Już wcześniejsze doniesienia wspominały, że Margot Robbie jest jedną z kandydatek do roli w „Suicide Squad”. Powołując się na swoje źródła, Collider twierdzi, że aktorka zagra Harley Quinn.
Niedawno pojawiły się informacje, że filmie w Davida Ayera pojawić ma się również Jokera, do roli którego przymierzany jest Jared Leto.
Bohaterami „Suicide Squad” jest grupa superzłoczyńców, która na zlecenie rządu wykonuje bardzo niebezpieczne misje. W ostatnich latach w drużynie działali m.in.: Deadshot, Deathstroke, Harley Quinn, Captain Boomerang, Black Manta.
Premiera „Suicide Squad” zaplanowana jest na 5 sierpnia 2016 roku.
Myślę, że na końcu „BvS” Superman zginie. Suicide Squad będzie miał wykraść jego ciało na zlecenie Luxa Luthora.
Huhu. Na to chyba trochę zbyt wcześnie:P
Odwieczny dylemat-kto kogo pokona w pojedynku superbohaterów;) Czy (teoretycznie rzecz biorąc) Hulk wygrałby z Supermanem itp… Nie no BvS musi się skończyć „pokojowo” wszak JL bez Supermana się nie uda… 😛
Nie jest za wcześnie. Nie musi być to przedstawione tak jak w komiksach. Bohaterska śmierć Supermana będzie tym, co zapewni mu szacunek i wdzięczność całego świata. Superman powróci w pierwszej części Justice League i zjednoczy wszystkich superbohaterów.
Czyli tak naprawdę nie zginie.
Ludzie bądźmy poważni.
Kto miałby go niby zabić? Batman? Luthor? No i ważniejsze sprawy: kto miałby go 'wskrzesić’? jak? i po co? dlaczego? jaki jest sens uśmiercać go rok przed premierą „JL”?
Nie róbcie se jaj. Nawet jeśli film nazywa się „Batman v Superman” to ich walka fizyczna będzie tylko deserem i tym czego oczekują fani. Takie tanie zagranie marketingowe. Nikt tu nie zginie, już prędzej Superman połamie parę kości Batmanowi, Batman obje mordę Supermanowi i na tym się skończy. Fani zadowoleni bo pierwszy raz widzieli eSa i Gacka na ekranie (i to w jakiej sytuacji!!!), studio też, bo napcha się dolcami. Co więcej przypuszczam, że niektórzy przeceniają ilość czasu ekranowego jaki dostanie Batman :)) To nadal kontynuacja „MoS” i przede wszystkim FILM O SUPERMANIE.
A co do fabuły „Suicide Squad” to plotki o Jokerze na razie wskazują, na jakąś nową, pseudointerpretację tej animacji co się pojawiła niedawno. Choć Ayer chyba aż tak leniwy nie jest, żeby z niej rżnąć, co?
Ps. Robbie pasuje wizualnie, ale nad głosem to ona będzie musiała spooooooooooooro popracować, bo nijak nie oddaje „szaleństwa” tej postaci.