Serwis IGN po zakończeniu specjalnego pokazu prologu „The Dark Knight Rises” miał okazją porozmawiać z Christopherem Nolanem oraz Emmą Thomas na temat ich ostatniego filmu z serii o Batmanie. W rozwinięciu znajdziecie cały wywiad.

[quote]IGN:
Od początku chciałeś przedstawić Bane’a od strony tężyzny fizycznej w trakcie sceny akcji? Mam wrażenie, że pierwszą rzeczą, jaka wtedy mogłaby przyjść ci na myśl byłoby: „Przedstawimy go w więzieniu, ponieważ to z więzieniem jest przede wszystkim kojarzony”. Czy mógłbyś  opowiedzieć o genezie tego, w jaki sposób chciałeś wprowadzić tą postać?

Christopher Nolan: Cóż, kiedy myślisz o scenie otwierającą film, chcesz ją prowadzić w imponujący sposób, i z jak największą liczbą robiących wrażenie na widzach postaci. Rozglądasz się zatem za sekwencją, która prezentuje – w przypadku Bane’a – jego fizyczność, agresję, jego oddanie dla własnej wygranej i tego typu rzeczy. Takie są właśnie aspekty, którymi to wszystko otaczamy.

IGN: Wiemy, że wybrałeś Bane’a na złoczyńcę filmu, ponieważ chciałeś uczynić z niego fizyczne wyzwanie dla Batmana. Szczerze mówiąc, dla mnie jest on postacią, o której nic nie przeczytałem dopóki nie dowiedziałem się, że jest w filmie. Wiedziałem, że był tym gościem, który złamał kręgosłup Batmana i to wszystko. Lecz gdy przeczytałem więcej na jego temat, zafascynowała mnie jego historia związana z więzieniem. Jakie elementy z jego historii, te które go ukształtowały, zachowasz w filmie? A jeśli je pominiesz, to nie zastanawiało cię to, że byłoby to jak pominięcie motywu Bruce’a, który widział śmierć swoich rodziców, co uczyniło z niego człowieka, jakim teraz jest?

Nolan: Cóż, wyzwalającą rzeczą związaną z problematyką mniej znanych złoczyńców jest większa swoboda kreatywności, gdy chcesz ująć elementy postaci dla swojej historii i zignorować te, które nie pasują do niej. Ale wybraliśmy Bane’a ze względu na to, że posiada również swoje unikalne elementy związane z tym, kim jest. Jeśli chodzi o nacisk na tą kwestię w filmie, to w tej chwili właśnie go montuje i nigdy nie wiesz jak to będzie, dopóki tego nie skończysz. Ale celowo chcieliśmy być sprawiedliwi wobec postaci, którą napisaliśmy i komiksów. W naszych oczach istotność Bane’a polega na tym, jak silnym antagonistą jest dla Batmana. Wszystko musi temu służyć, włącznie z naturą jego przeszłości i tego, jak zostanie to pokazane w filmie.

IGN: Gary Oldman wspomniał niedawno coś na temat Harvey Dent Act. Czy „Harvey Dent Act” jest faktycznym aktem prawnym i co mógłbyś powiedzieć o stanie Gotham po ośmiu latach?

Nolan: To całkiem zabawne, bo nie czytałem tego. Ale jest akt prawny i mamy do czynienia z Gotham, które poszło dalej. W ciągu ostatnich ośmiu lat, uszanowało Harveya Denta w sposób, w jaki Batman tego chciał na końcu ostatniego filmu.

IGN: W „Mrocznym Rycerzu”, Gordon wraz z Batmanem tworzą pod wpływem impulsu i bez zastanowienia pakt, aby skłamać w sprawie Denta i powiedzieć „On nim nie był (Two-Facem).” Czy zobaczymy reperkusję tego paktu w najnowszym filmie?

Nolan: (uśmiecha się) Nie sądzę, abym chciał odpowiadać na to pytanie.

IGN: W porządku.

IGN: Czy mogłabyś powiedzieć nam coś na temat startu z Banem, będącym już Banem? Nie wiemy skąd się wziął, ale…

Emma Thomas: I sądzę, że w pewnym sensie jest to zabawne. W „Mrocznym Rycerzu” zrobiliśmy to samo, gdy wprowadziliśmy Jokera w trakcie jego napadu. Jak dobrze pamiętasz, to w bardzo dobry sposób pokazało nam kim Joker był. Sądzę, że to samo tyczy się prologu. Poznajemy Bane’a w trakcie tego, co już robi i widzimy, że jest brutalem. Mądrym brutalem.

IGN: Wiem, że pracowaliście razem z Tomem przy okazji „Incepcji”, czy już wtedy myśleliście o „The Dark Knight Rises” i o Bane’e? Patrzyliście na Toma z myślą: „Oh, tak. To nasz człowiek.” W jakim momencie stwierdziliście, że „Tom powinien być Banem”?

Thomas: Już podczas kręcenia „Incepcji” wiedzieliśmy, że Bane będzie złoczyńcą. I podczas kręcenia rozmawialiśmy o tym, jak Tom byłby idealny do roli Bane’a. Problem polegał na tym, iż Tom miał brać udział w innym filmie. Był związany z „Fury Road” i wiedzieliśmy, że nie będzie dostępny. Przy każdej rozmowie stwierdzaliśmy, że byłby świetny jako Bane i żałowaliśmy, że do tego nie dopuścimy. Gdy tylko dowiedzieliśmy się, że tamten film został opóźniony, zwróciliśmy się do Toma.

IGN: Pod koniec prologu widzieliśmy kilka szybkich ujęć. Czy ujrzymy je w nadchodzącym trailerze, czy są to rzeczy, które zobaczą ludzie idący do kina na prolog?

Thomas: Niech pomyślę. Niedługo opublikujemy świetny trailer, w którym jest kilka scen, które pokazaliśmy na seansie prologu. Znajdzie się tam też wiele nowych rzeczy.

IGN: W jakim momencie zdaliście sobie sprawę, że chcecie także pokazać Catwoman? Czy zastanawialiście się jeszcze nad innymi złoczyńcami? Krążyło sporo spekulacji na temat Riddlera.

Thomas: To właściwie pytanie dla Chrisa, jeśli chodzi o to, kogo brali pod uwagę i odrzucili. Jeszcze przed rozpoczęciem pracy nad „Incepcją”, Chris oraz David Goyer razem ustalali zarys historii i tego, o czym będzie film. Gdy kręciliśmy „Incepcję”, Jonah, brat Chrisa, pisał scenariusz. Dlatego też podczas kręcenia „Incepcji” wiedzieliśmy dokładnie jakie postaci wystąpią.[/quote]

PRZECZYTAJ TAKŻE:



na platformie Max i w HBO
 


na PVOD

Kalendarium
Sonda

Jak oceniasz serial "The Penguin"?

Zobacz wyniki