Komiksy z Batmanem są już z czytelnikami od ponad 80 lat. Obecnie wiele rzeczy jest dla czytelników oczywiste, ale zastanawialiście się kiedy po raz pierwszy coś ujawniano, jak np. kiedy opublikowano pierwszą historię, która wypełniła cały numer?
Batman zadebiutował na stronach „Detective Comics”, ówcześnie seria ta była antologią, tak jak większość komiksów w tamtych czasach. Był to dość normalny pomysł, ponieważ komiksy były długie, pod względem stron, dlatego logiczne było sądzić, że ludzie woleć będą przeczytać kilka historii z różnymi postaciami niż tylko jedną.
Gdy stawało się jasne, że dana postać stała się przebojem, otrzymywała własny tytuł. Było to jednak zupełnie co innego w latach 1939/40 niż obecnie. Oznaczało to wtedy, że komiks, z dużą ilością stron, był poświęcony tylko jednej postaci, ale z kilkoma historiami i tak było w „Batman #1”.
Tak gwałtowny wzrost zapotrzebowania na treści powodował, że seria solowa była z początku kwartalnikiem. Z czasem jednak, gdy komiksy kurczyły się, częstotliwość publikacji „Batmana” wzrosła i wkrótce był to w zasadzie miesięcznik podobny do „Detective Comics” (w zasadzie, gdyż rzadko zdarzało się by w danym roku ukazało się 12 numerów danego tytułu).
Jednak nawet gdy zmniejszyła się liczba stron, podstawowa koncepcja „Detective Comics” pozostawała taka sama. Była historia z Batmanem i inne niezwiązane z nim. W „Batman” były zaś same historia z Nietoperzem.
Na początku lat sześćdziesiątych DC odnosiło sukcesy z „Justice League of America”, która miała tylko jedną historię na cały numer (debiut Ligi Sprawiedliwości w „The Brave and the Bold #28”, był pierwszym komiksem z udziałem Batmana, który miał jedną historię ca cały numer).
Mimo to w „Batmanie” cały czas w jednym zeszycie było kilka historii. Ostatecznie zmieniło się to wraz z wydaniem „Batman #153” z grudnia 1962 roku, autorstwa Billa Fingera, Sheldona Moldoffa i Charlesa Paris. Zamiast trzech historii, były trzy ROZDZIAŁY jednej długiej historii!
Początek numeru jest dziwny, ponieważ wszyscy martwią się o Bruce’a Wayne’a, Dicka Graysona i Kathy Kane oraz Bette Kane. Następnie Batman, Robin, Batwoman i Bat-Girl wspólnie łączą siły, by wytropić tajemniczego złoczyńcę, który kradnie przedmioty, by zasilić jakąś broń. Znajdują jego kryjówkę, ale on wysadza ich wszystkich tajemniczą bronią. Tylko częściowo zadziałała ona na Batmana i Batwoman, przez co podzieleni zostali na dwie połowy, a ich połówki energii zostały wysłane do innego wymiaru.
Kosmita zaczyna pozbawiać ich energii, co z kolei zabija ich regularne ciała na Ziemi. Decydują się więc wykorzystać czas, który im pozostał, na wyznanie sobie nawzajem miłości i zrozumienia.
Robin i Bat-Girl zostali teleportowani w jednym kawałku do wymiaru złego kosmity, gdzie udaremniają spisek, w wyniku którego złoczyńca planował przejąć władzę. Robin i Bat-Girl następnie uciekają, ale także im się nie śpieszy i znajdują czas na wzajemne czułości.
Złoczyńca z innym wymiaru udaje się na Ziemię, aby spotkać się ze swoim partnerem, i sprowadzają Robina i Bat-Girl z powrotem, aby mogli ich zabić, i tym samym ukarać ich za udaremnienie ich spisku, ale Batman i Batwoman na szczęście wymyślili sposób, aby w samą porę połączyć się ze swoją energią.
Gdy kosmici zostają odesłani, Batman musi teraz znaleźć wyjście z kolejnej pułapki, czyli z wcześniejszego wyznania miłości Batwoman, co oczywiście mu się udaje.
Źródło: CBR
Przecież ktoś kto tym się interesuje zdecydowanie o tym wie.