Według artykułu The Hollywood Reporter Jared Leto, który zagrał Jokera w „Suicide Squad”, nie był zachwycony kiedy dowiedział się, że studio dało zielone światło na film Todda Phillipsa z Joaquinem Phoenixem w roli głównej.
Frustracja Leto była tak wielka, że próbował nie dopuścić do realizacji „Jokera”. Podobno, gdy dowiedział się o projekcie Phillipsa, nie tylko gorzko poskarżył się swoim agentom w CAA, którzy również reprezentują Phillipsa, ale poprosił swojego menedżera muzycznego, Irvinga Azoffa, aby ten wstawił się w jego sprawie (nie jest jasne, czy był u Jeffa Bewkesa z Time Warner, czy Randalla Stephensona z AT&T). Chodziło o to, aby Warner Bros. skreśliło film Phillipsa.
Osoby z otoczenia Leto zaprzeczają, jakoby aktor złożył taką prośbę, a Azoff odmówił komentarza. Od tego czasu Azoff i Leto nie współpracują już.
Czytaj dalej →