W ostatnich latach Batman nie ma szczęścia do scenariuszy swoich fabularnych odsłon, zwłaszcza tych na dużym ekranie. Nie od dziś wiadomo, że najsłabszym ogniwem w procesach produkcyjnych oraz twórczych zawsze jest czynnik ludzki, a ponieważ Mroczny Rycerz w swojej walce ze zbrodnią nieustannie wspiera się gadżetami i najnowszymi technologiami, dlaczego więc tym razem nie mogłoby być na odwrót? Co jeśli za stworzenie fabularnych przygód Batmana zabierze się maszyna, a ściślej algorytm komputerowy i sam nakreśli scenariusz historii?
Na taki pomysł wpadł Keaton Patti i oddał Mrocznego Rycerza w ręce… sztucznej inteligencji. Jak twierdzi, przed rozpoczęciem algorytmicznego procesu pisania, chłopak zmusił bota do obejrzenia ponad tysiąca godzin filmów o Batmanie, aby ten mógł mieć bazę danych. Keaton pochwalił się na swoim Twitterze efektem eksperymentu – pierwszą stroną scenariusza. Co prawda, przed sztuczną inteligencją jeszcze sporo pracy, ale trzeba przyznać że jak na początek, to efekt jest pełen zaskakujących zwrotów akcji!
Źródło: twitter.com/KeatonPatti / antyradio.pl
Ja bym inaczej zrobił. Niech napiszą wspólnie scenariusz twórcy komiksów. Czyli: Tynion, King i Snyder. Być może wyjdzie coś ciekawego.
A Ja jeszcze inaczej bym zrobił wywalił bym goyera z calego WB
I zastąpił bym go tą maszyna
To jest mokry sen wszystkich ludzi na świecie 🙁