Podczas trwającego w San Diego Comic-Conu odbyło się spotkanie z twórcami 3 sezonu „Young Justice”, który został zapowiedziany kilka lat po anulowaniu serialu na łamach kanału Cartoon Network. Teraz produkcja powróci w ramach specjalnej cyfrowej platformy DC Comics w 2018 roku. Oto, co pokazano i powiedziano podczas spotkania.
Spotkanie rozpoczęło się od zwiastuna, który streszczał dwa pierwsze sezony. Na końcu pojawiło się logo, które potem zostało określone jako pierwotny projekt dla pierwszego sezonu.
Twórcy następnie zdradzili, co doprowadziło do powstania nowego sezonu. Zawdzięczamy to przede wszystkim wysokiej oglądalności serialu na Netfliksie oraz fanom, którzy za sprawą wszelakich petycji oraz innych form wsparcia pokazali, że zasługiwał on na kontynuację. Odstęp kilku lat pomiędzy dwoma pierwszymi sezonami zadziałał tak dobrze, że postanowili wypróbować tej metody w czasie rzeczywistym, zażartowali twórcy.
Nowy sezon pojawi się na specjalnej platformie DC, co pozwoliło też twórcom pisać rzeczy skierowane bardziej pod dojrzalszą publikę. Na ten moment nagrano już dialogi do 10 odcinków. Cały sezon składać się będzie z 26. Powróci oczywiście wielu aktorów z poprzednich dwóch oraz pojawią się zupełnie nowi dla nowych postaci.
Twórcy ponownie powrócili do przeszłości pokazując widzom ilustracje, które przedstawili Cartoon Network podczas próby sprzedania pomysłu. Wspomnieli, że inspirowali się seriami „Justice League” oraz „Teen Titans”, jednak chcieli przede wszystkim skupić się na aspekcie bycia nastoletnim superbohaterem.
Twórcy następnie przedstawili ekipę bohaterów 3 sezonu:
Od lewej: Robin, Arsenal, Blue Beetle, Kid Flash, Static Shock, Wonder Girl oraz Beast Boy.
Nowe postaci – od lewej: Arrowette (bohaterka, która została zainspirowana, gdy uratowali ją w młodości Artemis i Green Arrow), Traci 13 oraz Spoiler
Plany na tym się nie kończą – są rozpisane już nawet na 4 i 5 sezon. Sama praca przy danym bohaterze powoduje, że wskazuje on konkretny kierunek, w którym powinna podążyć. Ich ścieżka jest ogólnie zaplanowana, a celem jest pokazanie procesu dojrzewania i dorastania.
Podkreślono również po raz kolejny, że „Teen Titans GO!” nie zastąpiło „Young Justice” i istnieje miejsce dla obu tych kreskówek naraz.
Oczywiście, jeśli chcemy doczekać się 4 i 5 sezonu, sprawa jest jasna – należy okazać wsparcie oglądając sezon 3.
Głównym celem twórców w serialu to różnorodność.
Zapytano o finał drugiego sezonu. Twórcy myśleli pierwotnie, aby zabić Barry’ego zamiast Wally’ego, jednak nie wywołałoby to takiego samego efektu, sytuacja ta miała też pokazać jedną z konsekwencji roli bohatera; twórcy nie chcieli również odnosić się do tego, czy Kid Flash kiedykolwiek powróci.
Przy określeniu głównego złego serialu przygotowano długą listę złoczyńców, z której wybierano postaci mogące wnieść najwięcej. Ponadto, przy doborze nie chciano używać oklepanych motywów, stąd też m.in. Sportsmaster w serialu.
Podczas tworzenia pierwszego sezonu, Greg Weisman bardzo chciał wprowadzić Roya Harpera, zaś Brandon Vietti – Artemis. Efekt? Postanowili wprowadzić obydwie postaci.
Jason Todd na ten moment wciąż pozostaje martwy i jego wspomnienie nadal istnieje w formie hologramu.
Na sam koniec pokazano Artemis, Nightwinga, Aqualada oraz Superboya w trzecim sezonie:
Premiera „Young Justice: Outsiders” nastąpi w 2018 roku.
Źródła: Mae Abdulbaki – Twitter, IGN
Na NETFLIXIE? A czemu ja tego nie widze na tej platformie??
Zapewne nie jest dostępny dla Polski. W USA i tak ma zniknąć, zapewne na rzecz platformy DC.