W historii komików wydarzyło się wiele i nie brak dziwnych historii, czy też takich, które wydają się nieprawdopodobne.

Do takich można zaliczyć pomysł na historię, w której Bruce Wayne pełniący obowiązki burmistrza, musiał udowodnić, że Batman działający w mieście jest oszustem, nie ujawniając przy tym, że to on jest prawdziwym Batmanem. Z taką opowieścią można było zapoznać się w „Detective Comics #179” (autorzy: David Vern, Dick Sprang i Charles Paris).

Wszystko rozpoczyna się, gdy Bruce Wayne zostaje burmistrzem Gotham City, podczas gdy prawdziwy burmistrz jest na corocznych wakacjach. Kryminalista Deuce Chalmers odkrył, że Batman to Bruce Wayne i postanowił wykorzystać nową sytuację w której Wayne jest burmistrzem na swoją korzyść. Okoliczności mu sprzyjały, bo Robin udał się na ściśle tajną misję, aby zapewnić bezpieczeństwo rządowi USA podczas testów atomowych na Pacyfiku.

Podczas, gdy Bruce Wayne wypełnia swoje nowe obowiązki i nie ma możliwości, by zareagować na przestępstwa, okazuje się, że z powodzeniem wyręczył go ktoś inny w przebraniu Batmana. Chalmers nie tylko udaremnia ustawione działania kryminalistów, ale także w pewnym momencie jako Batman zaprasza do swojej jaskini komisarza Gordona i Bruce’a Wayne’a, by z nim jeszcze bardziej poigrać.

Później Chalmers porywa sześciu milionerów, którzy przybyli do miasta, aby uhonorować Batmana i oczywiście, fałszywy Batman pojawia się i porywa ich (ci chętnie udają się z nim bez ochroniarzy). Bruce decyduje się następnie wykorzystać słabą wolę swojego zastępcy na swoją korzyść. Poddaje go hipnozie, aby ten uwierzył, że jest Brucem Waynem pełniącym funkcję burmistrza. Z pomocą odpowiedniego makijażu Batmanowi udaje się upodobnić go do Wayne’a.

Następnie Batman wraz z „Wayne’em” dostaje się do kryjówki Chalmersa i przekonuje go, że towarzyszy mu „prawdziwy” Wayne’a, co potwierdza jeden z porwanych miliarderów widząc charakterystyczną bliznę. By uniknąć zdemaskowania Batman zmuszony jest też chybić batarangiem, by znokautować zastępcę burmistrza nim ten wybudzi się z hipnozy. Po złapaniu Chalmersa, nieobecność prawdziwego Batmana w Gotham City zostaje wyjaśniona przez jego fałszywą opaleniznę, bo jeden z porwanych milionerów, wiedział o testach atomowych na Pacyfiku i logiczne dla niego jest, że Batman musiał towarzyszyć w tej misji Robinowi dla bezpieczeństwa.

Źródło: CBR

PRZECZYTAJ TAKŻE:

1 Komentarz
Oldest
Newest
Inline Feedbacks
View all comments

Coś podobnego do kostki Red Skulla. Dzięki niej Red Skull był Kapitanem Ameryką a Kapitan Ameryka Red Skull’ em. Kto czyta Marvela pewnie ten wątek jest mu doskonale znany.



na platformie Max i w HBO
 


na Max

Kalendarium
Sonda

Najlepszy komiks z Batmanem wydany przez Egmont w 2024 roku?

Zobacz wyniki