Podczas promocji swojego najnowszego filmu „Live by Night”, Bena Afflecka nie omijają pytania dotyczące „Justice League” i „The Batman”.
„Było świetne, jest wiele zmian i wiele nowych rzeczy. Towarzyszyło temu uczucie w rodzaju „odrodzenia” i jest ekscytująca grupa aktorów. Ezra Miller i Jason Momoa, tego typu faceci, którzy są bardzo zabawni, oraz Gal Gadot, która jest świetna, i Henry Cavill. Było wiele zabawy. Świetnie było też być z powrotem w Londynie”, powiedział o pracy przy „Justice League” Ben Affleck.
Jako, że podczas wywiadu Benowi towarzyszyła partnerka z „Live by Night”, Sienna Miller, dziennikarz z HeyUGuys, zasugerował, że pasowałaby do roli Vicki Vale, na co Affleck odparł:
„Byłaby świetna we wszystkim. Może zagrać wszystko. Vicki Vale jest trochę jędzowata, sądzę, że lepiej pasuje do roli… cóż nie zdradzę tego.”
W wywiadzie dla Cineplex Magazine, Ben Affleck opowiedział jaki będzie jego Batman w „Justice League”.
„[’Justice League’] jest trochę lżejsze, bohaterowie czują się bardziej komfortowo w swoich rolach, dzięki czemu mogą wyrażać szerszy wachlarz emocji. Jest więcej osób i tym samym jest więcej zabawy. Różni bohaterowie, dynamika drużyny stwarza wiele dramatycznych możliwości.”
„Myślę, że największa różnica polega na tym, że gram tę rolę będąc starszym niż wcześniejsi aktorzy, kiedy się w niego wcielali. Mamy faceta, który ma wieloletnie doświadczenie, a nie kogoś, kto dopiero zaczyna swoją podróż by stać się tym bohaterem. Jest starszy i mądrzejszy. Był mocno wkurzony w 'Batman v Superman’ ale teraz w 'Justice League’ nie chodzi o zemstę ale o ochronę Ziemi. Więc podejście jest inne.”
Affleck ponownie powiedział, że cały czas pracuje nad scenariuszem „The Batman”, który wygląda już całkiem dobrze, ale potrzeba jeszcze trochę więcej czasu by wszystko właściwie przelać na papier.