BATGIRL: NAJMROCZNIEJSZE ODBICIE
(Bohaterowie i Złoczyńcy DC – Tom 76)
Data wydania: 3 lipca 2024
Scenariusz: Gail Simone
Rysunki: Ardian Syaf
Tłumaczenie komiksu: Robert Lipski
Tłumaczenie wstępu i materiałów dodatkowych: Adrianna Zabrzewska
Druk: kolor
Oprawa: twarda
Ilość stron: 184
Wydawca: Hachette Polska sp. z o.o.
Wydawca oryginalny: DC Comics
Cena: 49,99 zł
Barbara Gordon, specjalistka od wyszukiwania i gromadzenia danych znana jako Oracle, po tym, jak przez ponad dwie dekady była przykuta do wózka, powraca do swojej pierwotnej roli, czyli Batgirl, w jednej spośród najbardziej radykalnie odmienionych serii komiksowych w ramach projektu nazwanego inicjatywa New 52! “Najmroczniejsze odbicie” autorstwa Gail Simane (“Ptaki Nocy”) i Ardiana Syafa (“Batman/Superman”) ukazuje odmłodzoną Batgirl w Gotham nękanym przez całkiem nowych, dziwacznych złoczyńców oraz duchy przeszłości. Co gorsza, tym razem Batgirl nie chce i nie może liczyć na pomoc ze strony Bat-rodzinki!
W tomie zawierającym historie, które nawiązują do wstrząsającego wydarzenia opowiedzianego w komiksie “Batman: Zabójczy żart”, znajdziecie ponadto galerię szkiców i projektów postaci.
Tom zawiera: Batgirl #1-8
W polskich wydaniach komiksów pisanych przez Gail Simone spotkałem się ze stwierdzeniem, że jest ona legendarną scenarzystką. Nie wnikałem na ile przesadzone mogło ono być, ale po lekturze dwóch pierwszych trejdów jej runu w serii Ptaki Nocy byłem w stanie uwierzyć, że nie wzięło się ono z niczego. Pióro Simone tak bardzo do mnie trafiło, że od razu postanowiłem kupić kolejny komiks jej autorstwa. Był nim wydany akurat w tym czasie 76. tom kolekcji DC: Bohaterowie i Złoczyńcy – Batgirl: Najmroczniejsze odbicie.
Wydanie Hachette zawiera osiem pierwszych zeszytów serii Batgirl po restarcie jaki nastąpił w DC Comics w 2011 roku (czasy The New 52). Postanowiono wtedy wymazać gumką większość wydarzeń z ostatnich siedmiu dekad w komiksach DC i zacząć wszystko od początku, choć w przypadku akurat tej serii nie zignorowano wszystkiego. Gail Simone dostała wytyczne, aby nadal kanoniczne były wydarzenia z The Killing Joke Alana Moore’a i Briana Bollanda, ale zamiast uznawania kolejnych 23 lat z życia Barbary na wózku inwalidzkim i jej historii jako Oracle, zretconowano kanon, zgodnie z którym teraz minęły zaledwie trzy lata od tego potwornego zdarzenia, a córka komisarza sześć miesięcy temu z powrotem stanęła na nogi i pomału wraca do roli superbohaterki.
Nie jestem fanem Nowego DC, a ta niekonsekwencja w resetowaniu uniwersum z miejsca dostała ode mnie żółtą kartkę. Niemniej, uznałem że jakoś to przełknę i mimo wszystko dobrze spędzę czas przy lekturze przygód jednej z moich ulubionych postaci kobiecych w świecie DC. Nic z tego. Historie, które opowiada tutaj Simone nie są specjalnie wciągające, a z każdym kolejnym odcinkiem serwują coraz więcej zagrań rodem z opery mydlanej. Mamy tu groteskowych przeciwników – niezbyt pasujących do dojrzalszych i mroczniejszych komiksów tego okresu – a także powroty matek, które opuściły swoje dzieci przed laty, a także młodszych braci-psychopatycznych morderców, którzy wracają do miasta i z miejsca spotykają akurat współlokatorkę głównej bohaterki. Rozwiązania zagadek, lub tożsamości czarnych charakterów to zazwyczaj łopatologicznie przedstawiona ekspozycja, a relacjom Barbary ze znajomymi brakuje tego pazura, którego miały jej sprzeczki z Ptakami Nocy przed laty.
Wizualnie też jest przeciętnie. Ilustracje Ardiana Syafa są w porządku – tylko czasami ma on problem z twarzami – ale brakuje im charakteru, wydawały mi się taką gorszą wersją prac Gary’ego Franka. Jak na mój gust za dużo korzystano też z komputera przy ich wykańczaniu i kolorowaniu.
Słowem podsumowania, Batgirl: Najmroczniejsze odbicie to niedługi i nie najgorszy dla oka, ale też niczym niezachwycający komiks nastawiony głównie na akcję, który raczej szybko uleci z mojej pamięci. Dla fanów The New 52 i postaci Bat-dziewczyny może okazać się przyjemną lekturą – dla reszty niekoniecznie.
Ocena: 3 nietoperki
Recenzował: Juby