W ostatnim czasie za sprawą Kevina Smitha poruszona została kwestia “Schumacher Cut” filmu “Batman Forever“. Scenarzysta Akiva Goldsmam odniósł się do tego tematu w podcaście Bingeworthy od The Playlist.
Widziałem niedawno [„Schumacher Cut”] i to zabawne, ponieważ w sieci zrobiło się o nim głośno, a ja głównie trzymam się z dala od tego. Chociaż ma w sobie około 35% więcej realizmu psychologicznego. Tak naprawdę bardziej chodzi o poczucie winy i wstyd. Ale widownia testowa tego nie chciała – świat nie był gotowy. Pierwsza wersja Joela miała to wszystko, a publiczność reagowała w takim stylu: „Tak, po prostu lubimy tę część, w której facet jest zabawny, a on jest przerażający…”. I tak, zdecydowano o przycięciu do tego co znamy.
Tak samo jak na całym świecie, również w Polsce zainteresowanie “Flashem” szybko maleje. W miniony weekend na film wybrało się 10 805 widzów co dało 4. miejsce w zestawieniu (nieuwzględniającym filmów dystrybuowanych przez UIP).
„The Flash” zawodzi na całej linii. Po trzecim weekendzie na ekranach amerykańskich kin wpływy jeszcze nie przekroczyły 100 mln dolarów. Na konto filmu Warner Bros., po tym jak liczba kin zmniejszyła się o 1 538, wpłynęło tylko 5,15 mln dolarów (-67%). Taki wynik zapewnił 8. miejsce w zestawieniu. Łącznie w USA zebrano kwotę $99,2 mln.
Sytuacji nie ratują rynki zagraniczne, chociaż tutaj produkcja z bohaterami DC cieszy się minimalnie większym zainteresowaniem. W ostatni weekend wpływy wyniosły $11,4 mln, co przekłada się na łączne $146,1mln.
Globalny wynik „The Flash” to skromne $245,3 mln.
Najważniejsze rynki zagraniczne, to: Chiny ($25,4 mln), Meksyk ($16,9 mln), Wielka Brytania ($10,1 mln), Brazylia ($6,6 mln) i Australia ($5,4 mln).
Podczas swojego drugiego weekendu na ekranach polskich „Flash” pożegnał się z pierwszym miejscu w zestawieniu (nieuwzględniającym filmów dystrybuowanych przez UIP). Na produkcję Warner Bros. wybrało się 26 716 widzów, co wystarczyło do zajęcia 2. miejsca, za „Małą syrenkę” (29 548 widzów).
20 lipca na platformie streamingowej Max zadebiutuje wyreżyserowany przez Leslie Iwerks i Marka Catalene 3-częściowy dokument „Superpowered: The DC Story”, którego narratorką została Rosario Dawson.
Bezprecedensowe spojrzenie na trwałą i wpływową spuściznę DC, pozwalająca fanom odkryć na nowo uniwersum postaci, a także pochodzenie kultowego wydawnictwa komiksowego, jego ewolucję i prawie dziewięćdziesięcioletni wpływ kulturowy na wszystkie media artystyczne. Zawiera mnóstwo wywiadów z najbardziej płodnymi twórcami w branży i aktorami, którzy przenoszą swoje kultowe postacie ze stron komiksów na ekran, „Superpowered: The DC Story” przypomina nam, że sercem DC są komiksy – czterokolorowe fantazje, które na zawsze pobudziły wyobraźnię i napełniły nadzieją.
W nowym materiale reżyser „The FLash” Andy Muschietti wyjaśnia, jak powstała scena z niemowlakami z początku filmu, która wystawia na próbę umiejętności Flasha.
Muschietti, zdradził że pierwotnie w scenariuszu była scena z wulkanem, ale chciał podnieść stawkę. „Chciałem przetestować jego supermoce” — powiedział Muschietti — „i zarazem wyjaśnić, że nawet jeśli jesteś najszybszym żyjącym człowiekiem, to możesz mieć problemy z ratowaniem różnych ludzi w tym samym czasie”.
W USA „The Flash” błyskawicznie traci zainteresowanie widzów. W swój drugi weekend zanotował spadek wynoszący 73% i zebrał tylko 15,1 mln dolarów. Produkcja Warner Bros. z takim wynikiem nie miała szans na utrzymanie 1. miejsca w zestawieniu i wylądowała na 3.
Łącznie po 10 dniach na koncie „Flasha” jest $87,4 mln. Jak rozczarowujący jest to rezultat najlepiej świadczy fakt, że po drugim weekendzie lepsze rezultaty miały filmy „Green Lantern” ($88,9 mln) oraz „Black Adam” ($110,9 mln), które ostatecznie nie podbiły kin.
Trochę lepiej „The Flash” wypada w pozostałych 78 krajach z których wpływy wyniosły w ostatni weekend 26,6 mln dolarów (-59%). Łącznie ze świata zebrano $123,3 mln, co oznacza, że globalne wpływy przekroczyły próg $200 mln i wynoszą 211 mln dolarów.
Najważniejsze rynki zagraniczne, to: Chiny ($23,6 mln), Meksyk ($14,4 mln), Wielka Brytania ($8,5 mln), Brazylia ($5,4 mln) i Korea ($4,7 mln).
Podczas swojego pierwszego weekendu na ekranach polskich kin, „Flash” zajął 1. miejsca w zestawieniu (nieuwzględniającym filmów dystrybuowanych przez UIP). Na produkcję z bohaterami DC wybrało się 58 062 widzów, a łącznie z pokazami przedpremierowymi film, wyświetlany na 350 ekranach, obejrzało 64 135 osób.
Na 2. miejscu znalazła się “Mała syrenka” (41 940 widzów), a trzecie zajął “Rysiek superwróbel” (12 410 widzów).