Variety opublikowało wywiad z Ann Sarnoff, prezes WarnerMedia, w którym m.in. poruszono kwestię “Zack Snyder’s Justice League” oraz przyszłości filmów z bohaterami DC.
Czy jest szansa na kontynuowanie uniwersum Zacka Snydera?
Doceniam to, że [fani] kochają pracę Zacka i jesteśmy bardzo wdzięczni za jego wiele wkładów w DC. Cieszymy się, że mógł ożywić swoją wersję „Justice League”, ponieważ jeszcze roku temu nie było tego w planie . W ten sposób kończy się jego trylogia. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że to zrobiliśmy, ale jesteśmy bardzo podekscytowani planami, które mamy dla wszystkich wielowymiarowych postaci DC, które są obecnie opracowywane.
Czy zobaczymy AyerCut „Suicide Squad”?
Nie będziemy rozwijać wersji Davida Ayera.
Plany na przyszłość DC.
Mamy niesamowitą grupę twórców – twórców seriali telewizyjnych, seriali dla HBO MAX, filmów fabularnych – którzy w zasadzie poszerzają bazę talentów, z którymi pracujemy w DC, ponieważ jesteśmy tak podekscytowani potencjałem rozwijania Multiwersum DC. To jeden z powodów, dla których zostałam zatrudniona prawie dwa lata temu. Przed i tuż po była to bardzo odizolowana organizacja bez połączeń między firmami. DC było rozwijane, ale w sposób monolityczny w każdym oddziale. Moją mantrą było uczynienie go większym i szerszym i naprawdę chcemy zaskoczyć i zachwycić fanów większą ilością powiązań w różnych mediach i platformach. Mówię o filmach, HBO Max, telewizji i naszym oddziale gier.
O różnorodności i swobodzie twórców.
Jest to dla mnie bardzo ważne i jest to zgodne z tym, co chcemy robić. Chcemy rozszerzać działalności i pozwolić twórcom interpretować części wszechświata w wyjątkowy i specjalny sposób. Ta-Nehisi pracuje nad Supermanem to niesamowicie ekscytujące, nie mogę się doczekać, kiedy zobaczę, co wymyśli, i [reżyser] Andy Muschietti przy „The Flash” czy Patty Jenkins. Matt Reeves właśnie skończył kręcić film „The Batman” wbrew przeciwnościom COVID. Jesteśmy bardzo podekscytowani, że możemy skończyć ten film i pokazać go ludziom, ponieważ podejście Matta do Batmana różni się od innych. Nawet ze znanymi postaciami jest wiele możliwości.
Mówiłaś o współpracy w firmie. Co to oznacza dla DC?
Twórcy chcą mieć franczyzy, które są większe niż życie, ale często zaczynasz pracę z firmą, i ta firma ma odrębne działy, więc stajesz się twórcą filmów, stajesz się twórcą telewizyjnym i nigdy tych dwoje się nie spotka. Moją rolą jest przyciąganie ludzi do siebie w kierunku wizji, która może uczynić całość czymś więcej niż sumą części. Jednym z kluczowych aspektów tego jest posiadanie planu długoterminowego. Te filmy i seriale telewizyjne mogą zająć ponad dwa lata, więc jeśli nie planujesz i nie włączasz innych ludzi do planu, to jeszcze bardziej uwydatni podziały. Chodzi o posiadanie planu, a następnie strategii, z którą wszystkie różne firmy zgodnie pracują nad stworzeniem planu. Wydaje się to logiczne, ale bardzo rzadko udaje się to dobrze zrobić. Jedną z rzeczy, którą wcześniej powiedziałem grupie, było to, żeby nigdy nie pozwolić fanom zobaczyć twojego schematu organizacyjnego, gdyby fani mogli zobaczyć nasz schemat w 2019 roku.
Jak widzowie i fani postrzegają te schematy organizacje dotyczące DC?
Widzieli tę postać w filmach i nie miała ona nic wspólnego z tą postacią w telewizji. Tworzymy teraz bardziej ujednoliconą wizję, która nadejdzie wraz z „Peacemakerem” będącym spinoffem „The Suicide Squad”, zobaczysz tego o wiele więcej w przyszłości. Zobaczysz także oryginalne rzeczy w biznesach, które nie są ze sobą powiązane, i to też jest w porządku, ale to my odpowiadamy za podejmowanie decyzji, czy połączyć kropki, czy nie.
Nie chcemy być przewidywalni. Chcemy, aby fani zauważyli easter eggi na końcu filmu, które odnoszą się do nadchodzącego filmu lub serialu albo produkcji, który ma się wystartować w HBO MAX Możemy wrócić do czegoś, co zostało powiedziane w filmie „The Flash” albo może to być epizod jednego z aktorów z jednego filmu w aktualnie emitowanym serialu.
Źródło: Variety
Jarają się czymś co już dawno zrobił Marvel. Fajnie, że chcą naprawić błędy przeszłości, ponieważ nawet psycho fani 😉 (w tym ja) widzieli, że w poprzednich filmach mających stworzyć wspólne uniwersum było za dużo chaosu i nieprzemyślanych decyzji.