Komiksy z Batmanem są już z czytelnikami od ponad 80 lat. Obecnie wiele rzeczy jest dla czytelników oczywiste, ale zastanawialiście się kiedy po raz pierwszy Batman uratował złoczyńcę przed śmiercią?
W „Detective Comics #911” (autorzy: James Robinson, Carmine Di Giandomenico i Ivan Plascencia) Two-Face próbuje się zabić, ale Batman szybko go ratuje (Two-Face oczywiście wiedział, że Batman go uratuje, więc ta próba samobójstwa jest trochę naciągana).
Batman jest typem bohatera, który nie pozwoli nawet na śmierć superzłoczyńców, ale we wczesnych czasach superbohaterskich komiksów, bohaterowie naprawdę nie dbali o to, czy złoczyńcy przeżyją, czy umrą.
Widzimy to już w debiucie Batmana w „Detective Comics #27” (autorzy: Bill Finger i Bob Kane), gdzie bez wahania zrzuca zbira z dachu, a później innego wrzuca do kadzi z kwasem, co kwituje stwierdzenie, że ten na to zasłużył.
W następnym numerze przypomniano czytelnikom, że starcie z Batmanem na dachu jest śmiertelnie niebezpieczne.
Po dołączeniu Jerry’ego Robinsona i George’a Roussosa w „Detective Comics #37” Batman wciąż nie przejmował się gdy zbir przypadkowo nadzieje się miecz.
W następnym numerze poznajemy po raz pierwszy Robina i chociaż jest tylko dzieckiem, to bierze udział w akcji i zrzuca złego faceta z dźwigaru.
Dochodzimy do momentu, w którym debiutuje seria „Batman”. I kogo ratuje nasz bohater w pierwszym numerze? Zabawne że tym pierwszym złoczyńcą którego życie Batman uratował był Joker.
W „Batman #1” ukazały się dwie historie z Jokerem, w tej drugiej złoczyńca przez pomyłkę dźga się i w pierwotnej wersji miał umrzeć. Redaktor Whitney Ellsworth powiedział jednak: „Nie ma mowy, żebyśmy zabili tego faceta. Jest za dobry”, dlatego dodał nowe panele pokazujące, że Joker przeżył, a ten wrócił w kolejnym numerze serii, by niepokoić Batmana.
Źródło: CBR
Myślę, że ani Joker nie mógłby żyć bez Batmana ani Batman bez Jokera.