Czy pierwotnie Joker w „Death in the Family” miał ujawnić, że wie, że Bruce Wayne to Batman?
Raczej nie

DC Comics na stałe zapisało się w historii dzięki 247. numerowi “Batmana” z 1988 roku (autorstwa Jima Starlina, Jima Aparo i Mike’a DeCarlo). W numerze Jason Todd zostaje zdradzony przez własną matkę i brutalnie pobity łomem przez Joker.

Następnie złoczyńca zamyka Jasona i jego matkę w magazynie z bombą. Jason wykorzystuje resztki sił aby uwolnić matkę, a ona, zmartwiona swoją zdradą, postanawia pomóc Jasonowi w ucieczce…

Nie udaje im się. Dochodzi do wybuchu, a na miejscu zjawia się Batmana.

Na końcu numeru znalazła się informacja, że dzwoniąc pod wybrany numer można zdecydować czy Jason przeżyje, czy nie.

W następnym numerze Batman odkrywa, że Jason nie żyje.

Gdyby głosowanie zakończyło się innym wynikiem, jedyną różnicę stanowiłaby jedna strona w „Batman #428” (terminy nie dawały czasu na wprowadzenie zmian) i oryginalna strona autorstwa Aparo/DeCarlo pozostawała niewykorzystywana przez lata, aż do „Batman Annual #25” (w numerze Superboy Prime uderza w rzeczywistość, aby przywrócić Jasona do życia). Strona została opublikowana (w nieco zmienionym stanie) rok PO śmierci Aparo…

Chociaż była to jedyna zmiana w „Batmanie #428”, co z innymi kwestiami fabularnymi? Czy sprawy potoczyłyby się inaczej, gdyby Joker NIE zabił Robina?

Anonimowy były pracownik DC skontaktował się z Danielem Bestem twierdząc, że w „Batman #429”, wprowadzono pewną zmianę, po tym jak Joker został ambasadorem Iranu i tym samym uzyskał immunitet dyplomatyczny.

„Oto ciekawostka. Pracowałem w DC Comics podczas historii „Death in the Family”. Powierzono mi pracę produkcyjną nad tym komiksem, ponieważ wszyscy w firmie wiedzieli, że mogę dochować tajemnicy. Denny O’Neil załatwił dla mnie nawet prywatne biuro na czas korekty do numeru ze śmiercią. Nie mogłem nic zrobić, dopóki nie zakończyło się głosowanie, a kiedy to zrobili, nie było zaskoczenia, a kiedy skończyłem numer, został on zabrany i zapieczętowany w kopercie i wysłanu do druku. I tu robi się ciekawie. Następnie komiks trafił do produkcji i w tej historii Jim Starlin miał jednostronicową sekwencję, w której Batman konfrontuje się z Jokerem tylko po to, by dowiedzieć się, że Joker wie, że jest Bruce’em Wayne’em. To mnie zaskoczyło, ponieważ zostało genialnie napisane przez Starlina i narysowane przez Jima Aparo. Potem zobaczyłem wszystkie dołączone notatki. Miałem ponownie przepisać sekwencję i usunąć to śmiałe odkrycie, które wywołałoby wiele konfliktów w życiu Batmana. Jeśli spojrzysz na stronę, wyraźnie widać, że tak było i że wyraz twarzy po prostu nie pasuje do dialogu. Panel drugi był wielkim wyznaniem „Wiem, że jesteś Bruce’em Waynem!”

Zmiany w liternictwie wydają się oczywiste, ale najlepiej zapoznać się odpowiedzią samego Jima Starlina.

„Zostałeś źle poinformowany. Nigdy nie napisałem czegoś takiego. Moje alternatywne zakończenie miało tylko żyjącego Robina. Nic więcej o Jokerze, niż to co wydrukowano.”

Skąd więc zmiany w liternictwie?

„Denny O’Neil trzymał wszystko w tajemnicy i dbał o budżet. Ostatnia strona nie została napisana, dopóki nie odbyło się głosowanie dotyczące Robina. Alternatywne strony nigdy nie były z literami. Nie jestem pewien co do tuszu. Przypuszczam, że John [Costanza] prawdopodobnie po prostu nie był dostępny, gdy liternictwo musiało zostać dodane do ostatniej strony”.

Anonimowy pracownik po zapoznaniu się wyjaśnieniami Starlina, przyznał, że być może materiały, które tam umieścił, nigdy nie miały na celu trafienia druku i być może były to tylko rzeczy zastępcze, mające na celu oszukanie ludzi w taki czy inny sposób, ale nadal stwierdza, że była to dziwna sytuacja. Starlin jest jednak dość jednoznaczny co do tego, że nie napisał fragmentu z Jokerem znającym sekretną tożsamość. Więc wydaje się bardzo mało prawdopodobne, aby Denny O’Neil nawet rozważał zmianę scenariusza Starlina, aby dokonać tak poważnego odkrycia (jeśli nawet tak miałoby być, to O’Neil powiedziałby Starlinowi, żeby ten to przygotował, a nie wprowadzałby zmian w dialogu, by dokonać takiego wielkiego odkrycia).

Źródło: CBR

PRZECZYTAJ TAKŻE:



na platformie Max i w HBO
 


na PVOD

Kalendarium
Sonda

Jak oceniasz serial "The Penguin"?

Zobacz wyniki