Na oficjalnym blogu DC Comics zaprezentowano okładkę autorstwa Jerry’ego Binghama i Carlosa Badillado do „DC Retroative: Batman – The ’80s”. Historia opowie o kimś, kto za pomocą imienia, wyglądu i metodologii Reapera na ulicach Gotham City zabija gangsterów. Gdzie jest haczyk? Obaj mężczyźni, którzy wcześniej działali pod imieniem Reaper nie żyją. Czy Batman może odkryć tożsamość tajemniczego mordercy, jednocześnie zajmując się nowym Robinem (Jason Todd)?
Ujawniono również okładkę do „DC Retroative: Justice League of America – The ’80s”, w której przedstawione zostanie kolejne spojrzenie na JLA Detroit.
Serwis CBR w ramach rubryki „The Bat Signal” opublikował wywiad ze Davidem Hine’em, który odpowiada za scenariusz „Batman and Robin #26” do którego rysunki przygotuje Greg Tocchini. Hine wyjaśnił, że na okładce znalazł się The Son of Man. Jednak w odróżnieniu do obrazu zielone jabłko zastąpiono pomarańczą co stanowi aluzję do filmu „A Clockwork Orange”. Natomiast sposób w jaki przedstawione zostało miasto stanowi odniesienie do słynnej sceny z „Incepcji”.
W „Batman and Robin #26” tajemnicza postać, przypominającą Son of Mana z surrealistycznych obrazów Magritte’a, uwalnia wybranych więźniów z Le Jardin Noir i zaczyna zamieniać Paryż w surrealistyczny park tematyczny. W odróżnieniu od Arkham Asylum w Le Jardin Noir nie przybywają sami złoczyńcy, ale osoby metaludzie o zaburzeniach psychicznych. Swoimi mocami mogą wiele namieszać w rzeczywistości jak i w umysłach innych osób. W zmaganiach z niezwykłym przeciwnikiem Batmanowi i Robinowi pomagać będzie francuski Batman, czyli Nightrunner.
Uff, jak dobrze, że zmienili okładkę. Teraz Batman ma najlepszą ze wszystkich 80’s retroactive. Aczkolwiek to nie była zbyt trudna sztuka. Coś mi się widzi, że fabuła będzie w tych one-shotach mocniejszą stroną niż rysunki.