Po perypetiach związanych z scenariuszem „The Batman” pojawiały się spekulacje, że Deathstroke może nie pojawić się w filmie. Sam Joe Manganiello nie był też już tak pewny, że wystąpi w tym filmie. Jednak ostatnie plotki oraz co ważniejsze wspólny lunch współtwórcy postaci Deathstroke’a Marva Wolfmana i Manganiello wydają się potwierdzać, że w filmowym uniwersum DC nie zabraknie Slade’a Wilsona.
Tak na Facebooku Marv Wolfman skomentował spotkanie z Manganiello:
Po świetnym lunchu z Joe Manganiello, jestem bardziej pewny niż kiedykolwiek, że dostaniemy zarówno filmy ze Slade’em Wilsonem jakich potrzebujemy i świetne filmy z Deathstroke’iem na jakie zasługujemy.