Warner Bros. udostępniło jeden z dodatków do „The Flash”, szczególnie interesujący dla fanów Batmana.
8-minutowy „Let’s Get Nuts: Batman Returns, Again” przybliża powrót Michaela Keatona do roli Batmana po 30 latach. Twórcy filmu wyjawiają również jakie okoliczności doprowadziły do tego, że Bruce zdecydował się zrezygnować z bycia Batmanem.
Od dziś „The Flash” oraz liczne materiały dodatkowe dostępne są w ramach PVOD. Do sieci trafiły m.in. zakulisowe zdjęcia z dodatku „The Bat Chase”, a szczególną uwagę fanów przekuł czarno-srebrny kostium Batmana (Ben Affleck). Przypuszcza się, że ta wersja miała zostać wykorzystana w jednej ze scen po napisach końcowych.
Od jutra film „The Flash” będzie dostępny w wersji cyfrowej w ramach PVOD. Fani będą mieli też okazję zapoznać się z różnymi materiałami dodatkowymi, w tym usuniętymi scenami. Jedna z nich, w której bohaterowie znajdują kostium Supergirl, trafiła do sieci.
„The Flash” nie podbił kin i już wkrótce trafi zadebiutuje w wersji cyfrowej, a w sierpniu na nośnikach fizycznych. W ramach PVOD produkcja WB będzie dostępna już od 18 lipca.
Na nośnikach fizycznych 4K Ultra HD, Blu-ray i DVD „The Flash” będzie dostępny w sprzedaży w USA od 29 sierpnia.
„Flash” cały czas gości na ekranach polskich kin i chociaż w oficjalnym zestawieniu (nieuwzględniającym filmów dystrybuowanych przez UIP) w ostatni weekend zajął 4. miejsce, to przyciągnął skromną liczbę widzów – 3 620.
Po czwartym weekendzie na ekranach kin filmowi „The Flash” udało się przekroczyć próg 250 mln dolarów wpływów. Kolejny próg jest już jednak poza zasięgiem produkcji Warner Bros.
W USA „The Flash” wypadł już poza 10 i zebrał tylko $2,215 mln (12. miejsce w zestawieniu). Łącznie na koncie ma już 105,16 mln dolarów.
Z pozostałych krajów dorzucił $5 mln, co przekłada na wpływy w wysokości $156,4 mln. Globalnie na koncie “The Flash” jest $261,6 mln.
W ostatnim czasie za sprawą Kevina Smitha poruszona została kwestia “Schumacher Cut” filmu “Batman Forever“. Scenarzysta Akiva Goldsmam odniósł się do tego tematu w podcaście Bingeworthy od The Playlist.
Widziałem niedawno [„Schumacher Cut”] i to zabawne, ponieważ w sieci zrobiło się o nim głośno, a ja głównie trzymam się z dala od tego. Chociaż ma w sobie około 35% więcej realizmu psychologicznego. Tak naprawdę bardziej chodzi o poczucie winy i wstyd. Ale widownia testowa tego nie chciała – świat nie był gotowy. Pierwsza wersja Joela miała to wszystko, a publiczność reagowała w takim stylu: „Tak, po prostu lubimy tę część, w której facet jest zabawny, a on jest przerażający…”. I tak, zdecydowano o przycięciu do tego co znamy.
Tak samo jak na całym świecie, również w Polsce zainteresowanie “Flashem” szybko maleje. W miniony weekend na film wybrało się 10 805 widzów co dało 4. miejsce w zestawieniu (nieuwzględniającym filmów dystrybuowanych przez UIP).
„The Flash” zawodzi na całej linii. Po trzecim weekendzie na ekranach amerykańskich kin wpływy jeszcze nie przekroczyły 100 mln dolarów. Na konto filmu Warner Bros., po tym jak liczba kin zmniejszyła się o 1 538, wpłynęło tylko 5,15 mln dolarów (-67%). Taki wynik zapewnił 8. miejsce w zestawieniu. Łącznie w USA zebrano kwotę $99,2 mln.
Sytuacji nie ratują rynki zagraniczne, chociaż tutaj produkcja z bohaterami DC cieszy się minimalnie większym zainteresowaniem. W ostatni weekend wpływy wyniosły $11,4 mln, co przekłada się na łączne $146,1mln.
Globalny wynik „The Flash” to skromne $245,3 mln.
Najważniejsze rynki zagraniczne, to: Chiny ($25,4 mln), Meksyk ($16,9 mln), Wielka Brytania ($10,1 mln), Brazylia ($6,6 mln) i Australia ($5,4 mln).