O ile pewnym znakiem filmów Marvela jest humor, to nie należy spodziewać się tego po produkcjach z bohaterami DC Comics. Drew McWeeny z Hit Fix już kilkakrotnie słyszał, że w Warner Bros. odnośnie filmów o superbohaterach, przyjęta została polityka „żadnych żartów”.

Nie wiadomo na ile restrykcyjna jest to polityka, bo nawet w filmach o poważniejszej tonacji odrobina humoru pozwala na rozładowanie napięcia. McWeeny podejrzewa, że jedną z przyczyn takiego podejścia studia może być filmowy „Green Lantern”, w którym różnego rodzaju żartów nie brakowało, a co ostatecznie nie zaowocowało oczekiwanym sukcesem kasowym.

PRZECZYTAJ TAKŻE:

6 komentarzy
Oldest
Newest
Inline Feedbacks
View all comments

Jeśli jest to wiarygodne źródło, to szczerze mówiąc nie dziwie się, że mają takie podejście. Głupia masowa widownia po „Batman Begins” chciała każdego bohatera w mrocznej tonacji, miała dość gaci na spodniach bohaterów i lalusiowatego Supermana, mimo że nigdy nie czytali żadnego komiksu z tym bohaterem.

Z drugiej strony, klapa GL wynikała nie z humoru tylko ogólnego, złego przygotowania filmu.

Nie wiem czy jest to jakiś wielki news, czy po prostu wyciąganie wniosków z tego co widać gołym okiem. Filmy Marvela to przeważnie komedie i absurdalne kino akcji. WB-DC jest poważniejsze i dojrzalsze. Czy nie ma tam humoru? Ja bym się nie zgodził… jest mocno stonowany, ale taki wystarczy. Do Batmana pasuje bardzo dobrze, chociaż w ostatniej części Bale potrafił wprowadzić trochę humoru nie raz, mimo ogólnie bardzo ponurego nastroju filmu. Ilość żartów w filmach WB jest wystarczająca jak na razie.

Koniec z żartami.

Żarty się skończyły :mrgreen:

No to ciekawe jak w przyszłości wprowadzą postać Jokera;d

Może i dobrze patrząc na poziom żartów w IM3 czy Thor 2 do tego cała masa głupot i absurdów a na deser zmartwychwstały Coulson w AoS :).



na platformie Max i w HBO
 


na Max

Kalendarium
Sonda

Najlepszy komiks z Batmanem wydany przez Egmont w 2024 roku?

Zobacz wyniki