Niemal dziesięć lat od czasu zakończenia filmowej trylogii Christophera Nolana, blisko pięć od przejęcia posady reżysera kolejnego filmu o Batmanie przez Matta Reevesa, i ponad cztery od finansowej klapy „Ligi Sprawiedliwości”, Człowiek-Nietoperz w końcu powrócił na srebrny ekran. Powrócił, i mimo wciąż odczuwanych skutków pandemii wirusa SARS-CoV-2 nie rozczarował, z łatwością zostając liderem amerykańskiego Box Office’u, który w ciągu ostatnich trzech dni wygenerował przychody aż o 161% przewyższające te z poprzedniego weekendu (z czego blisko 81% to sprzedaż biletów na nowego Batmana).

Pierwsze szacunki studia przewidują, że w dniach 4-6 marca (łącznie z pokazami przedpremierowymi z dni 1-3 marca) sprzedaż biletów na najnowszy hit DC wyniosła aż 128,5 miliona dolarów (średnia na kino: 29 092 dolary). „The Batman” (wyświetlany w tradycyjnych kinach 2D, 3D, w kinach IMAX, ScreenX i 4DX) tylko do piątku zarobił 57,1 miliona dolarów, w sobotę dodał do tej kwoty 43,2 miliona dol. (-24,3% względem dnia otwarcia), a jego niedzielne pokazy powinny zakończyć się z zyskiem na poziomie 28,2 miliona dol. (-34,7% w porównaniu do dnia poprzedniego). Najnowszej superprodukcji o samozwańczym detektywie z Gotham City wystarczyły tylko trzy dni, aby zostać największym hitem 2022 roku do tej pory. $128,5 miliona to także najlepszy pierwszy weekend dla filmu dystrybuowanego przez Warner Bros. od czasu „Suicide Squad” z sierpnia 2016 roku ($133,68 mln). Tym samym Batman ugruntował swoją pozycję najmocniejszej marki studia Warner Bros. na rynku wewnętrznym.

Przychody z weekendu otwarcia nowego Batmana są również piątymi najwyższymi osiągniętymi przez film z premierą w marcu. Więcej widzów przyciągnęły jedynie: „Beauty and the Beast” w 2017 ($174,75 mln), „Batman v Superman: Dawn of Justice” przed sześcioma laty ($166 milionów), „Captain Marvel” w 2019 ($153,43 mln) i „The Hunger Games” w 2012 ($152,54 mln). Od początku 2020 roku tylko jeden film zdołał sprzedać więcej biletów od Batmana w ciągu trzech dni, był to „Spider-Man: No Way Home” (ponad $260 mln zarobione 17-19 grudnia ubiegłego roku). Mroczny Rycerz nie mógł się równać z hitem Marvela, który był przecież 27. filmem najbardziej dochodowej serii w historii kina, ale udało mu się przebić pierwszy weekend „Spider-Man: Homecoming” (117 mln dolarów), który legitymował się do tej pory najlepszym otwarciem pośród tzw. rebootów kina superhero.

Jak powyższe liczby rokują na wynik końcowy „The Batman”? Tego dowiemy się w ciągu najbliższych tygodni, ale już teraz wiadomo, że poza sukcesem finansowym film odniósł również ten najważniejszy – spełnił oczekiwania widzów. Poza pozytywnymi recenzjami krytyków, nowy Batman uzyskał średnią ocenę „A-” w ankietach Cinemascore (trzecią najwyższą w ich skali), a użytkownicy portalu IMDb przyznali mu oceny dające obecnie 64. miejsce na liście Top250 filmów wszech czasów.

Źródła: BoxOfficePro, Deadline, cinemascore, IMDb

PRZECZYTAJ TAKŻE:



na platformie Max i w HBO
 


na PVOD

Kalendarium
Sonda

Jak oceniasz serial "The Penguin"?

Zobacz wyniki