Kevin Conroy, który użyczał swojego głosu Batmanowi na potrzeby serialu animowanego „Batman: The Animated Series” podczas MCM Comic Con London został zapytany, czy wróciłby do roli Batmana w ewentualnym reboocie „Batman: The Animated Series”. Przy okazji wyjaśnił też dlaczego oryginalna seria zakończyła się na 85 odcinkach.

„O rany, tak, chciałbym.”, odparł Conroy zapytany, czy wróciłby do roli Batmana w ewentualnym reboocie „Batman: The Animated Series”

„Nie przestawali robić serialu, ponieważ nie było dość widzów lub aktorzy byli niedostępni, przestali, ponieważ twórcom zabrakło pomysłów na historie. I nie chcieli iść na kompromis w kwestii jakości tego, co mieli, i zacząć tworzyć głupawe historyjki” – wyjaśnił Conroy.

„Więc powiedzieli: 'Słuchaj, musimy pójść w zupełnie innym kierunku.’ Więc skierowali się ku Batmanowi i Robinowi, wprowadzili Robina, to była następna seria. Potem nadszedł Batman Beyond, wiesz, rekrutacja młodego faceta. A potem była Liga Sprawiedliwości. Zawsze szukali różnych sposobów na świeże spojrzenie na bohaterów, aby mogli robić nowe historie. Wiele z tego miało związek z próbami wymyślania historii, które nie byłyby głupkowate.”

„Ale wszyscy aktorzy chcieliby zrobić więcej” dodał Conroy.

Źródło: ComicBook.com

PRZECZYTAJ TAKŻE:

3 komentarzy
Oldest
Newest
Inline Feedbacks
View all comments

Nie mówię, że Batman TAS potrzebuje rebootu, bah z ilością seriali o Batmanie, to trudno by to nazwać rebootem tego konkretnego serialu, ale można by było zrobić serię filmów kontynuujących DC Animated Universe. No, technicznie był ten film z Harley Quinn, ale z tego co widziałem, to nie należał do tego uniwersum. Ale inne seriale, by zasługiwały na reboot, jak Batman, lub Batman Beyond, Static Shock, czy Justice Leagye.

Dobrze powiedziane.

Fajnie jakby zrobili jakiś nowy serial w stylu BTAS/TNBA bo tego dzisiaj brakuje. Powrót Kevina Conroya i Marka Hamilla to byłoby coś wspaniałego!



na platformie Max i w HBO
 


na Max

Kalendarium
Sonda

Najlepszy komiks z Batmanem wydany przez Egmont w 2024 roku?

Zobacz wyniki