J.K. Simmons w rozmowie z Entertainment Tonight kolejny raz potwierdził, że rola komisarza Gordona w „Justice League” będzie niewielka, dlatego też już zakończył swoją pracę na planie. Opowiedział też o współpracy z Zackiem Snyderem.
„Zakończyłem swoją pracę. Zdjęcia trwają praktycznie przez większość 2016 roku, więc kilku superbohaterów nadal pracuje w wesołym, starym Londynie, ale ja już jestem z powrotem w domu z rodziną.”
Aktor potwierdził, że większość scen miał z Benem Affleckiem, który wciela się w Batmana.
„Tak, głównie z Benem. W pierwszym filmie z Justice League, rola komisarza Gordona nie jest szczególnie duża. Po prostu wprowadzamy tą postać i pokazujemy trochę jego interakcji z Batmanem i z większością Justice League. To był naprawdę wesoły plan. Zack prowadzi w pewnym sensie dużą szczęśliwą rodzinę i oczywiście pod wieloma względami, to zupełnie inne środowisko pracy, gdy pracujesz nad tak dużym, gigantycznym filmem jak ten, niż przy względnie małej produkcji jak „The Meddler”. Ale pod koniec dnia, reżyser jest tym, który nadaje ton. Jedną z rzeczy, która łączy Zacka i Lorene [Scafaria] (reżyser – „The Meddler”) to, to, że to po prostu mili, inteligentni, zabawni ludzie i nie masz nic przeciwko spędzaniu z nimi 12 godzin na dobę.”
Miło to słyszeć.