W historii komików wydarzyło się wiele i nie brak dziwnych historii, czy też takich, które wydają się nieprawdopodobne. Do takich można zaliczyć pomysł na historię, w której Jimmy Olsen postanowił zostać Robinem, by coś sobie udowodnić.

Taka nietypowa opowieść znalazła się w „Superman’s Pal, Jimmy Olsen #130” autorstwa Boba Haneya i Murphy’ego Andersona.

W Metropolis ukazuje się zupełnie nowa gazeta Mercury i roznoszą ją chłopcy w latających butach! Nowa gazeta obiecuje, że ujawni prywatne życie Supermana, co sprawia, że ​​pewien reporter Daily Planet jest ciekawy, czy rzeczywiście mają na ten temat jakieś prawdziwe informacje.

Tymczasem Jimmy Olsen bierze udział w bankiecie „Young Man of the Year Award” i nie jest zachwycony, gdy Robin wygrywa nagrodę.

Jimmy i Robin spotykają się później, a Jimmy narzeka na to, że Robin ma przewagą, a on sam może być równie dobry jak Robin, gdyby miał jego pas i tego typu rzeczy. Robin zgadza się z nim, i chce raz na zawsze udowodnić, że bycie Cudownych Chłopcem to nie przelewki, więc pozwala, by Jimmy został Robinem.

Jimmy jako Robin ma oczywiście problem z przemieszczaniem się na linach i wpada do biura Mercury, gdzie jego uwagę przykuwa żargon, którego używają pracownicy gazety, który Jimmy zna aż za dobrze.

Użyta terminologia sprawiła, że ​​Jimmy stał się wobec nich podejrzliwy, więc rozpoczął własne śledztwo. Zostaje jednak schwytany i prawie zabity. Na szczęście Superman również prowadził dochodzenie w sprawie Merkury, więc ratuje Jimmy’ego i oferuje, że pozwoli mu skopać kilku kryminalistów.

W każdym razie okazuje się, że zbiry z Mercury używali niewłaściwego żargonu, co ostrzegło Jimmy’ego. Robin jest pod takim wrażeniem, że chce przyznać nagrodę Jimmy’emu, ale ten odmawia bo już zdaje sobie sprawę, że jest tylko jeden Cudowny Nastolatek.

Źródło: CBR

PRZECZYTAJ TAKŻE:



na platformie Max i w HBO
 


na Max

Kalendarium
Sonda

Najlepszy komiks z Batmanem wydany przez Egmont w 2024 roku?

Zobacz wyniki