Michael McElhatton („Gra o tron”) został ostatnio zapytany o rolę w „Justice League”. Aktor nie mógł zdradzić w kogo się wcielił ale powiedział co nieco o samym filmie. W odróżnieniu od „Batman v Superman: Dawn of Justice” w „Justice League” będzie więcej humoru ale nie zabraknie też mrocznych scen, do których zalicza się sekwencja otwierająca, w której wystąpił McElhatton.
„Scena, w której wystąpiłem, wielka otwierająca sekwencja ma dość mroczną tonację. Ale w dobrym znaczeniu tego słowa. Podobało mi się.”
Aktor chwalił również pracę z Zackiem Snyderem, który wie dokładnie czego chce, ale jest też otwarty na różne sugestie.