Tytuł historii: Ludzka pchła (The Human Flea)
Miesiąc wydania: marzec 1995 [NR 52]
Format: B5
Papier: offsetowy
Oprawa: miękka
Scenariusz: Alan Grant
Rysunki: Vince Giarrano
Kolor: Adrienne Roy
Okładka: Brian Stelfreeze
Ilość stron: 52
Druk: kolor
Tłumaczenie: Katarzyna Rustecka
Liternictwo: Ewa Grzesiak
Redakcja: Marcin Rustecki
Wydawca: TM-Semic
Wydawca oryginalny: DC Comics
Twoja ocena:
loading...
Nieuleczalnie chory na guza mózgu Kadaver ucieka z więzienia wraz z nieco szalonym obrońcą praw zwierząt. Kadaver zdaje sobie sprawę, że wkrótce umrze i jego jedynym celem jest zemsta na mieszkańcach Gotham, którzy powinni umrzeć razem z nim. Tymczasem w mieście zaczyna grasować nowy złodziej – Człowiek-Pchła. Batman usiłuje go schwytać i wiedząc, że dysponuje on niezwykłą wiedzą na temat pcheł, wkrótce trafia do niewielkiego cyrku pcheł. Okazuje się jednak, że jego właścicielem jest starszy człowiek, który na pewno nie jest Człowiekiem-Pchłą. Batman odchodzi, żeby kontynuować śledztwo, a tymczasem okazuje się, że był bardzo blisko złodzieja. Jest nim wnuk właściciela cyrku, który kradł, żeby pomóc dziadkowi wydostać się z kłopotów finansowych. Chłopak obiecuje zaprzestać tego procederu dziadkowi. Tej samej nocy do cyrku włamuje się Kadaver i jego pomocnik. Zabijają starca i zabierają ze sobą jego hodowlę pcheł. Gdy Człowiek-pchła dostrzega, że ktoś zabił jego dziadka wybiega na ulicę starając się dopaść sprawcę. Przypadkiem nieopodal znajduje się Batman, więc chłopak dochodzi do wniosku, że to on zabił jego dziadka. Dochodzi do walki między nimi a po wyjaśnieniu wątpliwości, gdy chłopak dowiaduje się, że to Kadaver zabił jego dziadka, ofiaruje Batmanowi swoją pomoc w schwytaniu przestępcy. W tym czasie Kadaver realizuje już kolejny punkt swego planu. Wraz z obrońcami praw zwierząt włamuje się do ośrodka badań. Podczas gdy obrońcy wypuszczają zwierzęta z klatek, Kadaver wykrada szczep bakterii zapalenia płuc. Teraz jego plan jest już jasny – chce on przy pomocy pcheł zarazić mieszkańców miasta tą groźną chorobą. Na szczęście Batman i Człowiek-Pchła przewidują trafnie gdzie zamierza wypuścić pchły i udaremniają jego plan. Wkrótce potem Batman udaremnia także próbę samobójstwa Kadavera i odstawia go z powrotem do więzienia, gdzie szaleniec doczeka swoich ostatnich dni…
Bez wątpienia szokująco-wstrząsający numer. Jest przykładem kolejnej genialnej produkcji firmowanej szyldem Shadow of the Bat – wydawnictwa starającego się zadowolić także bardziej wymagającego Czytelnika. Alan Grant tym numerem udowadnia, że jest cały czas w dobrej formie, serwując nam powrót w wielkim stylu Kadavera – psychopaty mogącego się równać z samym Jokerem w skali szaleństwa. Kadaver, widziany ostatnio naprawdę dawno temu (w historii Śnieg i lód z #2/91), znowu pojawia się w mieście Gotham, aby znowu przetestować możliwości Mrocznego Rycerza. Tymczasem Alan Grant daję nam możliwość poznania zupełnie nowego bohatera… Ludzka Pchła to postać barwna i niejednoznaczna, trudno go, bowiem pewnie zaszufladkować do tych dobrych lub złych postaci. Na co trzeba zwrócić uwagę oprócz ciekawego scenariusza? Tak, chodzi o rysunki, jakich mało było dotychczas w Batmanie – bardzo ekspresyjne i naprawdę świetnie budujące klimat opowieści. Tego było trzeba Batmanowi, rysownika z zupełnie nowym spojrzeniem na tą postać. Vince Giarrano jest kolejnym „gorącym artystą”, który zawitał na karty komiksu o Nietoperzu.
W drugiej części przygód z udziałem Nietoperza, Ludzkiej Pchły i rzecz jasna Kadavera, psychoza tego ostatniego sięga zenitu, gdy ten zamierza odejść z tego świata, zabierając przy okazji życie setką tysięcy ofiar, które ma zamiar uśmiercić zdobytą zarazą. Kadaver już dawno tak świetnie się nie bawił. Bawmy się i My, drodzy Czytelnicy, czytając tą naprawdę robiącą bardzo pozytywne wrażenie opowieść. Jej koniec nie stanowił zaskoczenia, mimo to nie jest rozczarowujący, wręcz przeciwnie. Już można zacierać ręce na myśl o ponownej wizycie Kadavera w Gotham City. Na pewno w pamięci po tej historii na długo zostaną oryginalne i stylowe rysunki Vincea Giarrano. Niestety artysta ten zawitał ponownie do komiksów o Batmanie dopiero w roku następnym. Aha, zapomniałbym, mały plus za aspekt ekologiczny poruszany w tym komiksie.
Numer powstał na podstawie komiksu: BATMAN: SHADOW OF THE BAT #11 (kwiecień 1993), BATMAN: SHADOW OF THE BAT #12 (maj 1993). Okładka pochodzi z BATMAN: SHADOW OF THE BAT #11.