W historii komików wydarzyło się wiele i nie brak dziwnych historii, czy też takich, które wydają się nieprawdopodobne.
Do takich można zaliczyć pomysł na historię, w której Batman musiał zmierzyć się z sytuacją, w której jego pies zyskuje supermoce i zwraca się przeciwko niemu. Taka nietypowa opowieść znalazła się w „Batman #158” (autorzy: Dave Wood, Sheldon Moldoff i Charles Paris).
Numer rozpoczyna się, gdy Batman i Robin zostawiają Ace’a za sobą, ale są zszokowani, gdy ten nagle pojawia się … z supermocami!
Bohaterowie przypuszczają, że uzyskał swoje moce od niektórych chemikaliów. Ale wkrótce dowiadujemy się, że jest to sprawka irytującego chochlika, Bat-Mite’a, który postanowił dać Ace’a moce w celu pomocy Batmanowi i Robinowi w walce z kryminalistami, a także dlatego, że, było to zabawne.
Początkowe nowe moce Ace’a bardzo pomagały bohaterom, ale wszystko się zmieniło, gdy opary z kopalni sprawiły, że pies stał się bardzo podatny na sugestię, co niezwłocznie postanowili wykorzystać złoczyńcy, nakłaniając Ace’a, by ten atakował Batmana i Robina.
Bat-Mite nie zamierza jednak porzucać bohaterów i zapewnia im tarcze chroniące przed płomiennym oddechem Ace’a, a gdy złoczyńcy ponownie chcą wykorzystać opary, chochlik postanawia pozbawić psa supermocy, bo jak się okazuje opary działały na niego tylko kiedy miał supermoce.
Źródło: CBR