Według informacji THR, Idris Elba prowadzi negocjacje w sprawie roli Deadshota w „The Suicide Squad” Jamesa Gunna.

Elba spotkał się z Gunnem w piątek i wszystko poszło bardzo płynnie. Elba był pierwszym i jedynym wyborem Gunna i studia.

Mówi się, że Gunn sięgnie głównie po postacie DC, które nie pojawiły się w filmie Davida Ayera z 2016 roku, chociaż kilka z nich ma powrócić, w tym Deadshot, Harley Quinn i Rick Flagg, pierwotnie grany przez Joela Kinnamana. Inne źródło twierdzą jednak, że Flagg nie jest uwzględniony w tym projekcie.

W filmie „Suicide Squad” w Deadshota wcielił się Will Smith, ale ze względu na inne zobowiązania nie powróci do roli.

Studio podobno jest zadowolone ze scenariusza Jamesa Gunna i wkrótce mają ruszyć castingi do „The Suicide Squad”. Prace na planie mają ruszyć we wrześnie tego roku w Atlancie. Premiera filmu została wyznaczone na 6 sierpnia 2021 roku

Źródło: THR

PRZECZYTAJ TAKŻE:

6 komentarzy
Oldest
Newest
Inline Feedbacks
View all comments

Mam nadzieję, że będzie to reboot, a Margot po prostu skomentuje to, że miała zły sen w którym już spotkała tych ludzi 😛

Nie no, najlepiej budować uniwersum przez ok. 10 lat, a później powiedziec, że to był sen. Kino to nie komiksy historię tego typu nie przejdą.

Te uniwersum, które budowali z BvS i SS to pomyłka, teraz to naprawiają. Najlepiej będzie dla wszystkich jak powiedzą, że tamte dwa filmy nigdy nie istniały, bo wnoszą więcej złego (Batfleck i Leto-Joker) niż dobrego.

Batfleck że niby to było coś złego? No proszę cię, świetnie dopasował się do postaci zwłaszcza jako Bruce Wayne ( zresztą Irons zdecydowanie najlepszy Alfred ever ) a to że uniwersum nie wykorzystało potencjału tych postaci to już inna historia…..

Stary zabijający Batman na rozpoczęcie uniwersum to katastrofalny pomysł, który zamyka drogę dalszego rozwoju tej postaci w uniwersum. Poza tym psychopatyczny ksenofobiczny Batman zabijający niewinnych to już tylko mógł Snyder wymyślić. Nie, to nawet nie był Batman. To była WIELKA pomyłka i niesamowicie się cieszę, że WB już ją naprawia.

Osobiście jestem w tej mniejszości której to mroczne oblicze DC się podobało, skoro mamy słodkie filmy MARVELA ponieważ tak głównie pisane są komiksy i większość postaci ( oczywiście są wyjątki jak Deadpool czy Wolverine ) to dla mnie to mroczne DC było strzałem w dziesiątkę a Batman idealną postacią do takich filmów. Doświadczony Batek po wielu bitwach aż stał się brutalny dla przeciwników dla mnie strzał w 10. Szkoda że Snyder nie pociągnął tego do końca bo jestem przekonany że następne filmy z finałem w JL z Darksaidem było by świetne. No ale skoro wylał się hejt że jest mrocznie a nie słodko jak u konkurencji to się posypało już na wstępie a potencjał był spory….



na platformie Max i w HBO
 


na Max

Kalendarium
Sonda

Najlepszy komiks z Batmanem wydany przez Egmont w 2024 roku?

Zobacz wyniki