J.K. Simmons o roli komisarza Gordona w „Justice League”

J.K. Simmons udzielił ostatnio wywiadu Collider, w którym zdradził czym jego Gordon różnić się będzie od wcześniejszych wersji, oraz jak przygotowuje się do roli.

„Absolutnie, trzeba czytać komiksy. Mam jeszcze kilka miesięcy i wcześniej pracuje przy dwóch innych filmach, więc jeszcze nie zacząłem. Oczywiście, wielu naprawdę wspaniałych aktorów wcieliło się wcześniej w tą postać i większość z nich wiedziałem, kiedy filmy weszły na ekrany kin, i nigdy nawet nie marzyłem, że będę robić to samo. Nie mogę więc powiedzieć, że nie mam w swojej głowie pewnego wyobrażenia tej postaci w oparciu o to co widziałem, ale nie zamierzam ponownie oglądać wcześniejszych filmów. Planuje poznać go najbardziej jak będę mógł przez komisy, a potem po prostu zacząć pracę na planie i ją kontynuować.”

„Jestem pewien, że będą różnice i podobieństwa, do tego co wcześniej zrobili Gary Oldman czy Pat Hingle, ale zamierzam po prostu to zrobić po swojemu i jak najlepiej być zaznajomionym z bogatą historią uniwersum Batmana.”

Aktor odniósł się również do swojej roli J. Jonah Jamesona w „Spider-Manach” Sama Raimiego, którego z postacią Gordona łączą wąsy.

„Nie czytałem wielu komiksów, gdy byłem dzieckiem, więc sporo nadrobiłem przygotowując się do roli Jamesona, który pełnił funkcję komediowego przerywnika w tych filmach. Nawet w komiksach był samochwałą, który dużo szczekał, ale prawie nie gryzł. Z tego co wiem o komisarzu Gordonie, to jest to starszy facet z wąsami, który odnosi się do naszego bohatera w konkretny sposób. Oprócz tego, jest to kompletnie inna postać, o wiele silniejsza, to wpływowy bohater w uniwersum DC.”

Źródło: Collider