Wczorajszego wieczoru polskiego czasu odbył się filmowy panel wytwórni Warner Bros. podczas Comic Conu w San Diego. Wśród przedstawianych produkcji, znalazło się miejsce dla trzech na podstawie komiksów DC Comics: „Wonder Woman 1984”, „Shazam” oraz „Aquaman”. Wcześniej poświęcono segment dla „The Lego Movie 2: The Second Part”, w którym ponownie wystąpi Batman.
Prezentację „The Lego Movie 2: The Second Part” rozpoczęto od krótkiego klipu z udziałem Batmana, Aquamana znanego z wersji Jasona Mamoy oraz klasycznej wersji tej postaci. Przedstawiono również nowy zwiastun, gdzie oczywiście nie zabrakło Mrocznego Rycerza.
Podczas prezentacji „Wonder Woman 1984” pojawili się: Patty Jenkins, Gal Gadot oraz Chris Pine. Pokazano krótki klip, który nie pojawi się w sieci ze względu na surowy stan. Widzowie mogli zobaczyć Wonder Woman ratującą małą dziewczynkę oraz walkę z przestępcami w centrum handlowym. W relacjach całość określono rzeczywiście jako coś, co mocno klimatem przypomina klimaty lat 80. Reżyserka określiła swój film jako byt niezależny i nie był tworzony z myślą bycia standardowym sequelem.
Następnie przyszła pora na „Shazama”, gdzie zaprezentowano pierwszy zwiastun:
Na scenie pojawił się reżyser David F. Sandberg oraz obsada: Zachary Levi, Asher Angel i Jack Dylan Grazer. Podczas spotkania ujawniono m.in., że do roli Shazama przesłuchano ponad setkę aktorów.
Finałem była prezentacja „Aquamana”. Na scenie pojawili się: Jason Momoa, Amber Heard, Nicole Kidman, Patrick Wilson, Yahya Abdul II i James Wan. Zaprezentowano również pierwszy zwiastun:
Reżyser podczas panelu określił swój film jako science-fiction/fantasy, niż standardową produkcję superbohaterską. Na koniec zaprezentowano specjalny, rozszerzony zwiastun tylko dla widowni Comic Conu. Wyróżniającym się elementem była scena z Aquamanem w klasycznym stroju.
Na koniec – kilka serwisów donosi o nowej nazwie dla linii filmów DC (która obecnie brzmi DC Films) – „Worlds of DC„. Było to tylko wyrażenie użyte podczas prezentacji i nie znalazło się w żadnych najnowszych informacjach prasowych przesłanych przez Warner Bros.
Młodemu Clarkowi dokuczali rówieśnicy; Billy Batson zostanie Shazamem! po drace, w której pod szkołą jakiś gnojki z tejże szkoły biły jego przyrodniego brata; a teraz Arthur Curry jest zaczepiany przez rówieśników na wycieczce szkolnej. 🙂 Eh, Warner i te wasze świeże pomysły.
Tyle zwlekali z pokazaniem zwiastuna, bo rzekomo dopracowywali efekty, a tutaj: sztuczne rekiny w akwarium, ewidentne green-screeny za aktorami i masa nieczytelnych kadrów z typową dla DC CGI-sraczką (w sumie niewiele się to różni od filmów Snydera). Cienko. Oby film jak najwięcej skupiał się na przygodówce Aquamana z Marą, a jak najmniej na jego originie, którego mogliby opowiedzieć mimochodem w jednej scenie dyskusji, a nie znowu bawić się w retrospekcje z jego szczenięcych lat.
^ To odnośnie Aquamana, z kolei Shazam! wygląda fajnie. Totalna zgrywa, bo i temat superbohatera mało poważny. O dziwo, choć to film DC, w którym nawiązują do MoS i BvS, trailer najbardziej skojarzył mi się ze Spider-Manem: Homecoming! Też teenage superhero, też młody i nieogarnięty jeszcze superbohater próbujący się odnaleźć w świecie ze swoimi nowymi zdolnościami, też ma swojego „guy on a chair”, też bardziej przyziemne otoczenie (na razie pokazali tylko działanie w jednym mieście). I like it.
