Dzisiaj do sprzedaży trafił 27. tom Wielkiej Kolekcji Komiksów “Batman: Złamane Miasto” w cenie 39,99 zł (w prenumeracie 36,99 zł). Kolejny komiks związany z Batmanem – “Legendy” – będzie można kupić 31 sierpnia.
Przed wami wyjątkowa wizja Mrocznego Rycerza i jego świata – w konwencji noir. „Złamane miasto” to zbiór opowieści o Batmanie autorstwa jednego z najbardziej oryginalnych i trwałych duetów twórczych w branży komiksowej. Scenarzysta Brian Azzarello i rysownik Eduardo Risso, twórcy epickich „100 naboi”, ukazują Batmana w roli niezłomnego detektywa prowadzącego śledztwo w sprawie morderstwa. Poszukiwania sprawcy zawiodą go w głąb mrocznego świata ślepych uliczek i ciemnych zaułków Gotham. Dwie inne historie pozwolą wam poznać motywy, którymi kieruje się pewien seryjny zabójca, oraz machinacje wyjątkowej femme fatale.
Liczba stron: 192 Autorzy: Brian Azzarello, Greg Rucka Rysunki: Eduardo Risso Tom zawiera: Batman #620–625; ‘Scars’ z Batman: Gotham Knights #8; ‘Batman’ z Wednesday Comics #1–12; ‘Rookie’ z Detective Comics #1027
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Komiksy w USA 19 lutego W środę, 19 lutego, do sprzedaży w USA trafią m.in. następujące tytuły związane z […]
Wydane w Polsce po raz 3 . Smiechowy ten polski rynek. Duzo naprawdę dobrych pozycji nie ma szans na wydania polskie, a zabojcze zarty, dlugie halloween albo to wydawane sa po kilka razy. Kroluje w tym oczywiście Egmont, ktory za ktory ostatnio wydal czarno biale reedycje i zawolal za nie jeszcze wiecej. Januszostwo i cebulizm w Polsce nie zna granic.
Egmont zawołał za nie jeszcze więcej, ponieważ – zerknij sobie jakiego formatu były to wydania i jak grubego papieru użyto + wszyta zakładka. A na dobrą sprawę wznowienia zdarzają się w Polsce co kilka lat, kiedy część tytułów mogła się już wyprzedać (jak Hush, Zabójczy żart), więc dublowanie to nie jest wcale zła rzecz. Myślę, że wiele osób ucieszyłoby się z nowego wydania Długiego Halloween i Mrocznego Zwycięstwa (wydania od Mucha Comics są od lat niedostępne, a na rynku wtórnym sięgają chorych cen), to samo z Człowiekiem, który się śmieje i kilkoma innymi tytułami. W przypadku Broken City warto zwrócić uwagę, że pierwsze wydanie zawierało tylko tę historię i było w miękkiej oprawie, drugie wydanie (DC Deluxe) było o blisko 100 stron obszerniejsze (dodatkowe historie + materiały dodatkowe) i w większym formacie. Teraz wyszło trzecie wydanie, ale to Hachette, nie Egmont.
Wydane w Polsce po raz 3 . Smiechowy ten polski rynek. Duzo naprawdę dobrych pozycji nie ma szans na wydania polskie, a zabojcze zarty, dlugie halloween albo to wydawane sa po kilka razy. Kroluje w tym oczywiście Egmont, ktory za ktory ostatnio wydal czarno biale reedycje i zawolal za nie jeszcze wiecej. Januszostwo i cebulizm w Polsce nie zna granic.
Egmont zawołał za nie jeszcze więcej, ponieważ – zerknij sobie jakiego formatu były to wydania i jak grubego papieru użyto + wszyta zakładka. A na dobrą sprawę wznowienia zdarzają się w Polsce co kilka lat, kiedy część tytułów mogła się już wyprzedać (jak Hush, Zabójczy żart), więc dublowanie to nie jest wcale zła rzecz. Myślę, że wiele osób ucieszyłoby się z nowego wydania Długiego Halloween i Mrocznego Zwycięstwa (wydania od Mucha Comics są od lat niedostępne, a na rynku wtórnym sięgają chorych cen), to samo z Człowiekiem, który się śmieje i kilkoma innymi tytułami. W przypadku Broken City warto zwrócić uwagę, że pierwsze wydanie zawierało tylko tę historię i było w miękkiej oprawie, drugie wydanie (DC Deluxe) było o blisko 100 stron obszerniejsze (dodatkowe historie + materiały dodatkowe) i w większym formacie. Teraz wyszło trzecie wydanie, ale to Hachette, nie Egmont.