Czy Joel Schumacher zwolnił Robina Williamsa z udziału w „Batman Forever” i zastąpił go Jimem Carreyem?
Raczej nie
Robin Williams był wielkim fanem komiksów i był blisko zagrania w filmach o Batmanie. Można się spotkać plotkami, że Williams miał zagrać Riddlera w „Batman Forever”, ale Joel Schumacher zwolnił go i na jego miejsce zatrudnił Jima Carreya. Często na potwierdzenie tych doniesień przytacza się wywiad Robina dla Empire Magazine z 2010 roku, w którym mówił, że dwukrotnie został wyrolowany z możliwości wystąpienia w filmie z Batmanem. Najpierw miał zagrać Jokera, a później Riddlera.
W przypadku „Batmana” Tima Burtona nie ma potwierdzenia, czy oficjalnie Williamsowi zaproponowano rolę, ale na pewno producenci prowadzili z nim rozmowy, ale tylko w celu nakłonienia Jacka Nicholsona do podpisania kontraktu. Taktyka ta sprawdziła się i Jack szybko zdecydował się zagrać Jokera.
Jeśli zaś chodzi o Riddlera, to mamy tu do czynienia z inną sytuacją. Pierwotnie, kiedy reżyserem „Batman Forever” miał być Tim Burton, rolę Riddlera miał zagrać Robin Williams. Sytuacja się zmieniła, kiedy reżyserem został Joel Schumacher. Nie wykluczone, że liczył on, że Williams odrzuci rolę, co umożliwiłoby mu zaangażowanie będącego ówcześnie na szczycie popularności Jima Carreya. Ostatecznie Williams sam zrezygnował z roli Riddlera.
Według ówczesnego artykułu w Entertainment Weekly Williamsowi nie pasowała rola, bo uważał, że Riddler jest przedstawiony jako zbytni intelektualista i nie tak dowcipny jak bohater kreowany przez Franka Gorshina w serialu z lat 60-tych. Ponoć Robina niepokoił również fakt, że Riddler może zostać przyćmiony przez Two-Face’a, zwłaszcza po tym jak do tej roli zaangażowano Tommy Lee Jonesa.
Inne raporty wspominają, że Robin Williams był również niezadowolony z tego jak Warner Brothers potraktowało jego wcześniejszy film „Being Human”.
Ostatecznie Warner Bros. wyznaczyło Williamsowi termin na podjęcie decyzji i ten postanowił nie przyjmować roli Riddlera.
Źródło: Comics Should Be Good!