- Nawiązania do Batmana
- Batman: Nocturna i Nocny Złodziej (recenzja)
- Z Groty Nietoperza #40 (podcast)
- The Penguin - Odcinek 8 - wrażenia (podcast)
- The Penguin - Odcinek 7 - wrażenia (podcast)
- Z Groty Nietoperza #39 (podcast)
- The Penguin - Odcinek 6 - wrażenia (podcast)
- The Penguin - Odcinek 5 - wrażenia (podcast)
- The Penguin - Odcinek 4 - wrażenia (podcast)
- Urodziny Robina
W 2014 roku Warner Bros. postanowiło „zabawić się” datą premiery BvS. Aby „wygryźć” bdb datę zaklepaną przez Marvela (pierwszy piątek maja 2016) przesunęli swoje widowisko o 10 m-cy podając absurdalny powód (że nie wyrobią się na lipiec 2015, co było oczywista bzdurą, bo nagrywany w tym samym czasie Ant-Man zajął ich pierwotnie planowaną datę premiery i jego twórcy, mimo masy efektów wizualnych i kosztownej post-produkcji, jakoś się wyrobili). Próba „podpieprzenia” daty się nie udała, bo Marvel się nie przestraszył, a wtedy Warner musiał kombinować, przyspieszając premierę BvS o 6 tygodni, w mniej korzystną datę (film był gotowy co najmniej 5 m-cy wcześniej). Jak na tym wyszli? Chyba każdy wie – BvS uchodzi za największe rozczarowanie finansowe 2016 roku.
Sytuacja z Wonder Woman pokazuje, że studio od tego czasu niczego się nie nauczyło (w ogóle się nie uczy na swoich błędach!). Najpierw ustalili datę na połowę listopada 2019, później przyspieszyli ją o 2 tygodnie na początek miesiąca, a później – choć film bez problemu byłby na tę datę skończony – ze względu na to, że w 2019 już mieli dwa filmy spod szyldu DC, a na rok 2020 tylko jeden, postanowili przesunąć WW84 na czerwiec 2020. No i jak im to wyszło? Czwarta data premiery, trzecie przełożenie, a jeśli panująca pandemia nie wygaśnie do połowy lata, to jeszcze nie koniec, choć film pewnie skończono w październiku.
Nie potrafię się nie śmiać z całej tej sytuacji i kibicuję Wondy jak najgorzej. Od ponad 5 lat WB nie potrafi wziąć się w garść i jeśli ostatecznie WW84 trafi na jakąś platformę streamingową, a studio straci na niej kupę kasy, będzie to kolejny kop w tyłek, po którym może (choć wątpię) w końcu ktoś tam zacznie myśleć.
Popieram twój komentarz wrecz zgadzam sie ze wszystkim
Choć zapomniałes dopisac goyera który ma ważne stanowisko w WB
I kazda produkcja gdzie jego nazwisko jest widoczne czy ukryte bo czasem tak jest
Jest jak wiemy do „dupy”
Nie mniej musze cie zmartwic ze te przykłady które dalismy pokazują że WB nigdy sie nie nauczy i nie ma co sie łódzić ze bedzie lepiej
Bedzie tylko gorzej
Chyba że ich wirus dopadnie pozdrawiam
Nie wiem jakie Goyer zajmuje stanowisko w WB, ale nie ma on NIC wspólnego z filmami DC od dobrych 6 lat, więc nie wiem po co miałbym o nim pisać.
„Nie wiem jakie Goyer zajmuje stanowisko w WB, ale nie ma on NIC wspólnego z filmami DC od dobrych 6 lat, więc nie wiem po co miałbym o nim pisać.”
Oj człowieku to sobie lepiej sprwadź jak wielu porażkach jest nazwisko Goyer
I nie tylko na filmwebie ale ogólnie jak producent czy scenarzysta !!!