Zaraz czy na comic conie powiedziano czy ben affleck będzie jeszcze batmanem?
Qr
6 lat temu
A Shazam! beznadziejny, przy założeniu, że pierwowzorem dla tej postaci miał być ten klasyczny z np. DCAU.
Wersja z New 52 na siłę próbowała nadać mu charakter odróżniający go od Supermana. Przemycenie jej do filmu jest błędem. Teraz to przypomina bardziej kiepską komedię z Benem Stillerem. DC stara się obecnie posmyrać malkotentów i marveltardów po jajkach robiąc MCU na kulawych nogach.
Qr
6 lat temu
Aquaman wypada dużo lepiej na ten moment, tradycyjnie są gimnazjalne pyskówki, ale całość trąca niezłą przygodą i zapewne nie zabraknie porządnej akcji. God of War i Black Panther od DC? Jestem na tak.
Byle nie był to kolejny Thor Ragnarok, czy inny Batman i Robin, Shazam! już dzielnie walczy w tej kategorii.
Młodemu Clarkowi dokuczali rówieśnicy; Billy Batson zostanie Shazamem! po drace, w której pod szkołą jakiś gnojki z tejże szkoły biły jego przyrodniego brata; a teraz Arthur Curry jest zaczepiany przez rówieśników na wycieczce szkolnej. 🙂 Eh, Warner i te wasze świeże pomysły.
Tyle zwlekali z pokazaniem zwiastuna, bo rzekomo dopracowywali efekty, a tutaj: sztuczne rekiny w akwarium, ewidentne green-screeny za aktorami i masa nieczytelnych kadrów z typową dla DC CGI-sraczką (w sumie niewiele się to różni od filmów Snydera). Cienko. Oby film jak najwięcej skupiał się na przygodówce Aquamana z Marą, a jak najmniej na jego originie, którego mogliby opowiedzieć mimochodem w jednej scenie dyskusji, a nie znowu bawić się w retrospekcje z jego szczenięcych lat.
(w sumie niewiele się to różni od filmów Snydera)
Nazywanie efektów Snydera „CGI-sraczką” to chyba największe dyletanctwo z jakim przyszło mi się spotkać xD
Haha xDDDD
^ To odnośnie Aquamana, z kolei Shazam! wygląda fajnie. Totalna zgrywa, bo i temat superbohatera mało poważny. O dziwo, choć to film DC, w którym nawiązują do MoS i BvS, trailer najbardziej skojarzył mi się ze Spider-Manem: Homecoming! Też teenage superhero, też młody i nieogarnięty jeszcze superbohater próbujący się odnaleźć w świecie ze swoimi nowymi zdolnościami, też ma swojego „guy on a chair”, też bardziej przyziemne otoczenie (na razie pokazali tylko działanie w jednym mieście). I like it.
😀 😀 😀 😀
Zaraz czy na comic conie powiedziano czy ben affleck będzie jeszcze batmanem?
A Shazam! beznadziejny, przy założeniu, że pierwowzorem dla tej postaci miał być ten klasyczny z np. DCAU.
Wersja z New 52 na siłę próbowała nadać mu charakter odróżniający go od Supermana. Przemycenie jej do filmu jest błędem. Teraz to przypomina bardziej kiepską komedię z Benem Stillerem. DC stara się obecnie posmyrać malkotentów i marveltardów po jajkach robiąc MCU na kulawych nogach.
Aquaman wypada dużo lepiej na ten moment, tradycyjnie są gimnazjalne pyskówki, ale całość trąca niezłą przygodą i zapewne nie zabraknie porządnej akcji. God of War i Black Panther od DC? Jestem na tak.
Byle nie był to kolejny Thor Ragnarok, czy inny Batman i Robin, Shazam! już dzielnie walczy w tej kategorii.