Na planie „Batman v Superman: Dawn of Justice” Ben Affleck pozwolił sobie na drobną improwizację w jednej ze scen, w której Batman mówi „Oh shit!”.
„Zaimprowizowałem to. Czułem, że się sprawdzi i że będzie zabawnie. Rozmawiałem o tym z Zackiem i myślę, że to naprawdę się sprawdziło, bo widzowie się tego nie spodziewają – ponieważ to jest Batman, a w tym momencie jest w tak niewiarygodnie, beznadziejnej sytuacji.”
SPOILER!
Chodzi o scenę, w której Batman siedzący w rozbitym Batwingu staje oko w oko z Doomsdayem.
Źródło: EW