Komiksy z Batmanem są już z czytelnikami od ponad 80 lat i nie raz okazuje się, że pewne pomysły ze współczesnych historii zostały już wiele lat wcześniej wykorzystane.

Batman przez wiele lat doskonalił swoje umiejętności, ale nie osiągnąłby tego bez odpowiedniego majątku. Jego fortuna podczas trwającego obecnie crossoveru „Joker War” trafiła w ręce Jokera, jednak nie jest to pierwszy raz kiedy Bruce Wayne musiał mierzyć się z problemami finansowymi.

Pomysł, że Bruce Wayne mógł zostać bankrutem przedstawiono już w „Detective Comics #105” z 1945 roku, w historii „The Batman Goes Broke” autorstwa Dona Camerona i Wina Mortimera.

Trudno działać jako Batman, bez odpowiednich środków. Bo jak przekonać policję, że nie jest się oszustem, kiedy specjalna platynowa licencja pozatwierdzają działalność Batmana pozbawiona jest diamentów, które Bruce zastawił. Z takimi problemami musiał mierzyć się Bruce po tym jak założył własną firmę motoryzacyjną, której skarbnik uciekł z całym kapitałem, doprowadzając do tego Bruce Wayne by pokryć straty wszystkich inwestorów postanowił sprzedać cały swój majątek.

W takich warunkach Batman i Robin nie mogą działać, ale postanawiają rozwiązać ostatnią sprawę. Pech jednak ich prześladuje i kiedy batmobil zostaje uszkodzony podczas pościgu nie stać ich na naprawę.

Już wcześniej wydawali pieniądze Robina, które zarobił na sprzedaży gazet i pieniądze Alfreda zarobione na koszeniu trawników, aby zapłacić za paliwo, ale teraz potrzebują 20 dolarów na naprawę batmobilu. Jak Dynamic Duo mogą zarobić taką kwotę, oczywiście występując w cyrku.

Naszym bohaterom bez problemu udaje się wykonać akrobacje w powietrzu za co zostają wynagrodzeni 20 dolarami a także ofertą stałych występów, którą odrzucają.

Po naprawie Batmobila, bohaterom udaje się złapać złoczyńcę, a wkrótce po powrocie do rezydencji nie wiedząc co tam zastaną dowiaduje się, że złodziej, który okradł firmę Wayne’a został schwytany i odzyskano wszystkie pieniądze, tak więc Bruce znowu jest bogatym człowiekiem i Batman nie musi martwić się o finanse.

Sama historia sprawia wrażenia, że cały wątek z okradzeniem Wayne’a został wprowadzony tylko po ty by czymś wyjaśnić sytuację, w której Batman nie ma żadnych funduszy. Niemniej jednak był to ciekawy pomysł, który jeszcze lepiej zobrazowała okładka Jacka Burnleya i Charlesa Parisa, co tylko rodzi pytanie czy być może najpierw przygotowano okładkę, a dopiero później napisano do niej historię?

Źródło: CBR

PRZECZYTAJ TAKŻE:



na platformie Max i w HBO
 


na Max

Kalendarium
Sonda

Najlepszy komiks z Batmanem wydany przez Egmont w 2024 roku?

Zobacz wyniki