"Suicide Squad"Zgodnie z planem „Suicide Squad” zanotował najlepsze sierpniowe otwarcie. Szacuje się, że film Davida Ayera w pierwszy weekend na ekranach amerykańskich kin osiągnął wpływy w wysokości $135,1 mln. Tym samym studio Warner Bros. 16 raz z rzędu przekroczyło granicą 1 miliarda dolarów wpływów z USA. Duże zainteresowanie „Suicide Squad” sprawiło, że po raz pierwszy w historii w sierpniowy weekend sprzedaż biletów w kinach przekroczyła kwotę 200 mln dolarów ($229 mln).

Rezultat „Suicide Squad” na chwilę obecną to 4. najlepsze tegoroczne otwarcie (za „Captain America: Civil War” $179,1 mln, „Batman v Superman” $166 mln i „Finding Dory” $135,06 mln). Jest to także dobry wynik, kiedy uwzględnimy, że w tym roku tylko 7 filmów może się pochwalić otwarciem powyżej 100 mln dolarów. Dla Warner Bros. jest to zaś 5. najlepsze otwarcie w historii.


Film Davida Ayera po bardzo dobrym piątku zanotował jednak bardzo duży spadek, w wysokości 41%, w stosunku do soboty. Nawet „Batman v Superman” miał mniejszy spadek (38%). Należy jednak pamiętać, że na bardzo dobry piątkowy rezultat przyczyniły się nocne czwartkowe pokazy.

Chociaż „Suicide Squad” nie zachwycił krytyków, to opinia widzów o filmie Davida Ayera jest zdecydowanie lepsza. 76% widzów poniżej 35 roku życia ocenia go na A-. 39% biletów kupionych zostało przez widzów pochodzenia afroamerykańskiego i latynoskiego.

Ekipa „Suicide Squad” w weekend zadebiutowała też na ekranach kin w 57 krajach poza USA i zanotowało otwarcie w wysokości 132 mln dolarów, co jest najlepszym sierpniowym rezultatem. Ustanowiony został także nowy sierpniowy rekord dla kin IMAX – $7,2 mln.

Na świecie największy wpływy film Davida Ayera odnotował w Wielkiej Brytanii ($13,9 mln na 1 233 ekranach).

Budżet „Suicide Squad” wyniósł 175 mln dolarów, w czym ma być uwzględnione koszty dokrętek – $22 mln.


Źródła:
Deadline (1, 2)

PRZECZYTAJ TAKŻE:

8 komentarzy
Oldest
Newest
Inline Feedbacks
View all comments

Brawo, świetne wyniki.

Q – czytaj pw na forum. Miałem napisać tego newsa. 🙁

Warto podkreślić, że SS zaliczyło lepsze otwarcie od pierwszego tytułu DCEU – „Man of Steel” – filmu o jednym z trzech najpopularniejszych superbohaterów w historii – Supermanie – z bardziej dogodną premierą w czerwcu. Very nice.

Kwestia popularności niewiele ma do rzeczy jeśli wcześniejszy film z daną postacią był kiepski. Przed MoS był Superman Returns.
Podobny problem miał Batman Begins którego poprzedzał Batman i Robin.
Gdzie już np Mroczny Rycerz nie miał tego problemu i swoje zarobił. Na zarobki na pewno miała wpływ świetna kampania śmierć Ledger’a. Ale myślę że nawet gdyby żył i tak film by swoje zarobił.
BvS miał świetne otwarcie, nie zarobił dobrze bo oberwał swoje od krytyków. Ale jednak start miał dobry bo poprzedzał go MoS.

Oglądałem ten film w weekend. Jak dla mnie (jakby nie patrzeć – fan DC) – film to porażka. Pocięty, chaotyczny, ze słabo poprowadzonymi postaciami (wielu aktorów mogłoby po prostu nie być w tym fimie). Z całą ogromną sympatią do Jareda Leto (jak byłem na koncercie 30STM to nawet udawał Jokera i wypowiadał jakieś kwestie) ale w czasie, który został mu dany (a dane mu było bardzo niewiele – i też mogłoby go nie być w filmie na dobrą sprawę) nie zaprezentował się najlepiej. Film ratowała MR jako HQ.

Screw you, WB. B vs S był o niebo lepszy.

nie przejmuj się, nie długo będzie DLC do filmu w postaci wersji rozszerzonej i już film będzie dobry.

Nie będzie, ale jeśli będzie, to niech Warner się nie dziwi jeśli widzowie zaczną olewać ich filmy w kinie.

A „nie długo” piszemy razem.

„A „nie długo” piszemy razem.”
😳

Szkoda jeśli nie będzie. Ale fakt konsekwencje jeśli wydadzą wersję rozszerzoną będą tego takie jak piszesz.

To całe Marvel vs DC
jak na razie to Netflix pokazał jak to się robi i jak dla mnie mogli by się zająć postaciami typu Moon Knight, Deathlok (było ich kilku), Nomad a nawet Thunderbolts, Midnight Sons no i GR (najlepiej Ketch lub Bailino).



na platformie Max i w HBO
 


na Max

Kalendarium
Sonda

Najlepszy komiks z Batmanem wydany przez Egmont w 2024 roku?

Zobacz wyniki