Filmy

Operator Fabian Wagner, który pracował z Zackiem Snyderem przy „Justice League”, w rozmowie z The Hollywood Reporter przyznał, że jestem fanem wersji reżyserskich Snydera i liczy, że taką otrzyma także „Justice League”.

„Ten [film] był nawet krótszy, niż się spodziewałem, więc są sceny, których tam nie było. Naprawdę mam nadzieję, że zobaczymy wersję reżyserką, w której znajdzie się wszystko, co nakręciliśmy, a czego nie wykorzystano. To, co uwielbiam w jego [Snydera] wersjach reżyserskich to, to że są długie, ale poświęca czas, by opowiedzieć historię. Nigdy przy oglądaniu żadnej z jego wersji reżyserskich nie pomyślałem 'To jest za długie”. Bez względu na to, czy trwały trzy godziny, czy trzy godziny i dziesięć minut, zawsze wydaje mi się, że tak szybko mijają.”

Jedno z ulubionych ujęć Wagnera, którego nie wykorzystano, to Batman stojący na szczycie budynku.

Źródło: The Hollywood Reporter

Po rozczarowującym weekendzie otwarcia, „Justice League” Zacka Snydera zarobiło w poniedziałek kolejne $7,5 miliona, dzięki czemu na koncie filmu znajduje się już 101,35 mln dolarów. W poniedziałkowych przychodach pomógł fakt, że 35% amerykańskich szkół z uczniami do 12 roku życia ma od wczoraj wolne od zajęć. Środek tygodnia i kolejny weekend powinny być łaskawsze dla produkcji Warner Bros. ze względu na zbliżające się Święto Dziękczynienia.

Tymczasem The Playlist, bazując na artykule Forbes, pisze o prognozowanym wyniku końcowym Ligi na poziomie $635 milionów, co oznaczałoby dla studia Warner Bros. straty z wyświetlania filmu w kinach od 50 do nawet 100 milionów dolarów. Przypomnę, że budżet „Justice League” szacuje się na $300 milionów, plus co najmniej $150 mln przeznaczony na koszty marketingowe. Artykuł z The Playlist znajdziecie TUTAJ.

Źródło: Deadline

Profile społecznościowe filmu „Justice League” zostały zaktualizowane poprzez dodanie nowego promocyjnego zdjęcia profilowego, na którym znajduje się szóstka głównych bohaterów: Batman, Superman, Wonder Woman, Aquaman, Flash i Cyborg. Warner Bros. już też udostępniło plakat z Comic-Con w wersji z Supermanem.

Czytaj dalej

Oficjalne wyniki weekendowego otwarcia „Justice League” okazały się jeszcze niższe niż zakładano. Przychody z pierwszych trzech dni wyświetlania w Ameryce Północnej wyniosły $93,84 mln. Z reszty świata $185 milionów, a co za tym idzie, globalne przychody wynoszą obecnie $278,8 mln. Warto przypomnieć, że jeszcze na początku ubiegłego tygodnia analitycy rynku prognozowali otwarcie na poziomie $325-355 milionów, a w samych Stanach Zjednoczonych „Liga Sprawiedliwości” miała zarobić co najmniej $110-120 milionów.

Weekend otwarcia za Atlantykiem jest dopiero ósmym otwarciem 2017 roku i 55. na liście wszech czasów. Superbohaterowie DC nie zdołali przebić aż 11 z 17 premierowych weekendów filmów konkurencyjnego Marvel Cinematic Universe. Co gorsza, pierwszy weekend „Justice League” okazał się słabszy od pierwszych trzech dni „The Amazing Spider-Man 2” po uwzględnieniu różnicy w cenach biletów (obecnie średnia za bilet wynosi 8,93 dolara, w maju 2014 wynosiła $8,17), a przecież rozczarowujące wyniki drugiego Spider-Mana w reżyserii Marca Webba pogrzebały plany Sony na osobne uniwersum.

Źródło: BoxOfficeMojo

Od piątku „Justice League” można oglądać na ekranach kin. Ze strony krytyków film Zacka Snydera otrzymuje przeciętne opinie, ale średnia ich jest lepsza niż w przypadku filmów „Batman v Superman: Dawn of Justice” i „Suicide Squad”. Widzom jednak najnowsza produkcja z bohaterami DC bardziej przypadła do gustu, obecnie na Rotten Tomatoes aż 85% ocenia pozytywnie (4.3), potwierdza to też ocena CinemaScore (B+).

Czytaj dalej

„Justice League” nie zachwyciło za Atlantykiem, ale w reszcie świata odniosło niemały sukces. Debiutując na 65 rynkach (tj. na 47 tysiącach ekranów), film Zacka Snydera w ciągu pięciu dni zarobił $185,5 mln dolarów (25. wynik wszech czasów). To bardzo dobry rezultat, choć jeszcze we wtorek analitycy spodziewali się otwarcia powyżej $200 milionów. Przy dzisiejszej wartości dolara, jest to wynik o 16% gorszy od tego jaki półtora roku temu osiągnęło „Batman v Superman: Dawn of Justice” w podobnej ilości rynków. $13,7 mln z tej kwoty pochodzi z 765 kin IMAX – rekord dla filmu z premierą w listopadzie.

