Po rozczarowującym weekendzie otwarcia, „Justice League” Zacka Snydera zarobiło w poniedziałek kolejne $7,5 miliona, dzięki czemu na koncie filmu znajduje się już 101,35 mln dolarów. W poniedziałkowych przychodach pomógł fakt, że 35% amerykańskich szkół z uczniami do 12 roku życia ma od wczoraj wolne od zajęć. Środek tygodnia i kolejny weekend powinny być łaskawsze dla produkcji Warner Bros. ze względu na zbliżające się Święto Dziękczynienia.
Tymczasem The Playlist, bazując na artykule Forbes, pisze o prognozowanym wyniku końcowym Ligi na poziomie $635 milionów, co oznaczałoby dla studia Warner Bros. straty z wyświetlania filmu w kinach od 50 do nawet 100 milionów dolarów. Przypomnę, że budżet „Justice League” szacuje się na $300 milionów, plus co najmniej $150 mln przeznaczony na koszty marketingowe. Artykuł z The Playlist znajdziecie TUTAJ.
Źródło: Deadline
Mysle, ze zrezygnują z tego bagna i zajmą sie tworzeniem filmów nie związanych ze sobą w jakikolwiek sposób, tak jak za starych lat.
To ja dziękuję za te zajebiste i dobre czasy w których mogliśmy z DC ogl tylk i wyłącznie Gacka i Esa. Universum żyję i nie umrze. JL we wtorek dołożył 10 kolejnych baniek.
Nie sadze, ze będą cignac serie ktora nie przynosi miarodajne zyski. Co tu dużo mówić, bardziej prawdopodobne sa straty na tych filmach.
Jak na razie zyski są większe niż wydatki. JL może to zmienić. Tak czy siak w środę dołożyło kolejne 10 milionów.