W historii komików wydarzyło się wiele i nie brak wydarzeń, które mogą dziwić. Zapewne większość wie, które bohaterki miały okazję korzystać z tożsamości Robina, ale przez Carrie Kelley, czy Stephanie Brown była jeszcze Cudowna Dziewczyna, Roberta.

Od końca lat 40. i do początku lat 50. Robin pojawiał się nie tylko w każdym numerze serii „Batman”, „Detective Comics” i „World’s Finest Comics”, ale także w swoim własne historie na łamach „Star-Spangled Comics”.

W „Star-Spangled Comics #103” (autorzy: David V. Reed i Jim Mooney) dowiadujemy się, że Dick Grayson został obsadzony w roli Romea w szkolnej sztuce. Dziewczyna, która gra Julię, Mary Wills, nie jest zbyt zachwycona współpracą z Dickiem. Dowiadujemy się, że jej wymarzonym Romeo byłby Robin, Boy Wonder!

Mary to sprytna dziewczyna, więc wpadła na pomysł, że jeśli chce się spotkać z Robinem, to naprawdę musi zostać także samozwańczą obrończynią miasta. Poświęciła wiele czasu by odpowiednio się przygotować do tego zadania. Zadbała też o specjalny strój i puderniczkę z odpowiednimi gadżetami.

Jako, że Bruce Wayne wyjechał w interesach, to Robin odpowiada na wezwanie komisarza Gordona, ale kiedy zjawia się na komisariacie okazuje się, że na miejscu jest już Roberta, The Wonder Girl.

Robin najpierw próbuje ją spławić, ale kiedy ta chowa się w bagażniku Batmobila koniec końców Dick decyduje się na współpracę.

Jednak Mary popełnia błąd i Robin jest w stanie odkryć jej sekretną tożsamość. Przy następnej okazji dopuszcza się drobnego sabotażu, i podczas rozmowy z dziennikarzem spada maska Mary i tym samym bohaterka zmuszona jest zrezygnować z bohaterskiej działalności.

Źródło: CBR

PRZECZYTAJ TAKŻE:



na platformie Max i w HBO
 


na Max

Kalendarium
Sonda

Najlepszy komiks z Batmanem wydany przez Egmont w 2024 roku?

Zobacz wyniki