BATMAN: MROCZNY RYCERZ POWRÓT, CZĘŚĆ 2
/BATMAN: THE DARK KNIGHT RETURNS, PART 2/

Data wydania (Polska): 18.01.2013
Wydawca: Galapagos
Gatunek: animacja
Cena rynkowa: 39 PLN
Rok produkcji: 2012
Czas trwania filmu: 73 minuty
Wersja wydania: 1 płytowa
Zawartość płyty 1: film, dodatki
Wersje językowe filmu: polska (lektor), angielska, rosyjska, węgierska
Dźwięk wersji oryginalnej filmu: Dolby Digital 5.1
Napisy: angielskie, polskie, węgierskie, rosyjskie
Wersja dla niesłyszących: angielska
Dodatki: zapowiedź kolejnego filmu DC Comics „Superman: Unbound”
Opis: Nadchodzi wybawienie dla Gotham. Mroczny Rycerz oraz jego prawa ręka, młoda i odważna Carrie Kelly – Robin, ostatecznie odzyskują Gotham i rozniecają iskierkę nadziei wśród mieszkańców terroryzowanego przez Mutanty miasta. Gdy Batman ponownie pojawia się na horyzoncie, szukające sensacji media budzą największe zło Azylu Arkham – Jokera! Ten odwieczny wróg człowieka-nietoperza uknuł diaboliczny plan, który może doprowadzić do obłędu Mrocznego Rycerza. >>>WIĘCEJ O FILMIE

(Nie)wesołe jest życie staruszka

Animowana adaptacja klasycznego komiksu Franka Millera The Dark Knight Returns jest najdłuższą jak do tej pory, animacją z pod szyldu DC/WB. Mroczny Rycerz: Powrót. Trwa łącznie 146 minut i jest moim zdaniem jak dotąd niemal perfekcyjną adaptacją papierowego oryginału.

Komiks Franka Millera wydany po raz pierwszy w 1986 roku jest alternatywną historią 60-letniego Bruce’a Wayne’a, który już od dziesięciu lat nie działa jako Batman. Jego życie stało się przez to pozbawione sensu. Podstarzały Bruce walczy ze swoimi wewnętrznymi demonami i podświadomie szuka śmierci. W Gotham rządzi gang mutantów, który wprowadził do miasta terror i chaos. Zgorzkniały Wayne musi wrócić, jako Batman, aby odzyskać swoje miasto. Tak pokrótce przedstawia się fabuła Millerowskiej wizji. Sam komiks i jego forma narracji są dziś trudne w odbiorze. Kadry są przeładowane tekstem, a rysunki Millera nie ułatwiają lektury. Czuć, że jest to komiks z minionej epoki. Fascynacja telewizją i dość naiwne nawiązania do czasu „zimnej wojny” sprawiają, że współczesny czytelnik może nie udźwignąć ciężaru opowiadanej historii, która z czasem straciła na atrakcyjności. Przed animatorami, reżyserem i scenarzystą zostało postawione bardzo trudne zadanie, ukazania wizji Millera w atrakcyjny dla współczesnego widza sposób.

Animatorzy, podobnie jak było to w przypadku adaptacji Roku pierwszego, zmieszali charakterystyczny styl rysunku Millera z własną wizją. Technicznie filmowi trudno cokolwiek zarzucić. Nawet jeżeli tło i kolorystyka momentami są zbyt jasne lub zbyt ciemne, należy wziąć pod uwagę to że twórcy starali się jak najwierniej oddać barwy oryginału. Zresztą kolory nałożone w komiksie w zależności od wydania prezentują się dość nierówno co spowodowało, że animatorzy nie mieli łatwego zadania.

W porównaniu z przywołanym Rokiem pierwszym gdzie momentami spadała płynność animacji i pojawiały się problemy z synchronizacją dźwięku, w Mrocznym Rycerzu takich błędów nie zauważyłem. Mogę jedynie mieć pretensje do zbyt cicho nagranego lektora (Paweł Bukrewicz). Film zdecydowanie lepiej ogląda się w wersji z napisami. Utwór tytułowy autorstwa Christophera Drake’a to typowy motyw muzyczny, charakterystyczny dla sensacyjno–komiksowej historii, przyjemnie się go słucha. Reszta ścieżki dźwiękowej jest niestety słaba i szybko ulatuje z pamięci.

Scenarzystom udało się tchnąć nowe życie w fabułę Millera, nie tracąc przy tym ducha opowieści graficznej i przedstawić ją w atrakcyjnie współcześnie formie. Wszystkie najważniejsze wątki pojawiające się w oryginale zostały zachowane. Twórcy tu i ówdzie poukrywali kilka nawiązań do komiksów z lat 80-tych i mitologii Batmana.

Mroczny Rycerz: Powrót to chyba jedyny film bazujący na komiksach DC w którym udało się zebrać tak imponującą obsadę aktorską. Peter Weller (Robocop) podkładający głos pod podstarzałego Bruce / Batmana, to klasa sama w sobie. Jego głos zapamiętam na długo. David Selby (Mroczne cienie) w roli 70-letniego komisarza Gordona wypada bardzo naturalnie. Jest też niezawodny Mark Valley (Człowiek cel) w roli Clarka Kenta/Supermana i młodziutka Ariel Winter, której głos świetnie pasuje do postaci Carrie Kelley/Robin. Wspomnę jeszcze, że swojego głosu użyczyli m.in. Wade Williams, Michael Emerson i gościnnie Conan O’Brien.

Mroczny Rycerz: Powrót jako adaptacja komiksu zasługuje na bardzo wysoką notę. Szkoda jedynie, że historia Millera z biegiem lat straciła swój blask i dziś może wydawać się nieco naiwna. Dzięki takim produkcjom młodsi miłośnicy Batmana mogą poznać klasykę w odświeżonej i atrakcyjnej formie.

Ocena: 5 nietoperków

Recenzował: Bullet

Poprzednia Strona



na platformie Max i w HBO
 


na Max

Kalendarium

Sonda

Najlepszy komiks z Batmanem wydany przez Egmont w 2024 roku?

Zobacz wyniki