W nowym numerze Cineplex, Margot Robbie opowiedziała, jaką świetną zabawą było wcielenie się w tak szaloną postać, jak Harley Quinn w „Suicide Squad”.
„Harley jest przerażająca, agresywna i szalona – to wszystkie cechy, których pragnę”, żartuje Robbie. „Nie. Zabawą jest żyć życiem kogoś, kto robi takie rzeczy, których nigdy bym nie zrobiła w prawdziwym życiu.”
Margot Robbie opowiedziała również o współpracy z Willem Smithem, z którym wcześniej wystąpiła w filmie „Focus”.
„Podoba mi się współpraca z Willem, tak bardzo, że byłam zachwycona, gdy dowiedziałam się, że znów będziemy razem pracować. Napisałam do niego, gdy dowiedziałam się, że negocjuje udział w Suicide Squad, i naciskałam, 'Lepiej przyjmij tę rolę!’. Oczywiście podpisał kontrakt z własnych powodów, ale byłam bardzo szczęśliwa, że czeka nas druga runda. Jest świetny na planie i poza nim. On jest po prostu bardzo dobrą osobą.”
Źródło: CBM