnie z zapowiedziami wytwórnia Warner Bros. opublikowała dokładne przychody z pierwszego weekendu wyświetlania dla „The Dark Knight Rises”, które zamknęły się w kwocie 160,88 mln dolarów, czyli mniejszej niż zakładano we wcześniejszych szacunkach. Ilość zgromadzonych pieniędzy dla kolejnych dni weekendu to odpowiednio: 75,75 mln, 44,93 mln (spadek aż o 40% w stosunku do piątku) oraz 40,2 mln dolarów.

Znane są także wyniki spoza USA. Dokładnie w tym samym czasie na pozostałych kontynentach film Nolana zebrał łącznie aż 88 mln dolarów.

Chuck Dixon, współtwórca postaci Bane’a, jest bardzo zadowolony ze sposoby w jakim w najnowszym filmie o Batmanie przedstawiono jego złoczyńce, zwłaszcza, że jego wcześniejszego debiutu filmowego w „Batman and Robin” do udanych zaliczyć nie można.

„Przedstawili go prawie jako imbecyla, podczas, gdy w komisach był bardzo inteligentny”, powiedział Dixon o Bane’ie w „Batman and Robin”.
Czytaj dalej

Jeszcze przed premierą „The Dark Knight Rises” Christopher Nolan w jednym z wywiadów sugerował, że Anne Hathaway zasługuje na osobny film o Catwoman. Udziału w takim projekcie nie wyklucza sama aktora, ale tylko jeśli zaangażowane byłyby w niego właściwe osoby, takie jak Christopher Nolan.

Jeśli [Nolan] jest zainteresowany, to i ja jestem bardzo zainteresowana. Myślę, że byłoby cudownie lepiej ją poznać, ale tylko z właściwymi ludźmi. Ona żyje w Gotham City, tak więc musiałoby to zostać stworzone przez osoby, które wymyśliły te Gotham. Przynajmniej według mnie, tak powinno być.

Źródło: Digital Spy

Można śmiało powiedzieć, że ostatnia część trylogii w reżyserii Christophera Nolana to jedna z najważniejszych premier obecnego roku, nie ograniczając się jedynie do blockbusterów. Nikt chyba nie miał wątpliwości, że „The Dark Knight Rises” zgromadzi na starcie ogromną sumę pieniędzy. I nie ma się co dziwić, w końcu był to jeden z nielicznych frekwencyjnych pewniaków obecnego sezonu letniego. Postawić należało sobie tylko pytanie ile rekordów zostanie pobitych po drodze, w tym ten jeden najbardziej prestiżowy czyli dochód z pierwszego weekendu wyświetlania. Trzeba pamiętać, że rekord otwarcia dla filmu 2D (158,411 mln dolarów) od czterech lat pozostawał w posiadaniu poprzedniej części przygód Batmana.

Bez wątpienia oczekiwania sięgały nieco dalej, nawet jeśli film miał ten „minus”, że nie poddał się modzie formatu 3D, co w konsekwencji oznaczało dość trudne zadanie z powodu niższych cen biletów. Eksperci rynku spekulowali już od dawna, czy film Nolana powtórzy sukces poprzednika i sięgnie ponownie po koronę najlepszego otwarcia detronizując tegoroczny „The Avengers” (207,4 mln dolarów), który nieco ponad 50% swojego zysku ma dzięki biletom z 3D. Poprzeczka ustawiona była więc dość wysoko, aczkolwiek niemożliwe było w zasięgu. Wszystko zmieniła jednak piątkowa tragedia w Kolorado, która rzuciłą cień nie tylko na Mrocznego Rycerza, ale również na inne pozycje wyświetlane w kinach w USA.
Czytaj dalej

Chociaż Warner Bros. nie ujawnia, ze względu na tragedię w Kolorado, wpływów uzyskanych przez „The Dark Knight Rises”, to według nieoficjalnych danych najnowszy film Nolana z łatwością zajmie pierwsze miejsce w światowym box office’ie. „The Dark Knight Rises” w mijającym tygodniu trafił na ekrany kin w 17 krajach, a z wstępnych danych z 9 z nich wiadomo, że uzyskał wpływy przekraczające 70 mln dolarów.

Najwięcej „The Dark Knight Rises” zarobił w Wielkiej Brytanii (przynajmniej 16,1 mln $ do soboty, a w niedziele wpływy powinny powiększyć się o kolejne 6 mln $). Równie dobrze wystartował w Australii (15,2 mln dolarów) i Korei Południowej (15 mln $). Szacunkowe wyniki z pozostałych krajów: Hiszpania (4 mln $), Hong Kong (3 mln $).

W następnym tygodniu „The Dark Knight Rises”, oprócz premiery w Polsce, trafi na ekrany kin w kilku ważnych krajach: Niemczech, Francji i Japonii.

Źródło: THR

BatmanTragiczne wydarzenia z Kolorado nie pozostały bez wpływu na liczbę widzów w kinach w USA. Według szacunkowych danych w sobotę „The Dark Knight Rises” uzyskał wpływy na poziomie 46,2 mln dolarów taki wynik może oznaczać, że w pierwszy weekend dla najnowszego filmu o Batmanie zamknie się 163 mln dolarów, co będzie najlepszym rezultatem dla produkcji 2D.

Źródło: Deadline

Według dostępnych danych, w piątek „The Dark Knight Rises”, wyświetlany w 4,404 kinach w USA, uzyskał wpływy w wysokości 77,2 mln dolarów. Jest trzeci wynik w historii, ale najlepszy dla filmu w 2D. Są to jednak na razie tylko szacunkowe dane, gdyż ze względu na tragedię jaka wydarzyła w Kolorado Warner Bros. nie będzie publikować w ten weekend informacji o wynikach box office’u filmu Nolana.

Źródło: Deadline



na platformie Max i w HBO
 


na PVOD

Kalendarium

Sonda

Jak oceniasz serial "The Penguin"?

Zobacz wyniki