Czytaj dalej

Po wielu, wielu latach oczekiwania, aktorska interpretacja „Justice League” w końcu zawitała na srebrny ekran. W ostatni piątek, film wyreżyserowany przez Zacka Snydera – aczkolwiek dokończony przez Jossa Whedona – trafił do 4051 amerykańskich kin i z łatwością zdołał wywalczyć pierwsze miejsce w box office’owym zestawieniu z tego weekendu. Jednak, czy to zwycięstwo nad starszymi tytułami i mniejszymi premierami, Warner Bros. może uznać za sukces? W końcu filmowa „Liga Sprawiedliwości” była jednym z najbardziej oczekiwanych tytułów tego roku, a może nawet dekady? Choć „Justice League” bez wątpienia zarobiło duże pieniądze, to akurat w przypadku tego tytułu, którego budżet podobno rozrósł się do niebotycznych rozmiarów (niektóre źródła mówią o nawet 300 milionach dolarów bez uwzględniania kosztów przeznaczonych na marketing) można mówić o wielkim rozczarowaniu.

Czytaj dalej

Z każdą godziną, nowe informacje na temat piątkowych wyników sprzedaży najnowszego filmu Zacka Snydera wyglądają coraz mniej optymistycznie. Najnowsze liczby mówią o piątkowych przychodach w okolicach $38,8 mln z uwzględnieniem $13 milionów z czwartkowych pokazów przedpremierowych. To wynik o ponad połowę gorszy od tego jaki na starcie uzyskało „Batman v Superman: Dawn of Justice” ($81,6 mln).

Wczesne estymacje na temat wyniku weekendowego mówią o rozczarowujących $95 milionach. Byłby to najgorszy wynik otwarcia dla filmu uniwersum DC do tej pory.

Poza USA, w ciągu pierwszych dwóch dni, „Liga Sprawiedliwości” zarobiła $27,3 mln. Zdecydowanie najlepszym otwarciem może się pochwalić na rynku Chińskim, gdzie w trakcie premierowego dnia na konto filmu wpłynęło $15,1 mln.

Źródła: THR, Variety, Deadline 1, 2

Na konto Batmana, Flasha i spółki wpływają już pierwsze miliony, ale wieści zza Atlantyku nie powinny napawać optymizmem producentów piątego filmu wchodzącego w skład kinowego uniwersum DC. Według informacji podanych przez Warner Bros., „Justice League” podczas wczorajszych pokazów przedpremierowych, które rozpoczęły się o godzinie 18:00, zarobiło jedynie $13 milionów. „Jedynie”, bo to nie tylko wynik gorszy od trzech tegorocznych produkcji Marvel Cinematic Univers („Guardians of the Galaxy: Vol. 2” – $17 milionów, „Spider-Man: Homecoming” – $15,4 mln, „Thor: Ragnarok” – $14,5 mln), ale też drastyczny spadek względem wyników poprzednich tytułów DC. Dla porównania, półtora roku temu „Batman v Superman: Dawn of Justice” podczas swoich pokazów przedpremierowych zarobiło $27,7 mln, a w sierpniu tego samego roku, „Suicide Squad” zgarnęło aż $20,5 mln! Tegoroczny hit wakacji, „Wonder Woman”, mógł pochwalić się przychodami rzędu $11 milionów, mimo że opowiadał historię tylko jednej z sześciorga bohaterów Ligi.

Szacuje się, że weekend otwarcia „Justice League” może wynieść $110-115 milionów, co byłoby niewiele ponad połową kwoty jaką w swój premierowy weekend zarobiło konkurencyjne „Marvel’s The Avengers” w maju 2012 roku.

Źródło: Deadline

Po seansach przedpremierowych, dzisiaj oficjalnie do polskich kin wchodzi „Justice League” („Liga sprawiedliwości”).

Zainspirowany ofiarnym czynem Supermana Bruce Wayne, który odzyskał wiarę w ludzkość, prosi swojego nowego sprzymierzeńca, Dianę Prince, o pomoc w pokonaniu jeszcze potężniejszego wroga. Nie tracąc czasu, Batman i Wonder Woman starają się znaleźć i przekonać do współpracy grupę metaludzi, która ma stanąć do walki z nowym zagrożeniem. Jednak mimo utworzenia jedynej w swoim rodzaju ligi superbohaterów, złożonej z Batmana, Wonder Woman, Aquamana, Cyborga i Flasha, może być już za późno na uratowanie planety przed atakiem katastroficznych rozmiarów.

Czytaj dalej



na platformie Max i w HBO



w kinach

Kalendarium

Sonda

Jak oceniasz serial "The Penguin"?

Zobacz wyniki